Matti Hautamaeki triumfuje w Pragelato, Stoch siódmy!

  • 2005-02-11 18:14
Matti Hautamaeki z ogromną przewagą (23.7 pkt.) wygrał pierwszy w historii konkurs Pucharu Świata we włoskim Pragelato. Fin poszybował aż na 132,5 i 134,5m, co pozwoliło mu wyprzedzić drugiego - Michaela Uhrmanna (126,5 i 129m) oraz Thomasa Morgensterna (125 i 126,5m). Niespodziewanie najlepszym z Polaków okazał się Kamil Stoch, zajmując dziś siódme mejsce po skokach na 118,5 i 121,5m, a Adam Małysz był dopiero 9. (122 i 117,5m).

Na wyniki uzyskiwanie w pierwszej serii dzisiejszych zmagań ogromny wpływ miał wiatr, kóry niestety się zmieniał. Na wyraźną poprawę warunków nośnych trafili Hautamaeki, Uhrmann, Morgenstern i Widhoelzl, co pozwoliło im na dalekie loty w pierwszej serii konkursu.

Sporo szczęścia miał też Kamil Stoch, który przy nieco lepszych warunkach zdołał poszybować na 118,5m, co dało mu świetną, ósmą pozycję po pierwszej serii. Do finału awansował także Marcin Bachleda (111,5m i 25. lokata).

Tym razem zawiódł zupełnie Mateusz Rutkowski, którego 103,5m pozwoliło dopiero na zajęcie 43. miejsca.

W drugiej serii, w której ponownie warunki nie były równe dla wszystkich zawodników, złudzeń rywalom nie pozostawił Hautamaeki, osiągając aż 134,5m i pewnie triumfując w dzisiejszym konkursie. Z bardzo dobrej strony pokazali się również Uhrmann i Morgenstern, którzy obronili swoje lokaty, zajmowane po pierwszej serii.

Duży awans, dzięki skokowi na 129,5m zanotował Martin Hoellwarth, ostatecznie zajmując wysokie, czwarte miejsce. Bardzo zadowolony z dzisiejszego występu może być także Stephan Hocke, który nieoczekiwanie uplasował się na 5. pozycji po skokach na 118 i 127m.

Dzisiejszy konkurs z pewnością nie należał do tych, w których o wysokich miejscach decydują tylko umiejętności. Niestety dobre lokaty mniej znanych skoczków oraz zawód ze strony faworytów to w znacznej mierze wina nierównych warunków i trudno się dziwić, iż dziewiąty dziś - Adam Małysz - nie kryje swego rozczarowania.

Nam pozostaje mieć tylko nadzieję iż podczas zbliżających się MŚ w Oberstdorfie i przyszłorocznych Igrzysk Olimpijskich na obiekcie w Pragelato wiatr nie będzie przeszkadzał skoczkom.



WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz pełne wyniki konkursu »
Zobacz wyniki I serii konkursu »
Zobacz aktualną klasyfikację generalną Pucharu Świata...»
Zobacz aktualny ranking WRL »


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (13159) komentarze: (142)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Stoch

    I wyszło, że dał radę :)

  • anonim
    Klasyfikacja PŚ

    Kiedy wreszcie doczekamy się poprawnej klasyikacji PŚ.Ile razy można o to prośić. 19 miejsce STENSRUD 208. SPROSTUJCIE TO WRESZCIE.!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  • anonim
    @Zenon

    z Ciebie to dopiero ekspert od siedmiu bolesci. A jesli uwazasz, ze wczoraj Uhrmann mial gorsze warunki od Malysza to chyba patrzyles na inne skoki albo nie wiem skad masz t glupoty...Dzis zreszta bylo widac jakie znaczenie maja warunki atmosferyczne na tej skoczni..Jeszcze wczoraj Hautamaeki odskoczyl wszyskim na kilometry a dzis...skoczyl jak wszyscy nawet gorzej od Malysza , ktory pomimo tego, ze skakal zaraz za Slowencem to mial juz duzo gorsze warunki od Niego. Wyniki z tej skoczni to niewiele sa warte...a jesli tam tez tak bedzie na igrzyskach to...mistrzem olimpijskim nie bedzie najlepszy tylko ten, ktory bedzie mial najwiecej szczescia.....

