Iraschko-Stolz kończy sezon, ale nie karierę. Dłuższa przerwa Kramer

Kobieca kadra Austrii jeszcze przez jakiś czas będzie musiała radzić sobie bez najlepszej zawodniczki ubiegłej zimy, czyli Marity Kramer. Tymczasem kolejnej już operacji w swojej bogatej karierze będzie musiała poddać się Daniela Iraschko-Stolz.

Daniela Iraschko-Stolz

Jak podaje Tiroler Tageszeitung, mistrzyni świata z 2011 roku na pewno nie weźmie udziału w tegorocznych mistrzostwach świata w narciarstwie klasycznym. Daniela Iraschko-Stolz, która w listopadzie skończy 40 lat, po raz kolejny musi iść pod nóż. Austriaczkę w najbliższy piątek czeka zabieg prawego kolana, które jest kontuzjowane od poprzedniego sezonu. Rehabilitacja potrwa co najmniej sześć tygodni. Przypomnijmy, iż doświadczona skoczkini po raz ostatni rywalizowała na arenie międzynarodowej przy okazji ubiegłorocznych igrzysk w Pekinie, gdzie zajęła 12. pozycję.

- Myślę, że nigdy nie pracowałem tak ciężko jak w tym roku. Motywacja wciąż jest. Wydaje mi się nawet, że obecnie mogę skakać lepiej niż kiedykolwiek wcześniej, ale kolano wciąż sprawia kłopoty - powiedziała weteranka Austriackiej Agencji Prasowej.

Iraschko-Stolz nie zamierza jednak kończyć kariery, natomiast czas wolny od rywalizacji chce poświęcić zespołowi Haralda Rodlauera. Tam z największymi problemami zmaga się Marita Kramer, która odpuści drugi z rzędu weekend Pucharu Świata. To między innymi Austriaczce urodzonej w Holandii zamierza pomóc 39-latka.

- W ten sposób pozostaję blisko sportu, a może nawet zdobywam nowe spojrzenie na siebie i moją przyszłą karierę - mówi o zbieraniu szlifów trenerskich Iraschko-Stolz. - Oczywiście patrzę na to wszystko z perspektywy wciąż aktywnego sportowca. Osoby z Austriackiego Związku Narciarskiego ufają mi i być może będę mogła trochę pomóc Maricie - czytamy na tt.com.

Niewykluczone, że Kramer wróci do rywalizacji dopiero w Planicy, gdzie na przełomie lutego i marca odbędzie się tegoroczna edycja mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym. 21-latka nie jest zadowolona ze swojej formy, przez co została skierowana na indywidualny tok przygotowań do imprezy sezonu.

- Ta dwójka świetnie się dogaduje. Żadna zawodniczka nie wie więcej o skokach narciarskich niż Daniela - mówi trener Rodlauer o współpracy swoich podopiecznych.

W Willingen, gdzie w piątek odbędzie się mikst, swoje umiejętności pokażą się Chiara Kreuzer, Jacqueline Seifriedsberger, Hannah Wiegele i liderka Pucharu Świata kobiet - Eva Pinkelnig. Na sobotę i niedzielę zaplanowano indywidualne zmagania.