Historia Tary Gerghty-Moats jest absolutnie nietuzinkowa i rzadko spotykana w świecie dzisiejszego sprofesjonalizowanego i wyspecjalizowanego sportu. Amerykanka, która przez lata skakała na nartach, założyła na ramię karabin i ruszyła na trasy biathlonowego Pucharu Świata.
Reprezentantka USA w 2007 roku zadebiutowała w Pucharze Kontynentalnym w skokach. Trzy lata później na skoczni w Lake Placid doznała skomplikowanej kontuzji kolana, a lekarze dali jej jednoznacznie do zrozumienia, że na skocznię nigdy nie powinna już wracać. Po odzyskaniu sprawności w kolanie przypięła narty biegowe, założyła karabin na ramię i rozpoczęła trwającą kilka lat przygodę z biathlonem. Czterokrotnie startowała w Mistrzostwach Świata Juniorów, przez rok mieszkała i trenowała w Szwecji. W 2013 roku wróciła do USA. Podczas zgrupowania w Lake Placid postanowiła za namową kolegi skoczyć sobie rekreacyjnie na nartach. Okazało się, że stara miłość nie rdzewieje, a kolano o dziwo nie sprawiało jej żadnych problemów.
Zamarzyła o powrocie na skocznię, jednocześnie trudno było jej zrezygnować z biegania. Zaczęła zatem uprawiać zimowy dwubój, startując w zawodach mężczyzn, kiedy żeńska wersja sportu stanowiącego połączenie biegów i skoków jeszcze de facto nie istniała. W końcu jednak kombinacja pań doczekała się swoich zawodów pod egidą Międzynarodowej Federacji Narciarskiej. Do końca sezonu 2018/19 Tara pojawiała się zarówno podczas konkursów skoków jak i kombinacji. O ile w tej pierwszej dyscyplinie plasowała się często pod koniec stawki, o tyle drugą zdominowała bezapelacyjnie. Stała się dominatorką kobiecej kombinacji, zachowując odpowiednie proporcje, odpowiedniczką Sary Takanashi.
Niemniej nie była zadowolona z tego jak rozwija się jej dyscyplina. W sezonie 2020/21 zdobyła Kryształową Kulę za zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Tyle, że cały cykl składał się z... jednego konkursu. Czuła się niespełniona sportowo i finansowo. Zdecydowała się zatem na kolejną zmianę dyscypliny i wróciła do biathlonu. Tej zimy rozpoczęła starty w zawodach najwyższej rangi, w Pucharze Świata. W czterech dotychczasowym konkursach zajęła odpowiednio 87., 66., 94. i 91 miejsce. Wyniki nie robią zatem wielkiego wrażenia, ale sama zawodniczka jest zadowolona ze swojej postawy.
- Nie spodziewałam się, że wrócę na taki poziom tak szybko. Chcę dalej pracować i robić postępy małymi krokami. Wiem, że mogę być jeszcze lepsza - mówiła po zawodach w francuskim Annency, które zakończył na 91 miejscu. - Poszło całkiem nieźle! Myślę, że to moje najlepsze doświadczenie na tym poziomie. To było naprawdę niesamowite. To był mój pierwszy raz tutaj i mogę powiedzieć, że jest to idylliczne miejsce z pięknymi górami dookoła! Naprawdę miło jest być tutaj przed świętami Bożego Narodzenia. To była wyjątkowa chwila
Amerykanka nie zamyka sobie zupełnie drogi do kolejnej zmiany dyscypliny i powrotu do kombinacji norweskiej. Ale szanse na to na razie nie są duże. - Tak naprawdę nie wiem, czy kiedykolwiek wrócę jeszcze do kombinacji – mówi cytowana przez portal Nordicmag.info. - To rozdział mojej kariery, który nie jest do końca zamknięty i który zawsze może powrócić. To był bardzo trudny wybór między kombinacją norweską, której jeszcze nie ma na igrzyskach kobiet, a biathlonem. Przyszłość olimpijska tego sportu jest bardzo niepewna. W tej chwili jestem mocno skupiona na biathlonie i pracy, którą muszę włożyć, aby odnieść sukces.
-
-
Kolos profesor
@Arturion
W sumie to uprawiała skoki, skoki z biegami, a teraz biegi ale z karabinem. Wszystko jednak pokrewne. Po za tym ani w skokach ani w biathlonie sukcesów nie odnosiła i nie odnosi. Tak to można zaliczyć i z 10 dyscyplin bez sukcesów...
-
Arturion profesor
Do końca mojej kariery, jeszcze trochę (mam nadzieję), więc uspokojenie nie może być przedwczesne.
EDIT - A z Gwizdoń na poważnie? Bez niej polskie biegi nie będą takie same. -
Cichowski początkujący
Spokojnie, ostatnio czytałem, że 43-letnia Gwizdoń rozważa zakończenie kariery...
Arturion: uspokój się. -
Arturion profesor
"kombinacją norweską, której jeszcze nie ma na igrzyskach kobiet".
I nie będzie. Ale dla zawodniczki szacun.
Może by tak jeszcze trójboju polskiego spróbowała? -
Fan_Gruszki profesor
"Stała się dominatorką kobiecej kombinacji, zachowując odpowiednie proporcje, odpowiedniczką Sary Takanashi." - coś w tym jest, w sezonie w którym zdobyła Kryształową Kulę, były też MŚ i, podobnie jak Sara, nie zdobyła tam złota. Ba, ona nawet medalu nie miała.
-
Kolos profesor
@Xander1
Zdominowała kombinację z powodu niewielkiej konkurencji i niskiego poziomu raczkującej dyscypliny.
Natomiast ani w skokach ani biathlonie nie istnieje zupełnie. -
Xander1 profesor
Tara to bez wątpienia fenomen. Uprawiać trzy dyscypliny sportu podczas całej kariery to jest coś. Nie pojawiła się tylko w samych biegach w PŚ. Ale biathlon, skoki i KN obskoczyła. W tej ostatniej stała się na jakiś czas dominatorką. Ale nie dziwię się że zrezygnowała. Konkurencja powoli się rozwija i poziom jest bardzo marny. Możliwe że nigdy nie rozwinie się w pełni, skoro nawet męską KN chcą usunąć z Igrzysk.
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się