Halvor Egner Granerud
fot. Tadeusz Mieczyński
Czerwcowe zajęcia Norwegów na olimpijskim kompleksie w Lillehammer nie miały szczęśliwego przebiegu dla Halvora Egnera Graneruda. Najlepszy skoczek minionej zimy zaliczył upadek, po którym trafił na dokładniejsze badania.
Halvor Egner Granerud- Wtorek przyniósł nam nieco dramatyczny początek sezonu letniego, kiedy Halvor Egner Granerud upadł podczas drugiej sesji skoków - czytamy w mediach społecznościowych norweskiej reprezentacji, która aktualnie trenuje na kompleksie Lysgaardsbakken.
Do zdarzenia doszło na 98-metrowym obiekcie w Lillehammer, w słonecznych i nieco wietrznych warunkach. Granerud stracił równowagę po wyjściu z progu i runął na zeskok.
Zobacz nagranie:
- Po raz pierwszy tej wiosny spróbowałem skakać ze sprzętem dostosowanym do nowych zasad - informuje poszkodowany na nagraniu zamieszczonym przez Norweski Związek Narciarski w mediach społecznościowych.
- Wszystko ze mną w porządku, to po prostu bolesne - uspokaja 27-latek pochodzący z Oslo.
Dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli jeszcze we wtorek został poddany dokładniejszym badaniom. - Przeszedłem badanie rentgenowskie, które wykluczyło jakiekolwiek złamania - uspokaja podopieczny Alexandra Stoeckla.
- Kilka najbliższych dni, dla własnego komfortu, spędzę w towarzystwie kul ortopedycznych. Po tym czasie będzie dobrze - dodaje obolały olimpijczyk z Pekinu, który na przełomie czerwca i lipca ma wziąć udział w tegorocznej edycji igrzysk europejskich, których gospodarzem jest Kraków.
Wraz ze Skandynawami w Lillehammer trenują także Amerykanie, Szwedka Frida Westman i Estończyk Artti Aigro, którzy podjęli współpracę z reprezentacją Norwegii.
-
Arturion profesor
@padu
I pewnie nikogo NOR w jego miejsce nie wyślą. Szkoda. Ubył jeden z faworytów.
-
padu doświadczony
Po tym upadku bez Graneruda w Krakowie, "Jest posiniaczony i nie może normalnie trenować, dlatego sam zdecydował się nie brać w nim udziału (Clas Brede Brathen)" źródło NRK
-
Lataj profesor
Wklejam tekst z innego artykułu na temat zmian w sprzęcie:
"Komisja FIS zdecydowała się również na pewne dostosowania przepisów dotyczących sprzętu. Obowiązkowy stanie się tzw. pasek bezpieczeństwa, który w przypadku problemów z wiązaniem pozwoli zawodnikowi nie stracić pełnej kontroli nad nartą i bezpiecznie wylądować.
W nowym sezonie zimowym obowiązkowym elementem sprzętu skoczka zostaną również ski-stopery, które mają zapobiegać niekontrolowanemu poruszaniu się nart z dużą prędkością wzdłuż zeskoku w przypadku upadku zawodnika, stwarzając tym samym ryzyko dodatkowych obrażeń u skoczka lub innych osób."
Oby jednak Halvor zdążył wyzdrowieć, a taki wypadek był jedynym tak poważnym wśród skoczków z PŚ. -
LewReteni stały bywalec
Jak najlepsi testujący się połamią to jeszcze Ipcioglu zdobędzie ten swój medal w Mediolanie.
-
Arturion profesor
@atalanta
No tak. Ale gdzie były informacje, jak to teraz wygląda? A zwłaszcza dlaczego zwodnicy będą doznawać kontuzji testując nowy sprzęt? ;-)
Oj, nie pachnie to ładnie. ;-) -
atalanta weteran
@Arturion
Nie kombinuj. ;) Zmieniły się przepisy (=zasady), więc sprzęt trzeba było do nich dostosować. I tyle. Na przykład zmiana grubości wkładek do butów może robić sporą różnicę w czuciu skoku, jak podejrzewam.
-
Arturion profesor
@Marco Gaccio
To jest jakiś "nowy przepisowy" sprzęt? Zawsze był (ten zatwierdzony w maju). Odbieram to jako kolejną próbę w "wyścigu zbrojeń". Ale tu sprzęt mógł się okazać aż za dobry...
Spekuluję, oczywiście. -
-
Arturion profesor
"Po raz pierwszy tej wiosny spróbowałem skakać ze sprzętem dostosowanym do nowych zasad".
Co ma na myśli?
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się