Frida Westman
fot. Tadeusz Mieczyński
Gospodarze mistrzostw świata w 2027 roku nie zasypiają gruszek w popiele i mocno pracują nad tym, by podczas czempionatu w Falun wystawić zespół w konkursie drużyn mieszanych. Coraz szerszą pomoc Szwedom oferują ich sąsiedzi z Norwegii. Ta właśnie kooperacja wydaje się być jedyną szansą dla tamtejszych skoków.
Frida WestmanPoprzedni sezon znakomicie, bo od miejsca na podium w Wiśle, zaczęła Frida Westman. Niestety podczas weekendu w Beskidach nabawiła się kolejnej już w swojej karierze kontuzji i straciła niemal całą zimę. Po urazie kolana nie ma już śladu, a skoczkini trenująca dotąd w klubie z Trondheim, będzie teraz częścią kadry narodowej Norwegii. Przypomnijmy, że w Norwegii trenują już Amerykanie, a także Estończyk Artti Aigro. Spory postęp na skoczniach od momentu przybycia do Skandynawii zanotował też kazachski kombinator Czyngis Rakparow.
- W kontekście Fridy wszystko wygląda bardzo dobrze - mówi nam Andreas Aren, menedżer skoków narciarskich w szwedzkiej federacji. - Jest na wysokim poziomie sportowym, jej postępy wyglądają obiecująco. Teraz czekają ją pewne zmiany. Podpisaliśmy kontrakt z drużyną Norwegii, na podstawie którego Frida od tego lata będzie trenować, podróżować i mieszkać razem z norweskimi skoczkiniami. Ciężko jest jej być samej. Dzięki temu układowi będzie częścią większego zespołu. Frida jest silną zawodniczką i jestem pewna, że swoją pozytywną energią wniesie sporo do norweskiej drużyny.
- Nasza współpraca z Trondheim w dalszym ciągu układa się świetnie, to miejsce jest dla nas bardzo ważne - nadmienia były szwedzki skoczek. - Teraz dwie kolejne nasze juniorki tam się przeniosą. Nasi młodzi chłopcy, Rickard i Tobias, dobrze sobie tam radzą i też czynią postępy. Razem z Fridą Szwecja ma teraz pięciu skoczków, którzy mieszkają i trenują we wspaniałym środowisku z ogromną wiedzą i doświadczeniem. Według mnie to jedyna droga, jeśli jesteś Szwedem i chcesz zaistnieć w świecie skoków. Potrzebujemy czasu i cierpliwości. Wszyscy ciężko pracują i posuwają się krok po kroku do przodu. To właśnie cierpliwość jest tu kluczem.
A jak wygląda sytuacja w samej Szwecji? - Borykamy się z problemami z rekrutacją - tłumaczy Aren. - Nasze kluby ciężko pracują, ale trudno być małym sportem wśród innych. Jednak „nie od razu Rzym zbudowano”. Walczymy na wszystkich poziomach. Praca nad rekrutacją wraz z zapewnieniem naszym skoczkom w Trondheim dobrych warunków, powinna nam zapewnieć możliwość wystawienia mieszanej drużyny w Falun 2027. Bardzo pozytywnym doświadczeniem był obóz przygotowawczy dla mniejszych reprezentacji, który odbył się w Planicy kilka tygodni temu. Uczestniczyło w nim siedmioro naszych sportowców i był to dla nich wspaniały tydzień. Mocno wierzę w takie inicjatywy. Nasz sport ma tak wiele do zaoferowania, ale niestety Szwedom może być trudno do zauważyć.
Przypomnijmy, że kiedy Falun organizowało mistrzostwa świata w 2015 roku, żaden z reprezentantów Szwecji nie przebrnął kwalifikacji, a drużynowo gospodarze zajęli ostatnie miejsce z ponad siedemdziesięcioma punktami straty do przedostatnich Włochów.
-
Avengers123456msciciel weteran
@Arturion
Nie ma, ale nie wiadomo jak to się wszystko potoczy, bo w Norwegii i Szwecji też powódź.
-
Arturion profesor
@Avengers123456msciciel
Bez przesady. Supertalenty mogą odaplić znacznie wcześniej. Fakt, że tu nie ma mowy o supertalnetach.
-
-
Matrixun doświadczony
Nasila się trend trenowania słabszych reprezentacji w "mocniejszych" krajach. Tutaj może być trochę ciężko o wyniki reprezentacji Szwecji, o czym zresztą napisali już przedmówcy, ale może to pomoże chociaż Fridzie Westman w osiągnięciu życiowych wyników. Zografskiemu póki co podobny układ służy, choć - jak wiemy - letnie wyniki nie są tak miarodajne. Wielka szkoda, że Astrid Norstedt zawiesiła karierę. Jest jeszcze młoda, przy podobnym do kanadyjskiego scenariuszu (mam tu na myśli trenowanie w miejscu, gdzie jest lepsza infrastruktura, co zresztą chyba dzieje się w Trondheim), miałaby szansę na ładne wyniki, bo potencjał przejawiała.
-
Arturion profesor
@Mucha125
Bez transferów międzyfederacyjnych, Szwedzi nie mają żadnych szans na sukcesy, przez najbliższe 6-8 lat. Pominąwszy Westman.
-
Mucha125 profesor
@Adrian D.
Sorki za pomyłkę(bardziej weszła w pamięć tamte wydarzenie w FIS cupie) jeśli może redakcja poprawić to zamiast Serba -> Islandczyka dać, oraz zamiast jedynego dać dwóch Szwedów. Zapomniałem kompletnie o tej dodatkowej imprezie dla paru roczników.
Przy czym i tak ta liczba zawodników jest dość słaba w porównaniu większości innych państw nawet z poza czołowej 6.
PS. Wspominałem tylko o mężczyznach, bo u kobiet jest o wiele więcej zawodniczek i tam jest spora nadzieja na dobre wyniki mimo tych paskudnych kontuzji. -
Arturion profesor
@Adrian D.
Także do @Lataj
Pozostaje faktem, że Szwedzi mają małe szanse na cokolwiek w bliskim czasie. Pominąwszy Westman. -
Lataj profesor
@Mucha125
Bzdura. Artykułu nie czytałeś? Wspomnieli wyraźnie o dwóch juniorach, którzy jeszcze wiekowo się łapią na MŚJ. Rickard i Tobias mają aktywne kody, więc jest jeszcze jakaś nadzieja. A masz może info o zawodach, w których Szwed przegrywał z Serbem? Bo jak nie wiesz, skąd wziąłeś, mogę to uznać za bzdurę. Ale co do obu chłopaków, oddam Ci to, że obaj są przypadkowymi adeptami podobnie jak dwaj Koreańczycy z 2007.
-
Adrian D. redaktor
@Mucha125
A przeczytałeś ten tekst czy tak sobie tylko pitolisz? ;) A patrzyłeś może na wyniki tegorocznego EYOF? Nystroem i Froier są jednak z trzy klasy wyżej od Serba, który już nie skacze.
-
Arturion profesor
@Mucha125
No. niestety, chyba masz rację. W ogóle uważam, że teraz przyszły czasy na transfery międzyfederacyjne bez karencji. Bo niektórzy mają nadmiar i okrojone limity, a inni chcieliby mieć skoczków, ale długo nie będą mieć. To było by dla dobra dyscypliny.
Tylko z tym Plutonem przesadziłeś (pomijam odmianę gramatyczną), bo kto miałby chcieć lecieć na coś, co nawet nie jest planetą? Już księżyców parę jest większych (i bliżej), nie mówiąc o sporych obiektach w pasie planetoid. ;-) -
Mucha125 profesor
To już chyba jakiś odlot na Pluton. Mikst Szwedzki jest tak możliwy jak właśnie odlot na Pluton. Dlaczego? Facetów nie ma nawet dzieci. W Korei więcej chłopców trenuje niż Szwedów. JEDYNY Szwed jaki się pokazał PRZEGRYWAŁ z Serbem.
Jedyna dla nich nadzieja to transfer Norweski-> Norweg staje się Szwedem tak by mieli szansę
PS. jakby teraz skusili chłopców na skakanie to musi minąć około 20 lat, musieli by podrosnąć oraz najsilniejsi by zostali a to trwa dłuuugo minimum 12 lat by jakiś 8 letni chłopczyk za 12 lat stał się solidnym juniorem/ punktującym w PK -
Lataj profesor
Szkoda, że kraj, który ma zdobywcę KK i jednego z pionierów współczesnych skoków, musiał się podpiąć pod Norwegię. Pal licho, że są sporty, w których zawsze mieli więcej sukcesów, ale brakowało jakiejś reklamy, która sprawi, że dzieciaki pójdą śladami Bokloeva. Z Westman trafiło im się jak ślepej kurze ziarno, a teraz jak koleżanka wstrzymała swoją karierę, musi liczyć na wystrzał którejś z juniorek, z którą musi dotrwać do domowych mistrzostw. Przy okazji życzę również tego, aby Rickard i Tobias też zrobili postęp, a Frida poprawnie lądowała w występach na arenie międzynarodowej.
-
Lataj profesor
@Adrian D.
Szkoda, że tak się może nie stać, bo teraz mieliby dwie do duetu. Teraz pozostaje tylko się modlić, że chociaż jedna z juniorek osiągnie lepszy poziom sportowy od Norstedt.
-
-
-
Kolos profesor
@Rawianek
Nie, ona już nie skacze ostatni raz był widziana na skoczni w marcu 2022 roku (PK w Lake Placid).
-
Rawianek weteran
Astrid Norstedt jeszcze skacze?
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się