Skoki narciarskie w Dubaju i Las Vegas - futurystyczne plany Sandro Pertile

@Monzanator

Tu można mieć nadzieje jedynie, że "szejki" zainwestują z powodów ambicjonalnych. Lub - licząc na możliwość w miarę szybkiego dołączenia do czołówki. Oczywiście, to ostatnie jest niemożliwe, chyba, że podkupią zawodników z czołowych federacji... To bym nawet popierał, bo sporo dobrych skoczków musi kończyć kariery przedwcześnie.

@placek08

Belka na początku wyższa niż dla najlepszych w żaden sposób nie wpływa na wyniki, a na atrakcyjność konkursu i owszem.

Niech pan Pertile lepiej zajmie się próbą przywrócenia skoków w krajach europejskich, które mają jakieś tradycje skokowe i kiedyś odnosiły sukcesy czyli np Czechy albo Szwecja. Bo ani w Dubaju ani innych egzotycznych krajach skoki się nie przyjmą. I lepiej odremontować skocznie w Harrachovie niż ponosić koszty jakiś przenośnych skoczni na pustyni.

To się kompletnie nie uda, skoki narciarskie są zbyt techniczną konkurencją, żeby ktoś wszedł z marszu zaczynając w wieku nastoletnim i zaczął osiągać wyniki. Do tego sama budowa skoczni pochłania masę pieniędzy. Kraje takie jak USA, czy Kanada wolą stawiać na narciarstwo dowolne, zbudować sobie małą górkę do big air, albo parkur do slopestyle a nie gigantyczne skocznie narciarskie. Ta dyscyplina jest skazana na te 6-7 europejskich krajów plus Japonia i ew. pasjonaci zza Oceanu. Koniec kropka. Oczywiście szejków z Dubaju stać na budowanie skoczni, ALE kto ich przekona, że skoki to sport globalny skoro tak nie jest? Oni inwestują w sporty i imprezy globalne, piłka nożna, tenis, Formuła 1, w przyszłości IO, etc. a nie w niszowy sport zimowy, który na poważnie uprawia 9-10 krajów na świecie.

@atalanta

Mam to samo przemyślenie. To jest zaraźliwe że młodzież uczy się od starszych strachu przed nowościami? Wszystko co nowe - a kysz. Konkurs duetów? "Jedyny plus, że te miksty są dodatkiem do normalnego weekendu i w zasadzie można je pominąć" to komentarz często piszącego z tego co widzę pavela z końcówki września. Jak się okazało była to bardzo ciekawa odmiana.

@Arturion

A ja chcę sprawiedliwej rywalizacji, nie takiej, gdzie o miejscu w konkursie decyduje obniżenie belki, bo na początku była za wysoko ustawiona i:
a) obniżenie uniemożliwia dalekie skakanie
lub
b) obniżenie nie wpływa na możliwość dalekiego skakania.
Przeliczniki nie są idealne i wypaczają w te lub we wte rywalizację. Niech sobie skaczą z różnych belek w kwalach, proszę bardzo. Konkurs powinien być jednak w miarę możliwości rozgrywany z jednej belki na serię.

@Skokownik

"Sandro chce zrobić skokowe show w Dubaju lub w Las Vegas - niech najpierw dwa razy się zastanowi, na co wydać pieniądze".
Nie grozi żadne wydawanie, on liczy, że "nieprzyzwoicie bogaci" wyłożą kasę. Oczywiście, nie wyłożą, jak im się to nie opłaci, dlatego właśnie są "nieprzyzwoicie bogaci". A nic nie wskazuje, by miało im się to opłacić.

@Cinu

A jednak nie. Wymyślono to niewątpliwie dla skrócenia konkursów, ale uzyskano możliwość dania szansy słabszym na pokazanie się. Trzeba korzystać. Ja chcę dalekich skoków, nie bulenia przez 3/4 konkursu.

300 milionów nowych kibiców skoków dzięki PŚ w Lake Placid? - Polacy pod skocznią w Ameryce najprawdopodobniej już wcześniej interesowali się skokami. Niestety ambicje Pertile sięgają zbyt daleko. Chce strącać gwiazdy grabiami - niech ma taką ochotę, ale niech najpierw naprawi te grabie. Na niedoskonałości skoków zwracać uwagi już nie muszę, ponieważ wypunktowali je już przedmówcy. Sandro chce zrobić skokowe show w Dubaju lub w Las Vegas - niech najpierw dwa razy się zastanowi, na co wydać pieniądze. Może lepiej dofinansować organizację MŚ, by było więcej kandydatur do ich organizacji. Nawet jakaś dopłata do renowacji Harrachova bądź Ironwood miałaby większy sens.

@Arturion

Nie, po to wymyślono możliwość startu z różnych belek żeby nie restartować konkursu. I tylko wtedy powinna zostać zmieniona, czyli kiedy w starym systemie musielibyśmy restartować serię.

@tomek20

Nie. Ja chcę oglądać SKOKI, nie podskoki. Po to wymyślono możliwość startu z różnych belek, by wszyscy zawodnicy mogli poskakać przynajmniej w okolice K. Mózg ludzki pozwala ogarnąć przeliczniki.
Zgoda, że co do minimum, ale bez przesady.

@Arturion

Każda zmiana belki wypacza sportową rywalizację i powinno się dążyć do ograniczenia tego procederu do absolutnego minimum.

@FankaPilcha

No i Pertile najwyraźniej czyta to forum, a raczej ktoś mu zdaje relacje...
Przedyskutowaliśmy w swoim czasie kwestię skoków w Arabii Saudyjskiej i o Dubaju też była mowa. ;-)

@Pavel

"Okazało się, że w XXI w nie ma sztucznego słońca,"
i całe szczęście - to by była dopiero katastrofa klimatyczna! :-)

@tomek20

Nie ma takiej potrzeby. Ruchy belką są normalne i potrzebne czasami. Byle nie za często.

Chłopie ty się skup na tym żeby serię z jednej belki rozegrać.

@atalanta

Co zrobisz kiedy to wszystko prawda...

Zakładam, że wielu z komentujących ten artykuł to ludzie stosunkowo młodzi. A widzę tu pie.dolamento jak w wykonaniu staruszków. No panie, coś pan, nie da się, bez sensu, kiedyś to było, a teraz z każdym rokiem gorzej, to raz dwa upadnie, się zlikwiduje, po co nam jakieś tam pomysły, a przede wszystkim to sędziowie są be a Borek sobie nie radzi. :D

TRZEBA PRZYWRÓCIĆ NATYCHMIAST ROSJĘ, MOŻECIE SOBIE ICH NAWET NIENAWIDZIEĆ, ALE FAKTY I LICZBY SĄ ZA NIMI.

Fajnie że w Pana zainteresowaniach jest Bliski Wschód, ale może najpierw niech się Pan zainteresuje tym, że w tej chwili skoki na powaznie traktuje sie w może 8 państwach, a wszelkiego rodzaju państwa "egzotyczne" się zwijają z biznesu.