Skoczek w locie
fot. Tadeusz Mieczyński
Inauguracja Pucharu Interkontynentalnego kobiet oraz zawody z cyklu FIS Cup mężczyzn w Ljubnie nie dojdą do skutku. Taka decyzja to efekt rozległych powodzi, które w ostatnich dniach dotknęły Słowenię.
Skoczek w locieW pierwszy weekend września na 94-metrowym obiekcie w Ljubnie miały odbyć się premierowe zawody nowopowstałego cyklu - Pucharu Interkontynentalnego kobiet, który od sezonu 2023/24 będzie stanowił bezpośrednie zaplecze Pucharu Świata pań. Równolegle na skoczni w Logarskiej Dolinie miała toczyć się rywalizacja w ramach FIS Cup mężczyzn. Jak czytamy na metropolitan.si, impreza została odwołana z powodu zniszczeń wyrządzonych przez gigantyczne ulewy.
Przeczytaj także: Powódź w Słowenii - zalane skocznie narciarskie
Słoweńcy informują, iż w Ljubnie woda zalała cały igelit, podnosząc igelit i nanosząc na drewniany podkład oraz wybieg dużą ilość błota. Dodatkowo na terenie obiektu zeszło kilka lawin, w tym pod wieżą sędziowską i na szczycie rozbiegu skoczni, której punktu konstrukcyjny leży na 85. metrze. Kolejnym problemem, z którym muszą uporać się gospodarze areny, jest zniszczona droga dojazdowa, którą zawodnicy byli wywożeni samochodami na start. Ponadto woda zalała teren, na którym przy okazji konkursów gromadzili się kibice, a także gdzie mieściły się szatnie dla zawodników. Słoweńcy oceniają szkody na 100-150 tysięcy euro.
W styczniu Ljubno po raz kolejny ma gościć najlepsze skoczkinie w ramach Pucharu Świata kobiet.
- Do czasu Pucharu Świata pod koniec stycznia naprawimy wszystkie szkody. Zawody nie stoją pod znakiem zapytania, przynajmniej na razie. Ale teraz o wiele ważniejsze jest ratowanie tych, którzy stracili wszystko w powodziach, niż odbudowa samej skoczni - powiedział Rajko Pintar, przewodniczący komitetu organizacyjnego Pucharu Świata w Ljubnie.
Przeczytaj także: Krajobraz po powodzi. Lanisek pomagał na skoczniach w Menges
Puchar Interkontynentalny kobiet ruszy zatem 9 września w Oslo. Inaugurację FIS Cup mężczyzn zaplanowano na ostatni weekend sierpnia - w Szczyrku.
-
andbal profesor
Niemcy
Nie mają w lecie ani w zimie konkursów FC to mogli zaproponować przejęcie.
-
Arturion profesor
@Skokownik
Tak, ale mi chodziło gest i wymiar propagandowy dla dyscypliny. Wiadomo, że pieniądze nie byłyby duże.
-
Arturion profesor
@Lataj
A my się módlmy, by nas zlodowacenie nie zmroziło, I Szalony Bałtyk nie strawił... ;-)
-
Lataj profesor
To była kwestia czasu. Południowcy mieli pożary z powodu upałów, zaś Słoweńcy powódź stulecia. Nie pozostaje życzyć nic innego niż powodzenia powodzianom.
-
Skokownik weteran
@Arturion
Na przekazanie nagród musieliby się zgodzić sami skoczkowie. A cóż, dochód z imprezy jaką są - nazywajmy rzeczy po imieniu - niszowe zawody dla pasjonatów, będzie prawdopodobnie śmieszny. Nagrody też niezbyt duże.
-
Arturion profesor
@Skokownik
Szkoda, że FIS od razu nie szukał zastępstwa... Bo teraz, to już i nie znajdzie. Chyba, żeby znowu Szczyrk? ;-)
Ale, tak sobie myślę, że gdyby Ljubno z Planicą wystąpiło o przeniesienie tych zawodów do Planicy od razu z propozycją, żeby wszystkie nagrody z imprezy i dochód z niej, przeznaczyć na remont skoczni w Ljubnie, to może by się udało i pożytek by był. -
Arturion profesor
@papa_s
"Trzeba było się zatrzymać tam gdzie Węgrzy".
Gdyby nie bitwa na Lechowym Polu, to Węgrzy niekoniecznie zatrzymaliby się tam, gdzie są teraz... Mogli być za to liczącym się krajem w skokach, gdyby np. osiedlili się w Bawarii. :-) -
papa_s weteran
Na naturę nic się nie poradzi
Chciało się mieć ładne alpejskie widoki to niestety trzeba cierpieć. Trzeba było się zatrzymać tam gdzie Węgrzy przy wędrówce ludów. Ale nie byłoby przepięknych Alp Julijskich. Coś za coś.
-
Skokownik weteran
Trudno się dziwić tej decyzji, była ona tylko kwestią czasu. Są rzeczy ważniejsze niż organizacja zawodów skokowych. Czekamy co będzie z PŚ kobiet w styczniu. Raz jeszcze życzę Słoweńcom powodzenia w odbudowie zniszczeń, nie tylko na obiektach sportowych.
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się