Tajlandczyk na skoczni: "Chcemy wystartować na ZIO 2026"

  • 2023-03-27 22:40

Choć połączenie Tajlandii ze skocznią narciarską wydaje się mocno egzotycznym pomysłem, to w przeszłości w rywalizacji międzynarodowej w skokach narciarskich startowali już skoczkowie narciarscy tajskiego pochodzenia. Zarówno urodzona w Bangkoku Norweżka Thea Sofie Kleven, jak i Fin Joni Markkanen, który na świat przyszedł w Chiang Mai, nigdy jednak nie podjęli próby reprezentowania kraju swojego urodzenia. Inną ścieżkę zdecydował się za to obrać mieszkający w Finlandii, niespełna 14-letni Korawik Saendee, który niedawno wyrobił licencję FIS w kombinacji norweskiej.

Korawik SaendeeKorawik Saendee
fot. Marko Näremaa

Saendee przyszedł na świat 29 kwietnia 2009 roku w miejscowości Surin. W młodości stracił ojca, a po tym jak kilka lat później jego matka wzięła ślub z obywatelem Finlandii, przeprowadził się do tego kraju. Jego przyjazd do Europy w maju 2019 nie był jednak łatwy, gdyż poprzedziła go aż trzyletnia batalia prawna z fińskim urzędem imigracyjnym, w wyniku której ostatecznie mógł przyjechać do swej nowej ojczyzny.

Młody Tajlandczyk wcześniej siłą rzeczy niewiele wiedział o sportach zimowych – nie dość, że sam nie uprawiał żadnego sportu, to śnieg pierwszy raz w życiu ujrzał dopiero pod koniec 2019 roku, a pierwszy trening na skoczni narciarskiej odbył w lipcu 2020 roku. Jak opowiada jego ojczym, Marko Näremaa, dopiero przeprowadzka dała mu możliwości rozwoju: „Pochodzi z wiejskiego regionu, gdzie nie ma prawie nic. Gdyby nie trafił do Finlandii, sport straciłby duży talent. Korawik jest naprawdę uzdolniony w kilku różnych sportach”.

Po przylocie do Europy Saendee szybko zaczął nadrabiać zaległości, stawiając na wyjątkowo wszechstronny rozwój sportowy. Dość powiedzieć, że obecnie trenuje i startuje w zawodach w ośmiu (!) różnych dyscyplinach sportowych – skokach narciarskich, kombinacji norweskiej, biegach narciarskich, biathlonie, hokeju na lodzie, piłce nożnej, koszykówce i lekkoatletyce. Jego talentem zainteresował się między innymi tajski związek odpowiadający za hokej na lodzie, który zdążył już go zaprosić do reprezentowania tego kraju. W stałym rozwoju sportowym pomaga uczęszczanie do klasy o profilu sportowym, regularnie uprawiającej zimą jazdę na nartach, a główną bazę treningową Tajlandczyka stanowi Lahti.

Sam zawodnik póki co nie chce wybierać jednej dyscypliny, na której chciałby się skupić na wyłączność, czerpiąc radość z treningów różnych sportów. Mimo to Marko Näremaa, odważnie zapowiada jego przyszłość w kombinacji norweskiej: „Latem chcemy wyjechać na obóz treningowy w Norwegii, Korawik potrzebuje też osobistego trenera. W następnym sezonie planujemy wystartować w zawodach FIS Youth Cup, występując w barwach Tajlandii. Jeśli wszystko pójdzie dobrze i ominą nas kontuzje oraz inne problemy, Korawik chciałby reprezentować Tajlandię na mistrzostwach świata w Norwegii w 2025 roku i zimowych igrzyskach olimpijskich we Włoszech w 2026 roku”.

Saendee do tej pory rywalizować mógł wyłącznie na arenie krajowej, gdzie na tle Finów radzi sobie obiecująco – w tegorocznych mistrzostwach Finlandii do lat 16, mimo niespełna 14 lat, zajął 7. lokatę w konkursie skoków narciarskich (pokonując 19 sklasyfikowanych rywali) i 8. w zmaganiach kombinatorów norweskich. W rywalizacji w swojej kategorii wiekowej (do lat 14) ostatniej zimy stawał na podium zawodów z cyklu krajowego pucharu juniorów w kombinacji norweskiej. Jego rekord życiowy osiągnięty został w marcu tego roku w Rovaniemi, gdzie rekordzista Tajlandii w długości skoku narciarskiego uzyskał dystans 87 metrów.

„Tajski Związek Narciarski obiecał nam pomoc w przyszłości, a Korawik ma podpisane umowy z firmami Atomic (dostarczającą narty) i Rex (smary narciarskie), jednak żeby zrealizować nasze cele będziemy potrzebowali więcej partnerów” – cele z pewnością ambitne, a przy ograniczeniu liczby kombinatorów norweskich na igrzyskach szczególnie olimpijskie marzenie jawi się jako wyjątkowo trudne w realizacji. Ale kto wie, może zupełnie nieoczekiwanie to właśnie Tajlandczyk odmieni losy dyscypliny oskarżanej przez MKOl o bycie „zbyt mało światową”?


Paweł Borkowski, źródło: Informacja własna
oglądalność: (13265) komentarze: (28)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @Bernat__Sola

    Nie sugeruję. Nie wiem. Ale pewnie już ma. Potencjalny brak obywatelstwa Tajlandii był mi potrzebny do rozważań. ;-)

  • Man_of_the_Day stały bywalec
    @Arturion

    "Czyli to będzie Fin (...)"

    Finlandczyk. Czyli obywatel Finlandii, który nie jest Finem (mężczyzną narodowości fińskiej) :)

  • Bernat__Sola profesor

    W start na Igrzyskach wierzę, ale co najwyżej w Igrzyskach Młodzieży Gangwon 2024 ;).
    Fajna sprawa, że startuje, ale na 99% niczego wielkiego nie osiągnie.

  • Bernat__Sola profesor
    @Arturion

    Sugerujesz, że nie ma tajskiego obywatelstwa? Niby dlaczego?

  • Arturion profesor
    @Shoutaro

    Myślę, że przynajmniej na MŚJ jako Tajlandczyk pojedzie.

  • Shoutaro doświadczony

    Dobrze chłopakowi życzę, ale niczego wielkiego mu nie wróżę. Za późno zaczął. Jeśli kiedykolwiek będzie miał okazję zareprezentować Tajlandię (a nie tylko siebie bądź klub) - to już będzie sukces.

  • Arturion profesor
    @zysiex

    Czyli to będzie Fin pochodzenia tajskiego reprezentujący Tajlandię... A jak dostanie obywatelstwo to będzie Tajlandczykiem z Finlandii pochodzenia tajskiego. ;-)

  • semion weteran
    @Woda

    dawać go i naszych młodych!

  • kubilaj2 weteran
    @Woda

    A czym cię denerwowali ci Koreańczycy?

  • Woda początkujący
    @Lataj

    Kwaku nienawidzi egzotyki. Feldorean zakończy karierę po tym sezonie przez niego. Najgorsze to narobić chęci, a potem olać. Mnie denerwowali Koreańczycy już 20 lat temu. Zwiększyć limity największym do 7+1, jaki to problem. Dadzą na test i zostanie.

    Kolosie rezonuje, reorganizuje, czy jaki ciul (Choi)?

  • Lataj profesor

    Ze względu na to, że zarówno skoki, jak i kombinacja są zbyt mało światowe, a druga ma znacznie mniejszą popularność, to w dwuboju powinno mu być łatwiej się przebić do szerokiej czołówki. Ale jeśli chodzi o udział w IO, to w obu może być równie trudno. Ale talent to nie wszystko. Musi być przede wszystkim wsparcie ze strony związku, a także perspektywy rozwoju jako reprezentant Tajlandii. A skoro nie wybrał sobie jednego sportu, w kierunku którego mógłby iść, to niekoniecznie zdecyduje się na narciarstwo klasyczne. Oby jednak wybrał skakanie. Niemniej życzę powodzenia!

    PS: Gdyby Tajlandczyk został skoczkiem, to kwaku by się na bank ucieszył, że jest kolejny zawodnik z egzotyki.

  • Woda początkujący
    @semion

    Masz Woffindena na żużlu, poza tym oczywisty i nudny troling.
    A ten Taj to kolega, tego co chciał Olimpiadę zwojować, zapomniałem nazwiska. Bodajże TOP10 chciał.
    Lepiej niech w DSJ zagra :)

  • Tommy 97 bywalec
    @kubilaj2

    Więc mamy Sapporo Lahti i Ramsau i nie wiadomo co z Zakopanem. Ale raczej nie mamy już szansa na te Mistrzostwa. Zakopane po raz kolejny się skompromitowało w tej kwestii.

  • zysiex początkujący
    @Robert Johansson252

    Taj a Tajlandczyk nie są do końca równoważne - obywatel Tajlandii to Tajlandczyk, natomiast Taj musi należeć do grupy etnicznej Tajów, która stanowi co prawda koło 3/4 ludności tegoż kraju - jednak to sprawia, że Taj =/= Tajlandczyk. Tajlandczyk jest jak najbardziej poprawną formą

  • semion weteran

    Więcej egzotyki! Mniej nudnych Norwegów i Austriaków spod szablonu! Dawać Taja!

  • Rawianek weteran

    A to ciekawostka.

  • borek99 doświadczony
    @Kolos

    Saether, podobnie jak Marc Vogel, miał korzenie na Sri Lance, a nie w Tajlandii (konkretnie - ojca z tego kraju)

  • Kolos profesor
    @Arturion

    Tylko, że ten Tajlandczyk/Taj już obecnie reorezenruje Tajlandię (chyba) a ten kraj ma związek narciarski. W skokach pewnie dużej kariery nie zrobi ale zapisze się w historii jako reprezentant Tajlandii.

    Natomiast ten Malijczyk z pochodzenia repezentujący Francję chyba nawet nie rozważa reprezentowania Mali. Niewiele go łączy z tamtym krajem. Skoro chyba nawet urodził się już we Francji.

  • Kolos profesor

    O, to dopiero ciekawostka.

    Tajskie pochodzenie ma też zdaje się były reprezentant Norwegii Rishi Vellupillali (potem Saeter). Kariery w skokach nie zrobił, ale udało mu się nawet skakać na mamucie w Vikersund jako przedskoczek i nawet pofrunąć za 200-tny metr.

  • Arturion profesor
    @Tomek88

    Zawracanie d. To znaczy może wystartuje, ale większe szanse wróżyłbym temu ciemnemu Francuzowi, który mógłby reprezentować bodaj Mali.
    Trochę przeginam, bo nie wiem, czy Mali ma w ogóle federację narciarską. Ale ten Taj (czy też Tajlandczyk - raczej to drugie, bo to Fin), tak naprawdę ma szanse podobne. No, niewiele większe.

    EDIT - Ale ogólnie trzymam kciuki za nich i za wszystkie podobne przypadki. Także za Schorschag w Kosowie.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl