MŚ w Planicy: Piotr Żyła obronił tytuł mistrza świata!

@sorantor250

Tylko czy z drugiej strony gdyby nie specyfika Żyły to czy osiągnąłby więcej? Możliwe, że gdyby Żyła miał inną mentalność to może byłby na przestrzeni kariery bardziej stabilny, ale myślę że mógłby mieć np. więcej drugich. czy trzecich miejsc, ale niekoniecznie miałby te 2 tytuły mistrzowskie. On mentalnie jest na takim poziomie, że potrafi się niesamowicie skoncentrować i wtedy jest bezkonkurencyjny jak trafi ten swój dzień, ale z drugiej strony czasami przesadzi o czym sam wspominał. Mimo wszystko nadal Piotrek jest taką tykającą bombą.

@Qrls

wg mnie Żyła miał i ma ogromny potencjał, którego bardzo często nie wykorzystuje w 100% przez głowę. on jak jest skupiony całkowicie na swoim zadaniu to jest gotów wygrywać w każdych warunkach. niestety - zdarza mu się to bardzo, bardzo rzadko.. a szkoda.

@Arturion

Sędziowie moim zdaniem niech są tak jak są, tylko niech trzymają się oficjalnych wytycznych...

A w ogóle to na dużej możemy zaszaleć! Nie chcę pompować balonika, ale wśród faworytów ewidentnie trzech naszych jest. Może Wewiór dorzuci złoto do złota? :-)
A może wreszcie Kamil?! No i Dawid odpuścił miksty... Po coś przecież. :-)

@Fan_Gruszki

Możliwe. Paru rozgarniętych na tym forum się znajdzie. To piszesz, że na temat sędziów się nie wypowiadałeś? To ciekaw jestem, co sądzisz o sędziowaniu tutaj. :-)
Ja zgadzam się z "vox populi", że naszym dobrych not poskąpiono, zaś "płyn do zmywania" dostał za dużo. Do tego niedawne wyczyny Turczynki... Stąd poruszyłem temat sędziów, jako takich i zasadności sędziowania w obecnym kształcie.

@Fan_Gruszki

Jeszcze Wojciechowski też nie widziałem, żeby skomentował.

@Arturion

Że niby ja? Nie przypominam sobie. Chyba mylisz mnie tutaj z kimś innym.

@war3d

Zachowanie OK. Cieszył się po prostu.

Piotrek za skoki i miejsce gratulacje. A za zachowanie po skokach i samych zawodach niestety jedynka. Byłem zażenowany i wyłączyłem TV. Spokojny nigdy nie był ale to co wyprawiał to przechodzi ludzkie pojęcie; nawet znający go zawodnicy byli chyba zniesmaczeni a może i przerażeni (np. Wellinger).

Ale pytanie zasadnicze, czy Piotrek da radę powtórzyć to na dużej? To był superwyczyn!
Szanse ma. I umiejętności też. Także formę.

@vvorm

Tu jednak sędziowie oceniali lepiej... Jak dla kogo, oczywiście. :-)
O sędziach to można niestrudzenie. Czasami to otwiera się taki sprężynowiec, że idzie się zgodzić z nieustannym wnioskiem red. Hetnała, żeby sędziów w tym sporcie w ogóle wyeliminować...
Chyba kiedyś i @FanGruszki miał podobne wnioski, jak się nie mylę. Ale mogę się mylić. W każdym razem przeciwników sędziów w skokach trochę jest.

@vvorm

Ja widywałem i "18,5" a nawet chyba więcej. Kobieta kosmosu. :-)

@Arturion

Tak, potem to sobie upodobała liczbę ,,18" ;) niby fajnie, że i skoczkowie i sędzina z egzotycznego kraju, ale pytanie, co ona w ogóle wie na temat dyscypliny, w której ma wpływ na wyniki profesjonalnych sportowców...

@vvorm

Także i do @Bernat_Sola
Tak sobie myślę, w kontekście Marusiaka, że wysyłanie kogoś do psychiatry za przewidywanie wyników za rok, to nie jest najlepszy pomysł. ;-)
Może ktoś mieć dar wieszczy...

@vvorm

Lepszy jeszcze kabaret, że ta Turczynka w drugim konkursie z kolei znacznie zawyżała. Powinna już nie sędziować niczego. Nawet domniemanych zawodów FIS w Turcji.

@King

1. Żyła jakby dostał 5x20 od sędziów, to wcale nie byłoby nadużycie. A 5x19,5 to było - IMVHO - minimum.
2. Kraft narzekał, Granerud i Słoweńcy - ci ostatni dziwią mnie najbardziej (bo Kraft to po prostu bezczelność). Ale może jakoś musieli wytłumaczyć się z zawodu, którzy uczynili kibicom.
3. Czy lepszy Dawid, czy Piotrek? To pytanie dla statystyków. Za całość kariery jednak Dawid, obecnie - Piotrek. Zresztą porównamy na dużej. :-)
4. Czy Lepszy Adam, czy Kamil nie ma sensu się zastanawiać, bo obydwaj to czołówka wszechczasów. Takich zawodników to nawet porównywać nie wypada. Choć statystycy to robią i dobrze, taka ich rola. :-)

@King

Co do emocjonujących konkursów - to poza oczywistą oczywistością jak Oberstdorf 2005, to polecam Trondheim 1997 z normalnego obiektu - wpisowym o wejście do II rundy było przekroczenie punktu K(co w tamtych czasach wcale nie było takie oczywiste), 11 not powyżej 250 punktów(dla porównania, parę tygodni po MŚ na zawodach w Kuopio nikt nie zbliżył się do takiej noty)

@King

Dla mnie fenomenem jest to że Żyła wygrał dwa mistrzowskie konkursy, czyli tyle samo co wygrał konkurs PŚ i to nie jest przypadkowy medal jakie w tej dyscyplinie się pojawiają czasem, to nie jest medal po absurdalnym konkursie (jak ten Kubackiego, nie jest może przypadkowy bo w formie był ale absurdalny jest), po prostu dwa razy był najlepszy!

@Arturion

Też przyszło mi do głowy, że muszą się podporządkować pod nadawców TV, a co za tym idzie sponsorów itd. Może jakby dostawali na gorąco powtórki samego lądowania? Tak sobie gdybam, ale może nie byłoby wtedy takich kuriozalnych sytuacji, że turecka sędzina daje przy co drugim skoku notę 16 pkt, podczas gdy skoczek lądował telemarkiem na takie - powiedzmy - 17,5pkt... podobnie wczoraj śmieszne noty dla Bjoerseth w II serii, dziewczyna ewidentnie ratowała się przed podpórką, a tu noty jak za nieidealny, delikatnie zachwiany, ale jednak telemark. I wiele innych przypadków... Granerud mowił, że w sobotę była parodia skoków, ale może jakiekolwiek zmiany w sporcie na świeżym powietrzu warto zacząć jednak od czegoś, na co wpływ ma człowiek?

Trzeba było trochę ochłonąć po tym konkursie i na chłodno już oceniając to był jeden z najlepszych konkursów mistrzowskich jakie miałem okazję oglądać. Ścisk był niesamowity. Żeby 17 Jelar tracił, o ile dobrze pamietam, jakieś 5-6 punktów do lidera to było niesamowite. Żyła jak już skoczył te 105m byłem wręcz pewien po ujrzeniu tej noty 261 pkt. że jest to atak na medal, ale w życiu bym nie przypuszczał, że na złoto!

Niemcy również mocni. Horngacher potwierdził, że jeśli chodzi o przygotowanie na konkretny punkt sezonu to jest szefem i drugiego takiego nie ma (no może Thurnbichler będzie podobnie jak on, bo na ten konkurs przygotował naszych wybitnie).

Śmieszy mnie trochę Kraft i jego narzekanie na warunki. Przecież to nic wobec tego co tutaj przytrafiło się Tschofenigowi i Hayboeckowi. Jeszcze jakby oni narzekali to bym to zrozumiał. Dodatkowo Kraft był również beneficjentem szalonego konkursu w Seefeld. Szkoda, że wtedy nie narzekał po brązowym medalu jak to innych wycięło, a on miał szczęście w 2 serii jak Polacy :)

Największy zawód konkursu to Lanisek. Szczerze mówiąc jeszcze przed treningami zakładałem, że to on będzie murowanym kandydatem do złota. Pierwsze treningi potem zdawały się potwierdzać moje przewidywania. A w konkursie ostatecznie czegoś zabrakło. Jeśli chodzi o Zajca byłem pewien, że skończy w TOP10, ale o medalu będzie mógł zapomnieć. On jest zbyt niestabilny.
W przypadku Graneruda tuż przed rozpoczęciem treningów coś tak mi chodziło z tyłu głowy, że on wróci jeszcze z tych MŚ bez indywidualnego medalu, ewentualnie z jakimś brązowym na dużej skoczni. Póki co wygląda na to, że wszystko zmierza w tę stronę.
Cieszy zdecydowana poprawa Wąska i dzięki temu ma ogromne szanse na występ na LH i w drużynie. Ale nie należy skreślać Zniszczoła, któremu normalne skocznie nie leżą, a i tak zajął miejsce w TOP20 tutaj. Więc w mojej opinii ma spore szanse występu na LH.

A to czego dokonał Żyła to jest coś niesamowitego. Zdobyć 2 tytuły mistrzowskie w okolicach 35 roku życia to jest wyczyn. Teraz to można dyskutować kto lepszy Dawid czy Piotrek ;) Mi szczerze mówiąc ciężko to na ten moment określić. Musiałbym chyba poddać analizie bardzo wiele czynników wraz z osiągnięciami. Zachowując proporcję to chyba trochę obecnie taki temat jak dyskusja czy lepszy Stoch czy Małysz.