Pola Bełtowska
fot. Tadeusz Mieczyński
Anezka Indrackova wygrała niedzielny konkurs cyklu Alpen Cup pań rozegrany na skoczni Jested (HS100) w Libercu. Reprezentantka gospodarzy oddała skoki na odległość 90 m oraz 98,5 m. Trzecie miejsce zajęła Pola Bełtowska (87 m i 92,5 m).
Pola Bełtowska
Anezka IndrackovaW pierwszej serii najdalej poszybowała Anezka Indrackova. Reprezentantka Czech wylądowała na 90 metrze i na półmetku zmagań prowadziła z przewagą 8,3 punktu nad Polą Bełtowską (87 m). Tuż za Polką plasowała się sobotnia triumfatorka, Tina Erzar (87 m). Czwarta była Maja Kovacic (84 m), piąta Alvine Holz (85 m), a szósta Martina Zanitzer (84 m).
Wiktoria Przybyła z wynikiem 73,5 metra została sklasyfikowana na szesnastej pozycji. Dwudziesta szósta była Olivia Brenkus (67,5 m), natomiast ostatnia - trzydziesta pierwsza - Sara Tajner (59,5 m).
Pierwszą serię konkursową rozegrano z 26. belki startowej.
W finale Anezka Indrackova przypieczętowała zwycięstwo skokiem na odległość 98,5 metra. Czeszka pokonała różnicą 9,3 punktu Słowenkę Tinę Erzar (97,5 m). Na najniższym stopniu podium stanęła Pola Bełtowska, która w drugiej próbie zaliczyła 92,5 metra. Tuż za czołową trójką sklasyfikowane zostały Maja Kovacic (92 m), Martina Zanitzer (96 m) i Alvine Holz (92,5 m).
Wiktoria Przybyła dzięki próbie na 89 metr ukończyła zawody na jedenastej pozycji. Dwudziesta trzecia była Olivia Brenkus (83,5 m), natomiast trzydziesta Sara Tajner (73,5 m).
Rundę finałową przeprowadzono z 28. platformy.
W klasyfikacji generalnej cyklu Alpen Cup prowadzi Noelia Vuerich (211 pkt.), a drugie miejsce ex aequo zajmują Anezka Indrackova i Tina Erzar (po 180 pkt.). Najlepsza z Polek, Pola Bełtowska z dorobkiem 92 punktów jest sklasyfikowana na dziewiątej pozycji.
Kolejne zawody zaliczane do cyklu Alpen Cup rozegrane zostaną za dwa tygodnie, 23-24 września w szwajcarskim Kanderstegu (HS106).
WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>>
Zobacz protokół OPA z wynikami konkursu >>>
Zobacz klasyfikację generalną Alpen Cup pań >>>
-
Arturion profesor
@Bernat__Sola
"wszystkie przegrały z Przybyłą, którą w Niemczech wyraźnie ogrywały."
Może to oznaczać, że Wiktoria powoli się przełamuje. Niechby i Sara coś wypracowała tego lata. Ale chyba ma powążny kryzys mentalny. -
Bernat__Sola profesor
Brawa dla Bełtowskiej, ona i Słowik to nasze największe juniorskie nadzieje. Po I serii było nawet 2. miejsce, ale nie ma co kręcić nosem na 3. To jej pierwsze indywidualne podium w jakichkolwiek zawodach międzynarodowych. Przybyła lepiej niż w pierwszym konkursie, ten drugi skok całkiem dobry. Za to Brenkus trochę gorzej, ale przynajmniej kilka rywalek wyprzedziła. Tajner - ten jej kryzys wydaje się być poważny. Nie ma co jeszcze dziewczyny skreślać, ale obecnie wygląda to fatalnie.
A. Indráčková tym razem okazała się lepsza w pojedynku ze słoweńskim supertalentem Erzar. Jenčová nieco gorzej, niż w sobotę, ale znów - trzeba pamiętać o jej poważnej kontuzji, to i tak jest całkiem fajny występ.
Tina E. nadal robi furorę, a tym razem tuż za podium zakończyła zawody też Kovačič (Siostra Mateo? :D). Za to bardziej znane od nich Jesenko i T. Komar niżej.
Zanitzer tym razem poza pudłem, ale i tak całkiem wysoko.
Liderką Niemek Alvine Holz - zapewne siostra Janne? Böhme się trochę ożywiła, ale chyba tylko na jeden ze skoków.
Podiumowiczki z Pöhli co najwyżej w drugiej dziesiątce, wszystkie przegrały z Przybyłą, którą w Niemczech wyraźnie ogrywały. -
Arturion profesor
@kibicsportu
Chyba jednak Bełtowska powinna startować w Oslo, punkty były pewne. :-)
-
kibicsportu profesor
Bełtowska git. Myślę, że ten Alpen Cup dla niej jest póki co odpowiedni. Ogólnie dobrze, że nasze zawodniczki i nasi zawodnicy mogą w nim startować. Myślę, że to zaprocentuje za jakiś czas.
-
Arturion profesor
Świetnie się zapowiada Erzar.
-
Rawianek profesor
Fajnie by było jakby utrzymała.
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się