Kraft: "Brutalnie długa walka ze Stochem była bardzo stresująca"

  • 2023-10-16 08:34

Stefan Kraft niejako już z urzędu i tradycyjnie będzie typowany do miana jednego z faworytów nadchodzącego sezonu. W niedawnej rozmowie z portalem Meinbezirk.at Austriak wrócił wspomnieniami do swoich największych sukcesów i ustosunkował się do tego, co jeszcze przed nim.

Zima 2016/17 była pasjonującym pojedynkiem Stefana Krafta i Kamila Stocha. Ten pierwszy zachował więcej pary na końcówkę sezonu i ostatecznie to on sięgnął po Kryształową Kulę. Do dziś wspomina ten sukces jako ekscytujący okres. - Jednym z najbardziej emocjonujących momentów w karierze było moje pierwsze zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata po brutalne długiej walce z Kamilem Stochem - przyznaje. - To było bardzo stresujące. Innym z takich momentów było ustanowienie rekordu świata: tak wiele osób było z tego powodu szczęśliwych! Na początku nie myślałem o tym zbyt wiele, ale gdy zdałem sobie sprawę, jak wiele to znaczy dla ludzi, coraz bardziej zacząłem to doceniać.

Przygotowania do sezonu 2023/24 Kraft zaczął później niż inni zawodnicy. Nie pojawił się na starcie Igrzysk Europejskich, z których austriaccy skoczkowie i skoczkinie przywieźli worek medal. - To lato było inne, ponieważ po zakończeniu sezonu 2022/23 wyruszyłem na światowe tourne na dwa miesiące. Odwiedziłem Bali, Sydney, Hawaje, Los Angeles i Paryż. To było mi bardzo potrzebne po tylu ciężkich sezonach. Czas,  w którym nie byłem dostępny dla nikogo poza moją żoną, dodał mi dużo energii. Obecnie wszystko u mnie w najlepszym porządku, jestem w pełni sprawny fizycznie, nie odczuwam żadnych dolegliwości bólowych i nigdzie nie nabawiłem się żadnej kontuzji, co zdarzało mi się wielokrotnie w ciągu ostatnich kilku lat. Udało mi się naprawdę efektywnie trenować i spędzić wiele godzin na siłowni. To dobra baza na nadchodzący sezon - uważa podopieczny trenera Widhoelzla.

Cele na kolejny sezon narzucają się same i nie różnią się niczym od tych z przeszłości. - Oczywiście chcę być jednym z najlepszych skoczków narciarskich na świecie – być może najlepszym. To wystarczające zadanie (śmiech). W samych zasadach skoków narciarskich doszło do kilku zmian, nic nigdy nie pozostaje takie samo. Dlatego latem nigdy się nie nudzimy - zapewnia trzydziestolatek, który trzydzieści razy stał dotąd na najwyższym podium po zawodach Pucharu Świata. 

- To, co robię nadal sprawia mi ogromną radość i uważam, że dlatego nadal radzę sobie tak dobrze i dlatego tak długo utrzymuje się na szczycie. Dzisiaj na przykład wstałem wcześnie, była ładna pogoda i mogłem skakać na nartach - to jest po prostu wspaniałe. Oczywiście są też trudne momenty, w których nie jest fajnie. Ale wszystko wynagradzają te piękne chwile - opowiada.

W odnoszeniu sukcesów pomocny jest team spirit, który w austriackiej kadrze zawsze jest na najwyższym poziomie. - Świetnie się bawimy - przyznaje skoczek. - Jeśli podróżuje się razem ze sobą przez 150-200 dni w roku, trzeba się dobrze dogadywać. Nasza praca jest dzięki temu przyjemniejsza i zazwyczaj wychodzi z niej coś konstruktywnego. W zeszłym roku ktoś to policzył, że spędziliśmy ze sobą 160 czy 170 dni. To prawie jak  rodzina.


Adrian Dworakowski, źródło: Meinbezirk.at
oglądalność: (11056) komentarze: (50)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @Arturion

    Podtrzymuję opinię, mimo głosu Tomaszewskiego.

  • Arturion profesor
    @Kuba_23

    Chyba za stary na to stanowisko.