  • anonim
    MISTRZOSTWA W OBERHOFIE

    Adam Małysz to cienias, nadchodzi epoka Stocha ale on też się szybko wykolei !! I nie gadajcie że miał Małysz złe warunki bo Uhrmann miał gorsze a skoczył 10 metrów dalej !! Niech Stoch skoczy Małyszowi po piwo !! hehehe

  • anonim
    Kiego?

    Hałma,Hałma,Hałmatekiego.

  • anonim
    jozek-sibek

    Ja nie martwiłbym się o Finów(indywidualnie Hautameki i Ahonnen będą walczyć o złoto na MŚ).Jest jeszcze skaczący coraz lepiej Jusillainen.Mają problem z 4(pewnie będzie to będący bez formy-Kiuru,może ktoś inny).W każdym razie dla mnie bedą walczyć z Austriakami o złoto w drużynówce.Bardziej powinniśmy się martwić o naszą drużyne.Bo nasz wielki Mistrz i jedna jaskółka(Stoch)wiosny nie czyni i póki co nie mamy drużyny.

  • ppp stały bywalec
    @jozek-skibek

    To prawda. Jeśli chodzi o zimę to faktycznie ostatnia porażka Adama z innym Polakiem miała miejsce 02.12.2000r. kiedy to Adam zajął w Kuopio miejsce 26, a Wojtek Skupień był 20.
    Natomiast w lecie również ostatni raz Adam przegrał ze Skupniem - było to w Hinterzarten 12.08.2001 - wtedy Wojtek był 7, a Adam 9. Widać, że Skupień ma(miał) jakiś patent na wygrywanie z Adamem.

  • anonim
    Kamil Stoch

    to rozumiem
    wypowiedz dla Kurzajewskiego (nb. beznadziejny redaktorzyna):
    "mysle ze moj dobry dzisiejszy wystep to dobry prognostyk przed przyszlorocznymi Igrzyskami Olimpijskimi"
    krotka pilka - chlopak wie, czego chce, ma konkretny cel i robi wszystko aby go zrealizowac, a nie jest tak niezdecydowany jak np. Krystian Dlugopolski
    do tego potrafil wyciagnac wnioski z nieudanego wystepu w Zakopanem i pzekuc je w czyn, a nie kwekac i stekac jak Rutkowski i Skupien
    do tego Malysz nie jest dla niego Bogiem skokow, niedoscignionym wzorem, ktoremu bylby niegodzien sznurowadel przy butach wiazac ;) o czym wg mnie dobitnie swiadczy odpowiedz na pytanie beznadziejnego redaktorzyny jak to jest, kiedy wygrywa sie z Malyszem
    WIECEJ TAKICH LUDZI POTRZEBA W KADRZE !

    przy okazji niejako wypada mi zauwazyc , ze Apoloniusz robi pewne postepy - po pierwsze publicznie przeprosil Ahonena za pomowienie go o symulowanie choroby, po drugie przestal rekawica z mikrofonem zaslaniac orzelka na kurtce - kierunek jest dobry, ale to jeszcze za malo, aby w pelni zrehabilitowal sie w moich oczach za swoje "dokonania"

  • anonim
    STENSRUD

    kto w SKIJUMPING.PL odpowiedzialny jest za klasyfikacje zawodników w PŚ.!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kilka razy mówiłem o błędzie -ale bez EHA. Po każdych zawodach STENSRUD ma o 1 punk PŚ mniej jak powinien.Teraz ma 208 a nie 207 jak w tabeli podaje SKIJUMPING.PL.Czy nikt tego nie czyta co piszemy.

  • anonim
    Finlandia

    Co się dzieje z FINAMI.??? Oprucz AHO,pierwszy skład i 2 w 30 a Polaków 3.!!! Miejsca 38,46,48,50 !!! to tak jak Polacy w ZAKOPANEM.

  • anonim
    Dodatek do wypowiedzi @ sermak

    Adam Małysz w PŚ (chodzi o zimę i śnieg) ostatni raz przegrał z innym Polakiem 2.12.2000 r. w Kuopio (Finlandia).Skupień był 20 a Małysz 26 i były to jego pierwsze punkty sezonu 2000/2001 gdy po raz 1 zdoył PŚ.

