"To ogromny zaszczyt". Najmłodszy medalista LMP o skakaniu z Dawidem Kubackim

Kacper pewnie wybierze tę dyscyplinę, w której będzie miał większe możliwości rozwoju, a jakoś trudno mi uwierzyć by pod tym względem kombinacja miała przewagę nad skokami. Jest tak naprawdę tylko jeden solidny argument by zostać przy kombinacji, ale nie wydaje mi się żeby o to Kacprowi chodziło.

@kubilaj2

Nierozsądnie jest pozbywać się całego tła między dziadkami a juniorami. Zwłaszcza, że stać nas na pełne "spectrum". Tyle.
Zresztą jednego Jojki już nie ma, zaraz nie będzie drugiego. Niech Krzaki i Niżniki jeszcze poskaczą. Taki mam pomysł. :-)

@Arturion

Bo mimo wszystko prezentują... "jakiś" poziom, w przeciwieństwie do Krzaka i Jojków.

@Pavel

W zasadzie tego użytkownika należałoby wylać za uporczywy trolling. W tym przypadku - tendencyjne czarnowidzkie kontry. I próby sprowadzenia polskich skoków do kilku najlepszych, a reszta won.
[Wiem, że nie widzi! ;-) ]
"Dół piramidy", to młodzież - i tu akurat problemu nie ma. Krzaki i Jojki, to "ostateczna rezerwa "góry piramidy". Jakoś ich odpowiednicy w Austrii, Niemczech, Słowenii i Japonii mu nie przeszkadzają.

@Bernat__Sola

Krzak z Jojkami to reprezentacja biedy polskiego zaplecza, mamy tak beznadziejny "dół piramidy", że nie trzeba nic, aby gdzieś tam się załapać. Jest to aż groteskowo zabawny obraz w połączeniu z olbrzymia popularnością skoków w Polsce. Co gorsza nic nie wskazuje na to, aby szło ku lepszemu ;)

@Pavel

No ale z drugiej strony to "tylko" grupa bazowa, która poniekąd powstała właśnie po to, by wsadzać do niej tego typu zawodników. Mnie bardziej zastanawia obecność tam Szymona Jojki, on, jeśli już, to powinien dostać ostatnią szansę po sezonie 2021/22 (kiedy nie dostał żadnego związkowego wsparcia), nie po 2022/23, gdzie nie dokonał kompletnie niczego, zaliczając regres względem i tak nie za wysokiego poziomu rok wcześniej.

@Bernat__Sola

To taki sztandarowy przykład, że w zasadzie można zupełnie nic nie osiągnąć w skokach, a w jakąś grupę szkoleniowa cię wsadzą ;) To taka polska bieda na zapleczu, jak jesteś w stanie przeżyć skok to zawsze gdzieś tam cię umieszczą.

@Arturion

Chodziło mi o to co powiedział, że jak już ten sezon zaczął w kombinacji, to musi już dokończyć w kombinacji, że w tym sezonie już za późno na zmianę dyscypliny.

@Pavel

Już nie jest od Krzaka za bardzo gorszy. A w zasadzie to jest lepszy. :-)

@kibicsportu - Jak nie może zmienić dyscypliny. W każdej chwili może. Jak i każdy skoczek może zostać dwuboistą, jak zechce. Kiedyś Leja został ze skoczka dwuboistą, a potem wrócił do skoków.

@konrad95

Przecież Habdas czy Joniak też wchodzili do "10" na MP, a drużynowy medal zdobywał 14-letni Łukaszczyk, nie trzeba się cofać o kilkanaście lat.

@Pavel: Trochę się uczepiłeś tego Krzaka :P.

@Stinger

Osobiście wolę, żeby jednak przeszedł do skoków. Może to zabrzmi trochę egoistycznie, ale lepiej, żeby sukcesy w skokach były kontynuowane niż, żeby liczyć, aby kombinacja nagle u nas wystrzeliła. Jak dla mnie ten sport u nas jest martwy i raczej nie ma szans na poprawę. Natomiast po słowach Kacpra, to raczej będzie się ku skokom kierował. Przynajmniej tak to rozumiem, że trochę on załuje, że nie może zmienić już dyscypliny, ale widać, że predyspozycje do skoków ma.



EDIT: konrad95 w 100% się z tobą zgadzam. Nagrody finansowe lepsze w skokach, więcej sponsorów, lepsi trenerzy i najwyższej jakości sprzęt. Na pewno łatwiej jest trenować skoki.

@Stinger

Jeżeli zostanie przy kombinacji to prawdopodobnie niczego nie osiągnie (nawet punktów PŚ). Biega słabiej od swoich rówieśników. Skacze coraz lepiej i w skokach dostanie wspracie trenerów, sponsorów a w kombinacji conajwyżej potrenuje z Czechami itd.
W skokach jest większy prestiż, większe nagrody i dodatkowo już w tym roku mógłby spokojnie zdobyć medal MŚJ w drużynie, bo nasza drużyna spokojnie powinna zdobyć kolejny medal w konkursie drużynowym.
Na jego miejscu przerzuciłbym się na skoki już teraz. Chyba, że jego ambicją jest kolekcjonowanie złotych medali MP w kombinacji norweskiej.

@Stinger

Ja również wolę, żeby Jarząbek został przy kombinacji, ale niestety znając polskie realia, jest duża możliwość, że szybko przejdzie do skoków. Skoki w Polsce są bardzo popularne, a kombinacja niestety jest bardzo niszowa. Wychodzi jednak na to, że na ten moment to już nie Andrzej Szczechowicz jest najlepszym polskim kombinatorem, a właśnie młody Kacper Jarząbek. Niedawno został mistrzem Polski w kombinacji. Inna sprawa, że Szczechowicz nigdy na skoczni nie zachwycał, ale obecnie skacze fatalnie. Nawet nie przeszedł kwalifikacji podczas mistrzostw Polski co wiele mówi o jego aktualnej formie skokowej.

Coraz więcej głosów za tym by Kacper Jarząbek przeszedł na skoki bo wyniki mogłyby być lepsze, a ja powiem inaczej. Chciałbym by trenował kombinację i do czegoś tam doszedł. Wiem, że to łatwe nie będzie, wiem, że dyscyplina chyba jeszcze bardziej niszowa niż skoki ale ja osobiście lubię ją oglądać, a patrząc na to, że kiedyś jednak jakieś sukcesy tam mieliśmy to chciałbym by wreszcie jakiś Polak liczył się w tej dyscyplinie. Będę mu kibicował choć będzie ciężko.

Kacper pokazywał już dobrą formę ostatnio w Orlen Cup, ale mimo wszystko to 12 miejsce jest pewną niespodzianką i sukcesem. Swoją drogą ciekawe, że 12 miejsce 17-latka w MP i medal drużynowy wystarczy obecnie aby zostać największym objawieniem MP. Pomijając przykład Murańki (srebro MP jako 13-latek) to jednak kilkanaście lat temu nasi juniorzy bez problemu wchodzili do TOP 10 MP a nawet walczyli o medale. Oczywiście kilkanaście lat temu mieliśmy zaledwie kilku zawodników walczących o punkty PŚ i młodym było łatwiej walczyć o wysokie miejsca.

@ms_

Ja też, kombinacja umiera i brakuje tam perspektyw. W skokach wygląda całkiem przyzwoicie, jakby skupił się tylko na nich na pewno od Krzaka gorszy by nie był.

@Paweł39

Nie zdziwię się niestety, jeśli niedługo Jarząbek przejdzie do skoków. W tym sezonie jak sam przyznał raczej nie, ale w kolejnym nie zdziwię się, jeśli będzie startował już jako skoczek a nie kombinator.

Mam nadzieje ze w koncu doczekamy się dobrego kombinatora norweskiego, który będzie przynajmniej punktował w PŚ jak nie tak dawno Kupczak czy Cieślar, którzy przez olanie tej dyscypliny ze strony Tajnera i Małysza, musieli pokonczyc dobrze zapowiadajace sie kariery. Przecież Cieślar był już w 10-tce Pucharu Świata, potrafił miewac takie wyniki.