  • Kuba_23 weteran
    @Lataj

    No jak dostanie posadę Ministra Sportu i Turystyki to może coś pomóc skokom

  • Kuba_23 weteran
    @kibicsportu

    No właśnie ta przerwa może Kamilowi pomóc ważne

  • kibicsportu profesor
    @Kuba_23

    Przesłuchałem tego wywiadu. Powiedział, że te skoki były kiepskie, ale nie były fatalne i te skoki były pasywne i brakowało energii. Oby ta energia przyszła kiedy będzie świeżość.
    Kamil powiedział też, że taka przerwa 2 tygodnie od skakania może nawet pomóc. Zobaczymy jak to będzie wyglądać w sobote na tle Kubackiego. Myślę, że Kubacki może być takim wyznacznikiem formy naszych zawodników, bo jednak skakał dobrze w Klingenthal. W zasadzie prawie wygrał, a wątpie, że Kubacki będzie gorzej skakał, a wręcz przeciwnie.
    Też dodam, że Kamil po tych dwóch tygodniach od razu przeszedł na tory lodowe, więc może to będzie pozytywne i od razu na tych torach złapie dobre czucie.

  • Lataj profesor
    @Kuba_23

    Ciekawe, jak to będzie wyglądało. Już Kaczyński zaliczył potężną wpadkę w czasie swojej kampanii. Miał o referendum powiedzieć: "głosujcie cztery razy TAK". To znaczy, że to najwyższy czas zejść ze sceny politycznej. Wracając do Polo, nie jestem przekonany, ale oby coś dał skokom.

  • Kuba_23 weteran
    @kibicsportu

    Kamil w wywiadzie, dla Eurosportu powiedział, że przed tym jak zachorował, Jego skoki na treningach były kiepskie.

  • Kuba_23 weteran
    @kibicsportu

    A więc tym samym ostatni etap przygotowań do sezonu się rozpoczął

  • Lataj profesor
    @Kaszewiak

    Sam się znajdziesz na śmietniku historii po (kolejnym chyba już) banie. Jak Kamil stanie na podium albo wygra któreś zawody, to powiesz, że miał farta z formą. To znaczy, że każdy jego kolejny sukces będzie umniejszany.

  • kibicsportu profesor

    Kamil Stoch wrócił na skocznie po chorobie.
    Dodał zdjęcie na instagramie po skoku : ,,Zdjęcie tego nie oddaje, ale czuć już zimę. Pierwszy trening na skoczni po chorobie i pierwszy trening na torach lodowych - I like my job!:

    Nasi teraz trenują w Zakopanem na torach lodowych.

  • Arturion profesor
    @Adam90

    To odpitol się od Kamila.

  • Stinger profesor
    @dervish

    Tak dlatego właśnie napisałem na przykładzie Adama Małysza, że można ot tak nagle przestać wygrywać i w ogóle do tego już nie wrócić.
    Oczywiście nie musi to nastąpić już w tym sezonie ale tak na prawdę nikt nie wie tak na prawdę od czego to zależy bo jak sam zauważyłeś przykładów jest wiele i są to skoczkowie, którzy kończyli wielkie wygrywanie w różnym wieku.

    Daniel Tschofenig? Też mi się wydaje, że to idealny kandydat na kolejnego kolekcjonera zwycięstw ale ja jeszcze nie skreślałbym Mariusa Lindvika, który może chwilowo nie jest tak mocno oceniany w sumie patrząc na poprzedni sezon nic dziwnego ale on moim zdaniem również ma papiery by kimś takim się stać. Pytanie na ile to złoto IO i MŚ w lotach sprawiło, że Norweg trochę mógł się "skończyć" a na ile się po prostu "zmęczył" i po jednym słabszym sezonie wróci mocniejszy.

  • dervish profesor
    @Stinger

    Austriak juz nalezy do waskiej czołowki (top 10) Wielkich Mistrzów. Czy ma szansę dogonic i wyprzedzic Kamila? Teoretycznie i praktycznie tak, ale to sa skoki narciarskie. Nie znasz dnia ani godziny. Passa zwycięstw pojawia się nagle i równie nagle moze zniknąć. Bez ostrzeżenia. Przypomnijmy jak było z Małyszem i jak się dzieje ze Stochem. Wszyscy oczekiwali, ze zwycięstwo #40 w obu przypadkach to kwestia czasu. Tymczasem obaj Wielcy Mistrzowie zatrzymali swoje liczniki na #39.
    Podobne historie można zaobserwować i u innych wielkich. Taki Greg Schlirenzauer - także przestał zwyciężać nagle - będąc w kwiecie sportowego wieku. Ze świeższych przykładów to mamy P.Prevca (ten akurat Wielkim Mistrzem nie jest) ale miał dwa czy 3 sezony w których odnosił sporo zwycięstw i nagle nie wiadomo z jakich przyczyn przestało mu jak to się mówi żreć.

    Podobny los ni z tego ni owego może spotkać także obecnych kolekcjonerów tryumfów: Krafta, Joju czy HEG-a.
    A w obecnym sezonie może pojawić się kolejny seryjny zwycięzca który za kilka sezonów może zacząc aspirować do miana Wielkiego Mistrza , kolekcjonera tytułów i legendy tej dyscypliny sportu. Pojawienie się takiej postaci z automatu znacznie utrudni życie dotychczasowym kolekcjonerom zwycięstw.
    Kto aspiruje do tej roli? Na tę chwile najpoważniej wygląda kandydatura Tschofeniga. Czy spełni on oczekiwania swoich kibiców? Czas pokaże.

  • Stinger profesor
    @Marco Gaccio

    Oczywiście, że Stefan Kraft może stać się większą legendą od Kamila Stocha. Obecnie ma 30 lat i jest aż o 6 lat młodszy od Kamila, który niestety wydaje się, że już na pewien poziom może nie wrócić może poza jakimiś pojedynczymi wyskokami, a Austriak? Austriak wydaje się zupełnym przeciwieństwem i wydaje się, że jeszcze może trochę powygrywać ale właśnie, może, a nie musi. Chyba wszyscy pamiętamy co było po sezonie 2006/07, Adam Małysz totalnie zdominował drugą część sezonu, zdobył KK i każdy myślał, że rekord Nykaenena zrobi bardzo szybko, a on później do końca kariery wygrał tylko jeden konkurs, a skakał jeszcze 4 sezony w między czasie zdobywając 2x srebro IO i brąz MŚ.

    W tym momencie Kamil Stoch jest nad Stefanem Kraftem i żeby Austriak go przebił to jednak musi coś zdobyć na IO. W sumie Kraft jest lepszy od Kamila tylko pod względem złotych medali MŚ i ilość miejsc na podium w konkursach PŚ, cała reszta albo na remis albo z dużą przewagą Kamila także zobaczymy co z tego wyjdzie, ja myślę, że Kraft jeszcze ostatniego słowa nie powiedział i zapewne coś jeszcze wygra, pytanie co i ile i jak na to wszystko zareaguje Kamil bo mimo iż uważam, że najlepsze lata ma już za sobą to wcale nie jest powiedziane, że nie może wyskoczyć np. w konkursie MŚ niczym Manuel Fettner rok temu na IO i czegoś tam nie zdziałać.

    Poza tym Austriak będzie miał na pewno trudne zadanie bo spodziewam się, że jednak Ryoyu Kobayashi, Halvor Egner Granerud, Daniel Tschoefenig, Andreas Wellinger, Anze Lanisek, Karl Geiger, Marius Lindvik (musi wreszcie ruszyć) czy nasz Dawid Kubacki będą w dobrej formie i nie dadzą sobie tak łatwo odbierać zwycięstw/miejsc na podium.

  • Rozskakany_BK początkujący

    Stresować to się może lekarz a nie Kraft, żenada.

  • Adam90 profesor
    @Arturion

    Spadaj. Przestań mnie się trzepiac.

  • Arturion profesor
    @Bernat__Sola

    Niech tam już pozostanie. Może Legła weźmie go w końcu na trenera. ;-)

  • Bernat__Sola profesor

    Mimo wszystko gratulacje dla Tajnera. Może się teraz przeprowadzić do Warszawy, w końcu przez kilka najbliższych miesięcy dni powszednie będzie spędzał na Wiejskiej, a weekendy na Wiertniczej ;).

  • Arturion profesor
    @Marco Gaccio

    Może, ale nie zostanie. Problemy z kontuzjami i urazami miał wcześniej i częściej. W dodatku Tschof mu pokrzyżuje statystyczne plany :-)
    No i może jednak Kamil też!

  • Marco Gaccio profesor

    Kraft może zostać większą legendą niż Stoch.

    On ma dopiero 30 lat. Jeszcze 3 lata może skakać na najwyższym poziomie i kolejne 2 na bardzo dobrym.
    Dopiero 30 lat a wydaje się jakby już na tym najlepszym poziomie skakał z 10 lat. Zawsze jest wymieniany. Zaczął trochę później odnosić sukcesy od Stocha no ale nadal ma wiele przed sobą.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl