"Chcemy poprowadzić ich na szczyt" - słowacka federacja o wsparciu dla skoczków

  • 2023-04-21 11:59

W ostatnich latach odradzające się skoki narciarskie na Słowacji funkcjonowały na zasadzie oddolnych, społecznych inicjatyw, w dużej mierze niezależnie od krajowej federacji. Związek docenił jednak tytaniczną pracę wykonywaną w ośrodkach w Selcach i Bańskiej Bystrzycy i podjął decyzję o wsparciu skoczków i skoczkiń w szerszym zakresie.

- Skoki narciarskie zaczęły u nas działać i rozwijać się po wielu latach. Śmiem twierdzić, że właśnie w skokach narciarskich mamy najbardziej obiecującą drużynę juniorów w naszej federacji - powiedział na środowej konferencji prasowej Marián Baláž, szef sekcji dyscyplin nordyckich w Bratysławie.

- W sekcji narciarstwa klasycznego ta drużyna jest dla nas priorytetem, ich perspektywy są ogromne i musimy stworzyć im jak najlepsze warunki i poprowadzić ich na dwa szczyty. Są to MŚ 2025 w Trondheim w Norwegii i igrzyska olimpijskie 2026. Obowiązkiem związku i naszej sekcji jest to, aby w latach 2025 - 2026 drużyny mogły pokazać swój pełny potencjał i w kolejnym cyklu olimpijskim zostać naszą wizytówką - dodał działacz.

Baláž zwrócił jednak uwagę na braki w infrastrukturze, na fakt, że na Słowacji nie ma w tej chwili ani jednej czynnej skoczni, na której mogą trenować starsi zawodnicy. W najbliższym czasie tamtejsi sportowcy nadal będą w szerokim zakresie korzystać ze skoczni w Czechach, Austrii i Polsce. Sezon rozpoczną od udziału w Igrzyskach Europejskich, w ramach których konkursy skoków zostaną rozegrane w Zakopanem.

Najlepszą słowacką skoczkinią jest w tej chwili Tamara Mesikowa, próbująca co jakiś czas swoich sił w Pucharze Świata, dziewiąta zawodniczka ostatniego Zimowego Olimpijskiego Festiwalu Młodzieży Europy rozegranego w Planicy. Najlepszym męskim przedstawicielem dyscypliny jest, uważany za ogromny talent, Hektor Kapustik, o którym szerzej pisaliśmy>>>TUTAJ<<<


Adrian Dworakowski, źródło: Sportky.zoznam.sk
oglądalność: (5475) komentarze: (4)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Skokownik weteran

    Bardzo dobrze, że krajowa federacja wreszcie wspiera słowackie skoki narciarskie. Jak widać, dostrzegli, że mają u siebie ogromny talent w postaci Hektora Kapustika. MŚ 2025 i IO 2026 to jednak zbyt wczesne cele do rozwinięcia szczytu formy. W Trondheim Hektor będzie miał dopiero 17 lat, natomiast na IO będzie miał 18 lat. To nie są te czasy, kiedy w skokach pojawiają się młodzi dominatorzy pokroju Nieminena albo Schlierenzauera. Mesikova też będzie jeszcze młodą zawodniczką podczas opisanych imprez. Akurat u kobiet łatwiej zabłysnąć w młodym wieku, ale Tamara jest młodsza od Hektora o niespełna rok(rocznik 2006). Można pomyśleć o IO 2030 i 2034 oraz o MŚ 2031, 2033, 2035, ewentualnie 2029. Jej szczyt formy też może przypaść trochę później. Ona nie ma na razie aż tak perspektyw jak Kapustik, ale może rozwinie się do poziomu punktowania w PŚ. Jest jeszcze Kira Kapustikova, która w zeszłym roku brylowała na New Star Trophy w Rasnovie. Ale to jest odległa perspektywa, ponieważ Kira jest z rocznika 2009. Bardzo miłe ze strony krajowego związku, że docenił on oddolne inicjatywy skokotwórcze w Selcach i Bańskiej Bystrzycy. Dzięki nim mają perspektywy na skakanie w Pucharze Świata. Dobrze, że Słowacy będą mieć zagraniczne zgrupowania. Ciekawie będzie ich zobaczyć podczas Igrzysk Europejskich. Powodzenia życzę. Swoją drogą Kapustik jutro będzie miał 16 urodziny. Z tej okazji dużo sukcesów, zdrowia i pomyślnych wiatrów i lotów dla Hektora.

  • Farek doświadczony

    Ta, już to widzę jak 18-letni Kapustik który aktualnie ,,ma jeszcze czas" notuje szczyt formy na MŚ w Trondheim

  • Adrian D. redaktor
    @placek08

    Na razie to tylko zapis konferencji prasowej. Na pogłębienie tematu przyjdzie jeszcze czas.

  • placek08 doświadczony

    Trochę pusty ten artykuł, taki bez treści. Ani jakie kroki zostały/ną podjęte, ani o konkretnych wymaganiach czy planach, ani o nieobecności na ostatnich MŚ stojącej w kontrze do ambitnych planów.

    Natomiast w kwestii budowy słowackich skoków: rozumiem, że zawsze podawać jak najbliższą perspektywę, bo łatwiej później zweryfikować osiągnięcie celów i działa to bardziej na wyobraźnię, ale tu akurat celem powinny być ZIO 2030. Wtedy rocznik Kapustika będzie mógł pokazać pełnię możliwości, a odleglejsza data wskazywałaby na projekt długoterminowy. Szczyt formy w perspektywie 4-lecia to mogą przygotowywać ukształtowani zawodnicy.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl