Mistrzostwa Austrii w Hinzenbach: Zwycięstwa Seifriedsberger i Tschofeniga

@maciek0932

Tak tak uważam. Austriak bardzo dobrze się rozwija, jest młody, bardzo zdolny i już poprzedni sezon zakończył w ścisłej czołówce PŚ bo przecież TOP 10 PŚ to jest najwyższa półka.
Pytanie tylko czy Austriak utrzyma wysoką formę aż prawie do kwietnia by liczyć się w walce nawet o KK? W końcu on już na IE był bardzo dobrze przygotowany, oczywiście wiem, że wtedy większość skoczków skakała słabiej więc i jego (jak i chociażby Dawida Kubackiego) forma wcale nie musiała być jakaś mega ale mimo wszystko gość od dłuższego czasu nie schodzi poniżej pewnego poziomu i wydaje się, że może jeszcze "urosnąć". Mimo wszystko Tschofenig pokazuje, że trzeba będzie się z nim zimą liczyć i kto wie czy to nie on będzie najlepszym Austriakiem nadchodzącej zimy... chociaż ten Kraft, zawsze się czai, a potem wskakuje na ten swój równy i wysoki poziom i zawsze jest gdzieś wysoko.

@Paweł39

Pewnie tak. Ale liczę, że pokażą formę Murana i Jurocha. A i reszta nie będzie za bardzo odstawać. :-)
Skocznia w Szczyrku jest naprawdę klawa, jak będą warunki, można tam ładnie i bezpiecznie poskakać.
Mam nadzieję, że TVP pokaże kwali też. Poważnie. (choć niewielką)

EDIT - liczę, że niedługo pojawi się jakiś artykuł, gdzie o tej imprezie będzie można podywagować.

@Julixx05

Także do @Lataj
Może, nawet prawie mu życzę tego (bo na naszych też liczę), ale nie zdziwię się, jak będzie miał "jedynie" sezon życia. Jeszcze Ryoyu się czai, mocni NOR, nasi, może jeszcze ktoś. Kraft? Wellinger? Geiger? Nie oczekujmy zbyt wiele po tym młodym skoczku. Sezon życia, to i tak byłoby dobrze.

Fajnie by było jakby u nas wyskoczył ktoś młodszy z formą i na Mistrzostwach Polski. Np Habdas, ale pewnie znów będzie rządziło leciwe trio.

Tschofenig chyba powalczy o czołową trójkę PŚ. Dwa razy nokaut na własnym podwórku w wieku 21 lat - to jeden z największych talentów ostatnich lat. Kraft w Hinzenbach miał swoją chwilę słabości, a Fettner znów udowadnia, że leży mu ta skocznia. Hoerl dwukrotnie tuż za podium, ale nie wiem, co się stało z Hayboeckiem. Aż tak zabolała go ogromna strata do pozostałych najlepszych w Bischofshofen, mimo że był piąty? Ortner, Kahofer i Woergoetter zyskali, a Aigner stracił na skoczni, która się z nim kojarzy. Mimo to chyba nie do końca się z nią dogaduje. Gdyby zawody odbyły się na innej normalnej, mogłoby to wyglądać inaczej. Stabilnie na swoich pozycjach Simon Steinberger, Reisenauer i... Huber. Właśnie, ciężko było oczekiwać, że 30-latek będzie rewelacyjny od razu po powrocie do rywalizacji. 21. miejsce jest pisane Haagenom. Pozycjami się zamienili Obersteiner i Rupitsch. Dla drugiego z nich może to być ostatni sezon w karierze.

Żadna z pań nie doskoczyła do punktu K. Przy absencji Pinkelnig, która wcześniej pokonała o 0,3 pkt Kramer, odkuła się Seifriedsberger po ogromnej stracie do podium. Bardzo niestabilna Eder, czego też można było się spodziewać po powrocie. A propos niewielkich strat, Kreuzer nieznacznie przegrała podium. Ellmauer pokazuje, że LGP było niemiarodajne.

Myślę, że Tschofenig może dominować w tym sezonie i przyszłych latach

@Arturion

Hobbystycznie chyba.

@Mucha125

Tak. Z tymi limitami to był strzał w stopę. Dotychczasowe rozwiązanie było wystarczające.

Limit

Aigner , który wywalczył limit dopiero dziesiąty i to przy absencji Michaela Hayboecka. Na dużej lepiej sobie poradził to i w PŚ zapewne też. Zobaczymy jak Pius sobie poradzi (bo chyba jeszcze nie były MN).

Aigner Xaver - myślałem, że już nie skacze. Za to zagubił się gdzieś bliźniak Simona Steinbergera.

@padu

Zapewne przez limity startowe i obcinanie kosztów za obwożenie po PŚ zacznie się spadek liczby zawodników. Bo po co trenować jak nie dostaną nigdy szansy nawet na PK

Spodziewałem się jednak dużo większej obsady niż 44 zawodników. Rok temu na mistrzostwach polskich trzeba było przeprowadzać kwali gdzie jednak trochę zawodników odpadało

Tschofenig to chyba będzie jedną z czołowych postaci zimą.