Hannah Wiegele
fot. Tadeusz Mieczyński
Hannah Wiegele wygrała niedzielne zawody FIS Cup pań na skoczni w Villach (HS98). Reprezentantka Austrii triumfowała dzięki próbom na odległość 94,5 m oraz 91,5 m. Drugie miejsce zajęła Taja Bodlaj, a trzecia była Ajda Kosnjek. W finale wystąpiły dwie Polki.
Hannah WiegeleHannah Wiegele prowadziła już po pierwszej serii. Austriaczka uzyskała odległość 94,5 metra i liderowała z przewagą 5,3 punktu nad Riko Sakurai (94,5 m). Trzecie miejsce zajmowała Ajda Kosnjek (93 m) przed Michelle Goebel (90,5 m), Nagomi Nakayamą (91,5 m) oraz Tają Bodlaj (89,5 m).
Siódma była Klara Ulrichova (88,5 m), ósma Nika Krasovic (90 m), a dziewiąta Jerica Jesenko (87,5 m). Czołową dziesiątkę zamykała Karolina Indrackova (91,5 m).
Awans do finału wywalczyły dwie reprezentantki Polski. Paulina Cieślar po skoku na 76 metr zajmowała dwudziestą czwartą lokatę. Identyczny rezultat zaliczyła dwudziesta szósta Pola Bełtowska.
Sara Tajner z wynikiem 71,5 metra zakończyła zawody na trzydziestym pierwszym miejscu. Natalia Słowik nie została dopuszczona do startu z uwagi na nieregulaminowy kombinezon.
Pierwszą serię konkursową rozegrano z 17. belki startowej. Na starcie zabrakło zwyciężczyni sobotniego konkursu, Słowenki Niki Prevc.
W finale Hannah Wiegele uzyskała 91,5 metra i triumfowała z przewagą 8 punktów nad Tają Bodlaj oraz 16,9 pkt. nad Ajdą Kosnjek (85,5 m). Tuż za podium rywalizację w Villach zakończyły Riko Sakurai (86 m), Michelle Goebel (85,5 m) oraz Nagomi Nakayama (87,5 m).
Na kolejnych pozycjach sklasyfikowane zostały Klara Ulrichova (86,5 m), Karolina Indrackova (91,5 m) oraz Juliane Seyfarth (90 m). Pierwszą dziesiątkę konkursu skompletowała Kurumi Ichinohe (87,5 m).
Paulina Cieślar z wynikiem 74 metrów zakończyła zawody na dwudziestej czwartej pozycji. Tuż za nią uplasowała się Pola Bełtowska (76,5 m).
Rundę finałową przeprowadzono z 17. i 16. platformy.
W klasyfikacji generalnej cyklu prowadzi Nika Prevc (380 pkt.) przed Nicole Konderlą (320 pkt.) oraz Tają Bodlaj (286 pkt.).
Zawody w Villach zakończyły letnią część sezonu 2022/2023 w ramach kobiecego cyklu FIS Cup. Kolejne konkursy rozegrane zostaną już na śniegu, 3-4 grudnia w szwedzkim Falun (HS100).
WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>>
Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>>
Zobacz klasyfikację generalną FIS Cup Pań 2022/23 >>>
-
-
Lataj profesor
Nie zapunktować przy 31 innych zawodniczkach to nie lada sztuka, której dokonała nie tylko Niemka, ale również Tajner. Po słodko-gorzkiej sobocie Słowik wciąż bez szczęścia.
Brawa dla Wiegele, chociaż ona ratuje gospodyniom honor, choć nieźle jak na debiutancki tydzień Slamik. Gdzie się ona ukrywała? Tym razem wymianę zrobiły Japonki, bo już nie Nakayama, a Sakurai jest w top 5. Słoweńcy przed niedzielą zrobili psikusa i wystawili po dwojgu innych zawodników każdej płci. -
Arturion profesor
@Pavel
Niewątpliwie. Ale trzeba startować. Tu pierwsza 15-20 PŚ jest prawie oczywista. Ale by do nich dorównać, trzeba się starać. :-)
Paulina i Pola "rokują". Choć nie na teraz.
No i wciąż w zapasie jest Przybyła. -
sheef profesor
Statystyki konkursu
3 zwycięstwo Wiegele (5 podium w karierze),
4 podium w karierze Bodlaj,
2 podium w karierze Kosnjek. -
pb88 stały bywalec
Nieoficjalna klasyfikacja drużynowa FIS Cup Pań 2022/23
1. Słowenia 1829
2. Niemcy 850
3. Japonia 820
4. Polska 545
5. Czechy 435
6. Austria 420
7. Kanada 245
8. Szwajcaria 205
9. Włochy 148
10. Rumunia 73
11. Słowacja 63
12. Norwegia 36
13. Ukraina 22 -
Pavel profesor
@Arturion
Mam pewne obawy, że tu nie o szczęście chodzi, a o umiejętności, a w zasadzie ich brak.
-
Arturion profesor
Sara też jakoś skacze bez szczęścia. ;-)
A Paulina i Pola na razie na PŚ się nie nadają. Chyba, że taki, gdzie będzie max 30 zgłoszonych. -
Rawianek profesor
Słowik ma pecha ostatnio.
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się