FC w Notodden: Triumf Hamanna, dwóch Polaków z punktami

  • 2022-12-16 13:24

Martin Hamann wygrał piątkowy konkurs FIS Cup na skoczni w Notodden (HS98). Reprezentant Niemiec zwyciężył dzięki skokom na odległość 101 m oraz 97,5 m. Pucharowe punkty zdobyło dwóch Polaków.

W pierwszej serii konkursowej najdalej poszybował Martin Hamann. Reprezentant Niemiec wylądował na 101 metrze i na półmetku wyprzedzał o 0,4 punktu Maximiliana Steinera (99 m). Trzeci był Francisco Moerth (96,5 m) przed Ulrichem Wohlgenanntem (98 m), Andersem Haare (96 m) oraz Thomasem Lacknerem (95 m).

Na kolejnych pozycjach uplasowali się Sindre Ulven Joergensen (95 m), Felix Hoffmann (95 m) oraz Iver Olaussen (93 m). Pierwszą dziesiątkę zamykał Adrian Thon Gundersrud (93 m).

Awans do finału wywalczyło dwóch reprezentantów Polski. Kacper Tomasiak po skoku na 88 metr zajmował dwudziestą czwartą lokatę, zaś na trzydziestej pozycji sklasyfikowany był Adam Niżnik (83 m).

Marcin Wróbel po skoku na odległość 83,5 metra zajął trzydziestą trzecią pozycję. Tuż za nim rywalizację w zawodach zakończył Wiktor Szozda (81 m).

Pierwszą serię konkursową rozegrano z 12. belki startowej przy intensywnych opadach śniegu.

W finale Martin Hamann uzyskał 97,5 metra i triumfował w Notodden z przewagą 11,9 punktu nad Maximilianem Steinerem (92 m). Na najniższym stopniu podium stanął Francisco Moerth (91 m), który wyprzedził swoich rodaków - Ulricha Wohlgenannta (91 m), Thomasa Lacknera (88 m), Dawvida Haagena (93,5 m) oraz Petera Resingera (92 m).

Na ósmej pozycji zawody zakończył Felix Hoffmann (86,5 m). Dziewiąty był Anders Haare (85,5 m), a dziesiąty Adrian Thon Gundersrud (89,5 m).

Kacper Tomasiak w finale uzyskał odległość 92,5 metra i awansował na dziewiętnaste miejsce. Dwudziesty piąty był z kolei Adam Niżnik (91 m).

Rundę finałową, opóźnioną przez opady śniegu, przeprowadzono z 14. i 12. platformy.

W klasyfikacji generalnej cyklu FIS Cup prowadzi Janni Reisenauer (460 pkt.) przed Maximilianem Lienherem (394 pkt.) oraz Clemensem Leitnerem (364 pkt.). Najlepszy z Polaków, Tomasz Pilch (132 pkt.) zajmuje siedemnastą pozycję.

Na sobotę zaplanowano drugi konkurs w Notodden. O 12:45 rozpocznie się seria próbna przed zaplanowanymi na 14:00 zawodami.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>>
Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>>
Zobacz aktualną klasyfikację generalną FIS Cup 2022/23 >>>
Zobacz aktualną klasyfikację 3. periodu FIS Cup 2022/23 >>>


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (10779) komentarze: (35)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Rawianek weteran
    @Arturion

    Tak z ciekawości wiesz może ile wynosi startowe?

  • Arturion profesor
    @Lataj

    Powinno. Ale mało jest chętnych na organizowanie. Bo są koszty organizatorów, sponsorów mało, do tego płaci się startowe. To takie zawody jak sprzed lat. Też bym wolał, jak @Kolos, żeby "piramida" się odwróciła, ale to nie "kopana".

  • Lataj profesor
    @Arturion

    A czy nie powinno być więcej FIS Cupów? Ich ilość w porównaniu z ilością konkursów niższej rangi to kompromitacja federacji.

  • Arturion profesor
    @Mucha125

    Ale ich ranga jednak mniejsza.

  • Mucha125 profesor
    @Arturion

    A lato to słabe wytłumaczenie już nawet Alpen Cupów jest więcej

  • Arturion profesor
    @Lataj

    Fakt. I nie zanosi się na przełom.

  • Lataj profesor
    @Mucha125

    Niemcy jakościowego zaplecza nie mają i tak.

  • Arturion profesor
    @Mucha125

    Ale FIS Cupy są połączone z latem. Więc nie ma też ich tak mało.

  • Mucha125 profesor
    @Lataj

    Hamman pojechał w jednym celu zdobyć limit na PK. Limit jest o tyle istotny że fis cupów nie ma zbyt często. I pewnie walczy o krajówkę do T4S

  • Arturion profesor
    @Lataj

    Odległości nie pamiętam. Ale to był niezły skok. Też stamtąd go zapamiętałem.

  • Lataj profesor
    @Arturion

    Najbardziej z jego przygody zapamiętałem skok z pierwszego treningu na Średniej Krokwi przed konkursem FIS Cup. O ile się nie mylę, skoczył 90,5 m.

    EDIT: nawet więcej - 96,5 m.

  • Arturion profesor
    @Lataj

    "Co ciekawe, Jipescu też w finale - niewykluczone, że to będzie kolejny skoczek dużego jak na Rumunię formatu."
    Zgoda. On już się pokazywał parę razy wcześniej. Niewiele prezentuje, ale może w przyszłości. To na pewno - moim zdaniem - skoczek rumuński nr 5, jeśli nie liczyć Mitrofana. Bo nie wiadomo, czy on jeszcze w ogóle skacze.

  • Lataj profesor

    Zastanawiam się, dlaczego Hamann skacze tutaj zamiast fatalnego w PK Brauna. Ta decyzja o odsunięciu od niego skoczka, który dał o sobie znać w sezonie 2020/21, jest dziwna. Czyżby Niemcy chciały zrobić limit dla dodatkowego buloklepa w Engelbergu po Świętach? Hoffmann tuż za austriackim konwojem, więc w PK obaj mogliby prezentować jakiś poziom. Na drugim biegunie Fuchs.

    Steiner i zdegradowany Moerth w swojej "ulubionej" lidze i obaj od razu na podium. Tuż za nimi Wohlgenannt, a po absencji w jakichkolwiek zawodach też były apetyty na więcej. Megaawans zanotował Haagen, a sekstet zamyka Resinger, który często był nazywany przypadkowym mistrzem świata juniorów. Ciekawe, w jakim miejscu byłby, gdyby nie silna konkurencja w kraju. Ogólnie ponad połowa AUT-ów w top 10 jak w wielu innych konkursach. Reisenauer po udanym lecie trochę się pogubił.

    Jacobsen, który był murowanym faworytem na lidera Norwegów i jednym z kandydatów do zwycięstwa, został wycięty. Najlepiej ze Skandynawów się spisał Haare, który i tak nieco zawodzi. Między nimi Gundersrud. I tak ogólnie bez szału skakali. Nazwisko zobowiązuje - Kleppa klepnął bulę :P

    Słoweńcy poza top 10. Nic dziwnego, że Bombek został oddelegowany tutaj - nie przypomina siebie z Wisły 2020. Oni też mają tylko czterech, z czego punktował jeszcze tylko Presecnik, czyli wyszli tak samo jak Polacy. A teraz hit - Rep olał tę sprawę po kompromitacji w II treningu, a na pierwszym nawet nie raczył się zjawić.

    Wróbel niby wycięty, ale bez problemu powinien był zapunktować. Pozycję lidera Polaków obronił debiutujący poza Polską Tomasiak, który jest także drugim skoczkiem z 2007 z punktami FC. Niżnik też słabo, a i awans skromny. Szozda również bez finału. Jutro powinno być lepiej.

    Bardzo pozytywnie zaskakuje Frantz. Dziwne, że go chowali, a są nawet zawodnicy z 2007 i nazwisko Kloc też się wcześniej przewijało. Tkaczenko co prawda nie był dobry w PK, a został tam Dewiatkin, który był fatalny. Siergieja nie powinni tu kisić jak juniorów. Co ciekawe, Jipescu też w finale - niewykluczone, że to będzie kolejny skoczek dużego jak na Rumunię formatu. Hauswirth również nie przeniósł poziomu z treningów na konkurs, a przecież niektórzy chcieli go w krajówce na PŚ.

  • Fan_Gruszki profesor
    @Fan Tkaczenki i Aalto

    Dziwne że jego tu przysłali a Deviatkina na PK

  • Fan Tkaczenki i Aalto profesor

    Fatalnie mi się widzi Tkaczenkę w takiej dyspozycji, ukisili talent

  • Fan_Gruszki profesor

    Zastanawiałem się, gdzie się podziali nieźli latem Emanuel Schmid i Maksim Bartolj że nawet tu ich nie było, a oni na Alpen Cupie.

  • sheef profesor
    Statystyki konkursu

    1 zwycięstwo Hamanna (3 podium w karierze),
    16 podium w karierze Steinera,
    12 podium w karierze Moertha.

  • kwak11234@wp.pl profesor
    @M_B

    co tam bylo dziwnego? XD treningi i konkurs dawaly podobne pozycje

  • dejw profesor

    Konkurs dziwny, choć wygrana Hamanna i za nim gromadka AUTów to nie jest zaskoczenie. Moerth wrócił do swojej ulubionej ligi i od razu machnął podium.
    Super występ Tomasiaka - zaledwie 8 pkt straty do 8mego Haare, brawo.
    Brawa też dla Jipescu - punkty bynajmniej nie przypadkowe, w treningach też skakał na granicę 30ki.

  • M_B profesor

    Pochwały dzisiaj dla Tomasiaka - ładny występ - 19 pozycja jak na 15 latka można być zadowolonym.

    Konkurs ogólnie mega dziwny - zobaczymy czy następny będzie normalniejszy

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl