Noriaki Kasai na podium w Hakubie

Szkoda Rena Nikaido - dominuje w krajowych zawodach, jest zdolny, a nie może startować w PŚ przez durne japońskie zasady kwalifikacji. Przez pandemię Japończycy mniej startowali w zawodach niższej rangi, przez co Nikaido musi się kisić w rezerwie. Nadzieją jest to, że dostanie szansę w Pucharze Kontynentalnym, gdzie pokazałby swoją wyższość nad oboma Watanabe i może zaprowadzi go to do PŚ. Życzę Renowi jak najlepiej, bo ma ogromnego pecha. A co do Kasaiego, to pierwszy skok weterana był kapitalny, ale w drugim gorzej. Niemniej, przy odrobinie szczęścia może powalczyć o jakieś sensowne wyniki w PŚ(zwłaszcza w domowym Sapporo) oraz o regularne punktowanie w PK. Oby tylko dostał szansę. Wie ktoś, o co chodzi z tak słabiutkim startem Y. Sato? U kobiet zaskakujące są ogromne różnice punktowe w TOP 4, oraz słaby występ Yuki Kobayashi, która na LGP w Wiśle skakała całkiem nieźle.

@Lataj

Jest wręcz bardzo popularne. Według danych z 2008 Kobayashi to 8. najpopularniejsze nazwisko Japonii.

cóż i tak mnie nie przekona. NIech wystartuje całym sezonie...to wtedy potwierdzi swoją forme.

@Lataj

To tak jak z nazwiskiem Ito. Yuki i Masamitsu to rodzeństwo, ale z Daikim spokrewnieni nie są.

Jedyną nadzieją dla Noriakiego są częste zawody na dużych skoczniach. Gdyby cyklicznie plasował się w nich na top 3, na krajówkę mogłoby starczyć. Ale raczej stara legenda nie będzie miała tyle mocy na progu, aby coś znaczyć na mniejszych obiektach. Dużą przewagą nad resztą odznacza się Nikaido, który musi jeszcze wygrać walkę z Shimizu, aby jechać na PŚ. Słaby skok Keiichi w II serii.

Jak zawsze najlepsze Ito i Maruyama. W finale spuchła Miyajima. Ayane straciła przez belki.

Stary dobry Noriaki, kiedy zaczynał skakać w Pucharze Świata, to w Polsce były jaszcze kartki na mięso.

@znawca_francuskiego

Raczej nie ich kolejny brat. Ewentualnie Kobayashi to popularne nazwisko.

Widzę że jest kolejny Kobayashi. Ciekawe czy to jakaś rodzina z Junshiro, Ryoyu i Tatsunao.

@Cinu

Kasai już od kilku lat zalicza się do legend skoków. Nie ma co do tego żadnych wątpliwości

Kasai, mimo że nie ma tak wielu tytułów i medali jak najwybitniejsi to zasługuje na miejsce w ścisłym gronie legend skoków. Nikt nawet nie zbliżył się do jego osiągnięć w tak zaawansowanym wieku. Daje też świetny przykład zwykłym ludziom, że przekroczenie jakiegoś wieku nie musi oznaczać, że jesteśmy słabi i zostaje nam tylko siedzenie na kanapie.

50latek skacze sobie powyżej HS w krajowych zawodach i prowadzi po I serii. Ten facet nigdy nie przestanie zaskakiwać ;) Szanse na powrót do PŚ niestety totalnie iluzoryczne (musiałby wygrać mistrzostwa Japonii na LH), bo o ile jeszcze to wciąż funkcjonuje to jemu wygasły nawet krajowe uprawnienia do występów w najwyższej randze i bez wizyt w PK się nie obejdzie, a przy minimalnym limicie załapanie się do II ligowego składu będzie mocno problematyczne.

@butczan1

W Japonii za bardzo nie ma nic do "cenienia" oni mają swoje zasady powołań i twardo się ich trzymają. Z resztą Kasai był ich beneficjentem u schyłku swojej bytności w PŚ.

@alo

20 pkt starty do Nikaido, widać, że jak to w Japonii były zmienne warunki i w pierwszej serii trafił na dobre warunki w drugiej już skoczył na swoim poziomie.

@alo

Kasai to lotnik. Przy dobrych warunkach na mamucie moim zdaniem mógłby zapunktować w PŚ. Miyahira nie specjalnie go cenił, może za Harady to się zmieni. Na pewno im więcej krajowych zawodów na dużych skoczniach a mniej na normalnych tym dla Kasaiego lepiej.

Powinni kiedyś wreszcie dać szansę Kasaiemu w PŚ. Moim zdaniem jest trochę niedoceniany a mógłby zaskoczyć np na mamutach