  • anonim

    Takie zawody, jak dzisiejsze, napawają niesmakiem.Czytalam Was parokrotnie i ani mi sie pisać nie chciało...Bo cóż to za skocznia olimpijska, na której wciąż hula i rządzi wiatr?W książce A. Małysza "Moje życie" Tajner wypowiedział się, że to dobra skocznia,podobna do Predazzo, dająca wszystkim jednakowe warunki. O, jak bardzo się mylił!
    Cieszę się, ze Stoch trafil na dobre warunki, że wytrzymal presję, gdy przetrzymywano go na belce przed 2-im skokiem i mu bardzo gratuluję.
    Ale 9 miejsce Adasia i ten jego pech, czy traf, jest bardziej dołujący dla mnie. Ciekawe, czy w poniedziałkowej prasie ukażą sie opinie trenerów o tych skokach i jak oni ocenią technikę Adama.

  • ppp stały bywalec

    To prawda. Ostatni raz Adama pokonał Wojtek Skupień w 2001 r. w letnim Grand Prix, zresztą dwukrotnie. Od tego czasu aż do dziś Małysz był niepokonany przez żadnego polskiego skoczka.

  • anonim

    nie pierwszy raz malysz ma wyraznie gorsze warunki od innych. czy to pech, czy jednak jest to troche sterowane - nie wiem. licze na to, ze forme (bo to ze ja ma jest dla mnie oczywiste) utrzyma juz do konca sezonu. ostatecznie moze byc jeszcze na drugim miejscu, ale wygrac i tak juz nie wygra, wiec pucharem swiata mozna sie juz nie podniecac. troszke martwie sie o mistrzostwa, bo malyszowi na skoczni w oberstdorfie wyraznie nie szlo do tej pory. oby tylko bylo bezwietrznie i wtedy nie bedzie mozliwosci kombinacji. swoja droga, dziwi mnie brak reakcji naszej ekipy na to wszystko... moze jednak nie ma powodu? gdy byl problem z kwalifikacjami w TCS to jednak sprawe udalo sie zalatwic. co do stocha, to bardzo sie ciesze, ze wytrzymal cisnienie w drugim skoku. moze beda z niego ludzie. brawo kuttin, brawo kamil. aha - na temat idiotycznych wypowiedzi niektorych ludzi: dobra rada dla tych ktorym to przeszkadza: totalne ignorowanie daje najlepsze skutki. nie ma sensu sie nawet zajaknac: traktowac jak powietrze.

  • Du Du doświadczony
    przykre

    Przykre, że Redakcja nie reaguje na chamstwo pseudokibiców .Dla nich jest wiele innych stron równych ich poziomowi umysłowemu.To my prawdziwi kibice skoków narciarskich powinniśmy dbać o dobre imię www.skijumping.Na chamskie komentarze powinniśmy nie reagować.Pozdrawiam Redakcię i tylko PRAWDZIWYCH KIBICÓW SKOKÓW NARCIARSKICH.

  • anonim

    Wspaniałe wyniki Polaków...a ty HEJHO- podszywany pi*erdolnij się w potylice i idz na czat dla przedszkolaków bo twoi koledzy na twoim poziomie już tam chyba są...ha ha ha takie łaajzy jak ty zaśmiecają takie forum jak tu bo w życiu jak i zresztą i tu(co udowodniłeś) jesteś niedowartościowanym...śmieciem...tyle pozdro dla normalnych...

  • anonim

    Taki jeden szczególik:to był świstak, anie borsuk:-)

  • anonim
    Kamil Stoch

    jak będzie dalej tak skakał to będzie dobrze!!!!!!!!!!!!!

  • Matylda weteran
    Mauser

    Szkoda, że żaden argument nie przyszedł ci do głowy. A borsuki nie bardzo mnie interesują, nie jestem w tym temacie ekspertem, chociaż muszę przyznać, że lubię zwierzęta. Mogą zawijać i rozwijać te sreberka. Jak im to sprawia przyjemność, to proszę bardzo. Pozdrawiam również.

  • anonim

    EJ USPOKUJ SIĘ KAŻDY WIE ŻE SIĘ PODSZYWASZ

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl