Francuska nadzieja wycofana z krakowskich igrzysk

Zepchi na MŚ skakała nie tylko w drużynówce, ale też w kwalifikacjach na normalnej skoczni (których nie przeszła).

@Pavel

To mogli tak napisać, a nie jakieś farmazony typu "nie jest gotowa na start".

@Ironiczny

A ja będę siedział przed monitorem. Czy z "wypiekami", to się okaże. Możliwe, że tych "wypieków" dostarczą mi np. komentarze tutaj...
Imprezy inne już odwołałem znacznie wcześniej (bo chciałem być na miejscu). :-)

@Lataj

Nie ma drużynówki mężczyzn? To jestem zaskoczony, może gdzieś obejrzę te zmagania, między ogórkiem, a zakąska. Na pewno nie będę siedział z wypiekami przed TV, jak będzie ciepło. Albo jakaś impreza.

@Kolos

Piotrek, zawodniczka jest bez formy i ten start nie ma dla niej większego sensu, to ci chcieli przekazać.

W sumie śmieszne tłumaczenia "zawodniczka nie jest gotowa by startować w tak wczesnym terminie,".

Już pomijam, że termin IE był znany od dawna, a ona została wstępnie zgłoszona do startu.

To co, zawodniczka nie jest w stanie kilka razy bezpiecznie zjechać z rozbiegu skoczni normalnej choćby na bulę w czerwcu, a będzie w stanie w lipcu czy sierpniu?

Nie mam nic do tego kto startuje a kto nie i dlaczego na IE. Ale wymyślać takie śmieszne tłumaczenia?

@Ironiczny

Otóż to. Nie można popadać w skrajności.

@Ironiczny

Drużynówki mężczyzn też nie robią. Tylko mieszaną. I Lundby nie startuje.

@Lataj

Szkoda. Uważam, że to dyskryminacja. Nie pamiętam, czy Lundby startuje, ale jest ona wzorem do naśladowania, tak jak jeden z niewielu w Polsce, piewców maskulianizmu, czyli równości dla mężczyzn, bo w wielu dziedzinach kobiety są de facto traktowane lepiej, bo niby słabsze, więc trzeba się nad nimi litować. Co zrobisz kobiecie jak cię pocałuje? Nic, mozesz jedynie próbować się odkleić.
Co robi kobieta, jeśli ci się wyda, ze możesz ją pocałować, a jednak nie. Prawdopodobnie odklei się, ale też zdzieli cie w pysk, jak jeszcze jest zajęta, albo z kolegami, to mogą cię w kilku pobić...Jakub Bragiel walczy z tym. Maskulianizm musi stać się popularny, bo sam feminizm dba jedynie o dobro kobiety, nie zważając, czy mężczyznom też to będzie odpowiadać.
Jakub Bragiel, ma Twittera, bloga, gorąco polecam.
Przepraszam za ewentualne błędy, dopiero wstałem.

@Skokownik

W sumie i tak skoczkini dopiero się uczy i niech w życiu ma swoje priorytety.

@Lataj

Dla mnie im więcej zawodniczek tym ciekawiej, ale cóż zrobić.

Żadna strata. I tak nie robią drużynówki samych kobiet.

Rozumiem decyzję odnoście Zepchi, niech spokojnie przygotowuje się do sezonu i może pokaże się w Courchevel. Nic na siłę.