Biegacze znów uciekali przed Małyszem. Za nami Wings For Life World Run 2023

  • 2023-05-07 22:00

W niedzielę o 13:00 czasu polskiego rozpoczęła się jubileuszowa, dziesiąta edycja charytatywnego biegu "Wings For Life World Run". W imprezie wzięło udział ponad 200  tysięcy biegaczy w 158 krajach. Ponownie wyścig zawitał do stolicy Wielkopolski. W Poznaniu ponad siedmiotysięczną grupę sportowców gonił Adam Małysz, kierowca samochodu-mety.

Adam Małysz z fanamiAdam Małysz z fanami
fot. Adam Bucholz
Ambasadorzy Wings For Life World RunAmbasadorzy Wings For Life World Run
fot. Adam Bucholz
Uczestnicy Wings For Life World Run 2023Uczestnicy Wings For Life World Run 2023
fot. Adam Bucholz
Uczestnicy Wings For Life World Run 2023Uczestnicy Wings For Life World Run 2023
fot. Adam Bucholz
Adam Małysz za kierownicąAdam Małysz za kierownicą
fot. Adam Bucholz
Adam Małysz z fanamiAdam Małysz z fanami
fot. Adam Bucholz

"Biegniemy dla tych, którzy nie mogą", to motto przyświeca organizatorom corocznego wyścigu Wings For Life World Run. Wszystkie środki ze składek wpisowych na zawody (120 złotych od osoby) są przekazywane na badania dotyczące urazu rdzenia kręgowego. Ponadto atrakcją tego wyjątkowego biegu jest fakt, iż uczestnicy... uciekają przed metą. Wszystko za sprawą samochodu-mety, który goni sportowców. Wyprzedzenie przez auto oznacza dla zawodnika koniec rywalizacji.

Punktualnie o 13:00 ponad 200 tysięcy biegaczy na całym świecie ruszyła na trasę. W tym gronie znalazła się grupa 7495 osób rywalizująca w Poznaniu. To rekord polskiego wyścigu, który w tym roku organizowany był po raz dziesiąty. Pół godziny później w pogoń za zawodnikami ruszył samochód, już tradycyjnie prowadzony przez Adama Małysza.

- Wolę być metą, mimo wszystko. Sport mam we krwi, ale pierwszy raz kiedy biegłem i pokonałem 19,8 km, dał mi w kość. Mimo że cały czas uprawiałem sport, to jest to inny wysiłek. Pamiętam, że po tamtym biegu przez tydzień chodziłem po schodach tyłem. W kolejnym roku byłem kontuzjowany, więc przybijałem piątki, a później już jeździłem w roli mety i do tej pory jeżdżę - przyznał dyrektor Polskiego Związku Narciarskiego w rozmowie z TVN24.

"Orzeł z Wisły" wyruszył na trasę z prędkością 14 km/h, aby następnie zwiększać prędkość co pół godziny. Reakcje złapanych uczestników bywają różne: - To jest 50:50. Niektórzy krzyczą, dlaczego tak późno, a inni, dlaczego już. Część zawodników, kiedy ich mijamy, chce sobie zrobić zdjęcie, a tu muszę przestrzec, że to jest niebezpieczne, bo my nie możemy się zatrzymać. Dlatego apel, żeby biec prawą stroną. Widziałem takie przypadki, że niektórzy potrafili uciekać przed nami po 2-3 kilometry. To jest taki bieg, że jak ktoś zakłada sobie 10-15 kilometrów, to przebiega zawsze więcej, bo jest w stanie wykrzesać z siebie więcej. To jest fajne.

W gronie uczestników biegu w Poznaniu nie zabrakło znanych osobistości. W rywalizacji wzięli udział m.in. Alan Andersz, Andrzej Bargiel, Błażej Brzeziński, Agnieszka Kobus-Zawojska, Adam Kszczot, Monika Pyrek i Beata Sadowska.

Bohaterką poznańskiego biegu okazała się Katarzyna Szkoda, która z wynikiem 55,07 km została globalną zwyciężczynią wyścigu wśród pań. U mężczyzn najlepszy na polskiej trasie okazał się Dariusz Nożyński (68,39 km), zajmując tym samym drugie miejsce na świecie. Lepszy był tylko triumfator sprzed roku, Japończyk Jo Fukuda (69,01 km).

Podobnie jak w ostatnich latach, z grona skoczków narciarskich najtłumniej do biegu przystąpili Austriacy. Najlepszy rezultat - 33 kilometry - uzyskał Stefan Hayboeck. Granicę 20 kilometrów przekroczyli ponadto Chiara Kreuzer (26,1 km), Ulrich Wohlgenannt (25,4 km), Thomas Hoerl (24,7 km), Andreas Goldberger (24 km), Niemiec Constantin Schmid (21,1 km) i Thomas Lackner (20,1 km).

Nietypowe miejsce do biegu wybrał sobie Stefan Kraft. Dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli wyruszył w środku nocy czasu lokalnego na trasę w Sydney. Austriak zdołał przebiec dystans dwunastu kilometrów.

Rezultaty skoczków narciarskich w Wings for Life World Run 2023
Zawodnik Kraj Miasto Dystans
HAYBOECK Stefan Wiedeń 33.0 km
KREUZER Chiara Wiedeń 26.1 km
WOHLGENANNT Ulrich Wiedeń 25.4 km
HOERL Thomas aplikacja 24.7 km
GOLDBERGER Andreas Wiedeń 24.0 km
SCHMID Constantin Monachium 21.1 km
LACKNER Thomas Wiedeń 20.1 km
TOLLINGER Elias aplikacja 18.9 km
PEIER Killian Zug 18.3 km
TAKANASHI Sara aplikacja 16.0 km
MORGENSTERN Thomas Wiedeń 15.0 km
HAYBOECK Alexander Wiedeń 14.9 km
STEINER Maximilian Wiedeń 14.9 km
KRAFT Stefan Sydney 12.0 km
WELLINGER Andreas Monachium 11.5 km
VETTORI Ernst Trins im Wipptal 3.8 km
MUELLER Lukas Wiedeń 2.3 km

FOTORELACJA


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5160) komentarze: (6)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • ZKuba36 profesor

    Czy ktoś mógłby podać listę, lub chociaż liczbę, polskich skoczkiń i skoczków narciarskich, którzy uczestniczyli w tym roku w omawianych zawodach?
    Dystans jaki przebiegli nie jest ważny.

  • Arturion profesor
    @ZKuba36

    Konsultowałeś to z fachowcami? Nie od skoków...

  • ZKuba36 profesor

    "Podobnie jak w ostatnich latach, z grona skoczków narciarskich najtłumniej do biegu przystąpili Austriacy". CO TU JEST GRANE?!
    Aby przystąpić do takiego biegu, trzeba mieć dobrą wytrzymałość.
    Aby mieć dobrą wytrzymałość należy dużo biegać.
    Z tego wynika, że austriaccy skoczkowie narciarscy dużo biegają. Kiedy?
    Od dziesięcioleci namawiam trenerów do wprowadzenia biegów bezpośrednio po zakończeniu sezonu. Namówiłem chyba tylko Kruczka.
    Przez wiele sezonów Polaków trenowali Austriacy. Czy którykolwiek z austriackich trenerów wprowadzał do treningów bieganie? To jest austriacka tajemnica?
    Czy austriaccy trenerzy, podrzucani głupiutkim polaczkom, to w rzeczywistości "Konie trojańskie", aby przypadkiem polscy skoczkowie nie byli lepsi od austriackich?

  • Skokownik weteran
    @Arturion

    Mnie w sumie grzeje, bo 100% pieniędzy z wpisowego idzie na badania związane z rdzeniem kręgowym, więc z tej zabawy wynika dobro :)

  • Arturion profesor
    @Skokownik

    Ani mnie to ziębi, ani grzeje. Jak ludzie chcą tak się bawić, niech się bawią. :-)

  • Skokownik weteran

    Szacun dla wszystkich uczestników biegu, nie tylko ze świata skoków. Ich wysiłek pomoże leczyć chorych ludzi. A dla skoczków, którzy wykręcili świetne rezultaty gratulacje. Wynik Stefana Hayboecka(brata Michaela) jest znakomity. Świetnie są także wyniki Kreuzer, Wohlgenannta, Thomasa Hoerla(byłego rekordzisty świata, nie mylić z Janem) i innego byłego rekordzisty świata Goldbergera. Dobrze poszło również Schmidowi, Lacknerowi, Tollingerowi, Peierowi, Takanashi, Morgensternowi, Steinerowi i drugiemu bratu Michaela Hayboecka - Alexandrowi. Wyniki skoczków ze światowego topu w minionym sezonie - Krafta i Wellingera również były całkiem niezłe. Co do startu Krafta w Sydney, być może połączył to z jakimś urlopem. Tym bardziej brawa za przebiegnięcie 12km, bo w nocy zapewne biegnie się trudniej. Mimo gorszych wyników ogromne wyrazy szacunku również dla Vettoriego, gdyż ma już 58 lat oraz dla Muellera, gdyż pokonał trasę na wózku inwalidzkim. A Stefan Hayboeck by pokonać 33km potrzebował biec 2h 36min, a kilometr pokonywać średnio w 4min i 44s. Wielkie brawa, gdyż to świetny wynik! Fajnie, że dużo skoczków włącza się w globalną inicjatywę tego ciekawego biegu.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl