Edie Federer się skarży

  • 2005-02-01 17:33
Mimo, iż Adam Małysz powrócił znów do ścisłej światowej czołówki, nadal nie cichną waśnie i spory z Polskim Związkiem Narciarskim w roli głównej. Tym razem słów krytyki nie szczędził manager Adama Małysza - Edie Federer.


"Od samego początku PZN rzuca mi kłody pod nogi. Na całym świecie jest tak, że jak się chce coś osiągnąć, trzeba wspólnie usiąść do stołu i rozwiązywać problemy. W Polsce wydaje się to niemożliwe. Strasznie mnie to martwi, bo jeszcze wiele rzeczy można by zrobić. Odnoszę wrażenie, że PZN chce mnie i mistrzowi zaszkodzić" - skarży się Federer.

"Problemy na linii Federer - PZN pojawiły się od początku, odkąd Adam zaczął dobrze skakać. Wcześniej na oczy nie widziałem pana Włodarczyka. Nie miałem zielonego pojęcia, że on jest prezesem PZN. Mógłby powiedzieć coś o innych sprawach, ale po co?" - kontynuuje manager najlepszych skoczków świata.
Na zarzuty, że to Federer pociąga za wszystkie sznurki w PZN, Austriak odpowiada:

"To jakiś absurd. Każdy ma swoją działkę Nie mieszam się do wewnętrznych spraw PZN. amy wszystko jasno podzielone. Zresztą proszę spytać kogokolwiek, czy Federer rządzi" - zakończył Edie Federer.

Prawda pewnie jak zwykle leży gdzieś po środku, jednak w interesie polskich skoków jest, aby managera Adama Małysza łączyły z PZN jak najlepsze stosunki i im szybciej zrozumieją to także sami działacze, tym lepiej.

Tadeusz Mieczyński, źródło: Przeglądu Sportowego
oglądalność: (8526) komentarze: (27)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    moro

    Ty chyba niewiesz kto to jest Federer jaka jest jego rola , gdyby nie Federer to Małysz by za swoje osiągniecia dostał tak jak Rutkowski dostał za mś. juniorów. Jeżeli chodzi o Rutkowskiego to szkoda że nieprzejoł go właśnie Federer bo wtedy musiał by skakać imoże bysmy mieli dzisiaj dwuch dobrych skoczków ,ale niestety PZN blokował że jest niepełno letni ,a pan Tajner niebrał go na zawody bo to jeszcze młody organizm .To żeFederer chodzi za Małyszem tojest normalne musi pilnować interesów Adama to są jego pieniądze iAdam mu wierzy .Niestety nie może zaufaćPZN i jego włodażom. Dlatego @moro niewiem dlaczego cię to dziwi i wydaje ci się że Federer żądzi Małyszem . POZDRAWIAM.

  • anonim
    Włodarczyk

    Z Włodarczyka to jest niezły bur... Ma poważne problemy z wysławianiem się. Zresztą słyszeli to wszyscy Ci, którzy byli na zawodach w Zakopanem, ale pan prezes przeszedł samego siebie gdy przywitał panią premier Jarugę - Nowacką. Niezły premier.

  • anonim

    To jest Edi Federer?Myślałem,że to Krzysztof Krawczyk.

  • anonim

    W poprzednim numerze "Newsweeka"by ł zamieszczony artykuł o tym co się dzieje w PZN.Włos się na głowie jeży.Ale Federer to bezwzględny człowiek i głupi jeśli dopłaca do pensji panów H i K bo sukcesów na miarę swoich pensji to oni raczej nie odnieśli

  • moro początkujący

    Federer rządzi PZN jak swoim folwarkiem ale to wina działaczy którzy nie umieli sie znależć w obliczu sukcesu Małysza.Rządzi również samym Małyszem szarpie go przestawia kieruje gdzie ma iść a gdzie nie zrobił z niego takiego niewolnika jak z Goldbergera który już nie chce skakać ale musi

  • anonim

    Tonio na prezesa tak!!!!!! to mój kandydat!! jak skakac nie umie to możę i kraśc nie będzie umiał jak:P

  • anonim
    DYMISJA WŁOARCZYKA!!!

    JUŻ DAWNO TRZEBA BYŁO SIE WZIĄĆ ZA WŁODARCZYKA I CAŁĄ TĄ BANDĘ ZŁODZIEI I KRĘTACZY I PRZERWAĆ TĘ NIĆ NIEPOROZUMIENIA W POLSKICH SKOKACH. NIECH W KOŃCU TRENERZY I SKOCZKOWIE TRENUJ NA EUROPEJSKIM POZIOMIE A NIE MUSZĄ MYŚLEĆ O SPRAWACH KTÓRE WOGOLE NIE POWINNY ICH OBCHODZIĆ!!!

  • anonim
    Niemiecka "repa" szuka gwiazdy

    zalagodzic spory albo Adam zdobedzie licencje niemiecka i tyle go zobaczymy

  • anonim
    Hallo everybody

    U nas w USA takich klutni nie ma !

  • anonim

    wszyscy dookoła nienawidzą dziadów w pzn-ie -małysz, kuttin, federer, dziennikarze (ci z mózgami) itd. Więc zamiast ciągle gadać niech zaczną coś robić i znajdą jakieś procedury, żeby wąsali i pajaca-włodarczyka wywalić z centrali.
    A tak to jeszcze przez pięć lat będzie zrzędzenie, aż w 2011 włodarczykowi się znudzi i polskie skoki będą miały kupę pieniędzy ale w pałacu pajaca na majorce.

  • anonim

    Federer Na prezydenta!!

  • anonim

    Mimo, iż Adam Małysz powrócił znów do ścisłej światowej czołówki, nadal nie cichną waśnie i spory z Polskim Związkiem Narciarskim w roli głównej. Tym razem słów krytyki nie szczędził manager Adama Małysza - Edie Federer.


    "Od samego początku PZN rzuca mi kłody pod nogi. Na całym świecie jest tak, że jak się chce coś osiągnąć, trzeba wspólnie usiąść do stołu i rozwiązywać problemy. W Polsce wydaje się to niemożliwe. Strasznie mnie to martwi, bo jeszcze wiele rzeczy można by zrobić. Odnoszę wrażenie, że PZN chce mnie i mistrzowi zaszkodzić" - skarży się Federer.

    "Problemy na linii Federer - PZN pojawiły się od początku, odkąd Adam zaczął dobrze skakać. Wcześniej na oczy nie widziałem pana Włodarczyka. Nie miałem zielonego pojęcia, że on jest prezesem PZN. Mógłby powiedzieć coś o innych sprawach, ale po co?" - kontynuuje manager najlepszych skoczków świata.
    Na zarzuty, że to Federer pociąga za wszystkie sznurki w PZN, Austriak odpowiada:

    "To jakiś absurd. Każdy ma swoją działkę Nie mieszam się do wewnętrznych spraw PZN. amy wszystko jasno podzielone. Zresztą proszę spytać kogokolwiek, czy Federer rządzi" - zakończył Edie Federer.

    Prawda pewnie jak zwykle leży gdzieś po środku, jednak w interesie polskich skoków jest, aby managera Adama Małysza łączyły z PZN jak najlepsze stosunki i im szybciej zrozumieją to także sami działacze, tym lepiej.



    oglądalnośc: [483]

    Na podstawie: Przeglądu Sportowego

  • anonim
    :[

    Nie masz rozumu "provokator"

  • anonim

    ŁAPY PRECZ OD MAŁYSZ

  • anonim
    malisz to cieniarz

    malisz to cieniarz umuwil sie ze szkoczkami by dali mu wygrac

  • Urukhaye początkujący

    wywiesc tych zlodzieji na taczkach :))pijoki jedne.Gdyby nie Federer Adam biegal by teraz z plytkami po dachach.

  • anonim
    hehe Panie Federer.......

    Tutaj w Polsce tak zawsze było,jest i będzie,u nas to normalka ze nieda sie rozwiązać zadnej sprawy,nietylko w skokach narciarskich,ale takze we wszystkich dziedzinach sportu plus to ze jeszcze sejm Polski to jedno wielkie łajno!!!!.Prawda jest taka ze te wszystkie związki martwią sie o to by oni mieli duzo kasy,..........a z Polskim sportem niech sie dzieje co chce,ich to nieobchodzi a powinno obchodzic i to bardzo!!!!!!!....to samo jest z Polskim sejmem:/,roznymi spolkami itd.....to przykre. W innych krajach jest niedopomyslenia zeby dane związki np sportowe,robiły taki bajzel!!!!Bały sie tylko o własna kieszen a dany sport ktorym powinni sie zajmowac mieli daleko w nosie.Ehhhhh:(:(:(:(coż tu więcej komentować....brakuje ludzi ktorzy potrafili by sie zajmowac się zarządzaniem Polskiego sportu. Pozwole sobie jeszcze napisac ze jakim cudem Renata Beger zostala tak waznym posłem niemając nawet matury?!!!!!.Jest wielu ludzi co maja doktoraty,wielkie wykształcenie,a krajem zadza ludzie debilni!!!!. W Polsce tak juz jest ze pierwszozedna role i w sporcie i w zadzeniu krajem odgrywaja znajomosci.To niewazne ze grasz dobrze np w siatkowke czy piłke nożną,czy jestes dobrym skoczkiem narciarskim, bo i tak zawodnicy słabsi od Ciebie będą na górze a Ty na dole,niedlatego ze sa lepsi tylko dlatego ze maja lepsze znajomosci. Jak było gdy trenerem kadry był Apoloniusz Tajner??odpowiedz jest prosta-w kadrze znajdowali sie zawodnicy mający znajomosci(poza Adamem Małyszem ktoremu nic niemozna zazucic)był Tonio Tajner syn trenera,a przeciez bylo wielu lepszych zawodnikow od niego w tym momencie.I to niejechał ktoś kto lepiej od niego skakał tylko własnie Tonio jezdzil i grzał niestety bule. takich przypadkow jest wiele w Polsce,gdzie zamiast wybierac zawodnikow najlepiej sie prezentujących,są wybierani po znajomości...tak niepowinno byc


    pozdro

  • anonim
    FEDERER

    Adam Małysz w jednym z ostatnich rozdziałów swojej książki skarży się na PZN. Nie napisał tam o nich ani jednego dobrego słowa. W przeciwieństwie do Federera: " Edi Federer był i jest bardzo uczciwym człowiekiem. I dlatego mu zaufałem."
    Na pytanie czy PZN spełnia swoje zadania Adam odpowiedział: "Nie do końca jak bym tego oczekiwał." ... Czy Małysz poradził by sobie bez PZN - u? : "Tak. Bez wątpienia tak. I tutaj nie mam żadnych wątpliwości"

    Ja też nie mam żadnych watpliwości, że skargi Federera są słuszne!
    Polecam ksiżąke Małysza...
    ... Dużo z niej mozna wywnioskować...

  • anonim

    Chodzi na pewno o pieniadze, albo jakies miejsca na reklame. a moze Adam po zwyciestwie powinien sobie pociagnac lyk Red Bulla. Niewazne, na pewno sa istotniejsze sprawy do rozwiazania.Szkoda czasu na takie glupoty.

  • Du Du doświadczony
    uszczknąć

    Tak to już jest na Adamie chcieliby wszyscy coś uszczknąć.Od polityków,prezydenta,PZN,górali i samegoFederera.Adam nie daj się.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl