"Nie jesteśmy policjantami" – Agnieszka Baczkowska o kontrolerach sprzętu
- 2023-11-14 15:05
Agnieszka Baczkowska
fot. Tadeusz Mieczyński
Na początku grudnia w Lillehammer ruszy trzynasta edycja Pucharu Świata kobiet w skokach narciarskich. Nieprzerwanie od 2011 roku, kiedy skoczkinie po raz pierwszy stanęły do boju o Kryształową Kulę, jedną z najważniejszych postaci w tym środowisku jest Agnieszka Baczkowska – Polka, która z ramienia Międzynarodowej Federacji Narciarskiej i Snowboardowej (FIS) kontroluje sprzęt najlepszych zawodniczek na świecie.
Agnieszka BaczkowskaDominik Formela: Kontrolerów sprzętu jest za mało?
Agnieszka Baczkowska: W zasadzie to tak. Od czasu do czasu padają propozycje, by zwiększyć liczbę kontrolerów podczas konkursów. Interpretacja przepisów jest oczywiście jedna, ale każdy z nas ma swój sposób pracy. Ekipy nie podchodzą ze specjalnym entuzjazmem do pomysłu, aby kontrolerzy zmieniali się czy rotowali. Każdy kontroler ma swój system. Zawodnicy i trenerzy dostosowują się do niego. W sytuacji, gdyby co tydzień kontroli dokonywał ktoś inny, czy podczas jednego konkursu robiłoby to kilka osób, jakoś trudno mi sobie to wyobrazić. Uważam, że ekipy czułyby się zagubione, a ostatecznie mogłyby tworzyć się niepotrzebne napięcia, a co za tym idzie podejrzenia czy pogłoski. Jeden kontroler zapewnia możliwie konsekwentne działanie w trakcie całego cyklu.
Jest Pani dobrą policjantką, która najpierw ostrzeże, a może złym gliniarzem, który każdego dnia ściga złoczyńców?
Ponoć jestem wymagająca, ale sprawiedliwa. Tak o mnie mówią. W naszej pracy nie chodzi przecież o dyskwalifikowanie wszystkich za każde najdrobniejsze przewinienie. Gdybyśmy chcieli, bylibyśmy w stanie zdyskwalifikować każdego, nie ma kombinezonu idealnego. Ekipy o tym wiedzą. W każdym kombinezonie można się do czegoś przyczepić, ale nie o to przecież chodzi. Nie o pilnowanie milimetrów. Nie jesteśmy policjantami, choć często do nich się nas porównuje. Rywalizacja w skokach ma być sprawiedliwa, to nasze główne zadanie. Skupiamy się w dużej mierze na przewinieniach, które mają lub mogłyby mieć wpływ na wynik. Nie ma zmiłuj się, jeśli przekraczane są pewne granice. Staramy się również, by nasza praca niosła element edukacyjny. Drużyny są różne. Część ma duże fundusze i świetnie orientuje się w przepisach, są też takie, które niemal nie znają panujących regulacji. Za każdym razem trzeba im tłumaczyć, że coś musi być zrobione inaczej. Staramy się zapobiegać dyskwalifikacjom, jednak nie poprzez przymykanie oka, a ciągłą edukację. Otrzymasz szansę, ale jeśli jej nie wykorzystasz… załapiesz dyskwalifikację.
Dokąd zmierza wyścig technologiczny w skokach?
To bardzo trudne pytanie. Mamy wrażenie, że zmiany sprzętu zaszły tak daleko, że nie ma już sensu dalej walczyć. Zawodnicy już przeskakują skocznie. Sprzęt jest tak dobry, że brakuje nam belek. Czy rozwój sprzętu nadal powinien być ukierunkowany na jeszcze dalsze skakanie? Ekipy oraz producenci sprzętu nadal pracują nad zwiększeniem efektywności zarówno na rozbiegu jak i w locie, ale są pewne granice. Jeżeli ten rozwój nie zostałby spowolniony, a został przepisami przyjętymi wiosną, wówczas mogłoby dojść do sytuacji, kiedy musielibyśmy przerabiać wszystkie obiekty na mamuty, a co potem?
Kliknij, aby zobaczyć kalendarz Pucharu Świata kobiet w skokach narciarskich 2023/24 >>>
-
Mando początkujący
@Lataj
Moderacjo proszę usunąć kilka postów i dalej za każdym razem jak jakiś cymbał męski nazwie kobietę - ,,skakajką". Jest to niewiarygodnie chamskie. Zwłaszcza w czasach, gdy tyle mówi się o prawach kobiet. Mizogini powinni być banowani.
-
-
Lataj profesor
@Mando
Odezwał się ten, który sam jest debiIem. Gdzie ja złamałem regulamin w tym komentarzu? To nie był personalny atak na nasze skoczkinie, a stwierdzenie faktów.
-
Mando początkujący
@Lataj
Kolejny [***], moderacjo, czemu są ograniczenia w pisaniu? Za to niektórzy są ponad prawem?
-
Mando początkujący
Powiedziała, babsztylka z Platformy Obywatelskiej...
MODERACJA, GDZIE, JAKO KOBIECIE PRZESZKADZA MI, ZE JAKIS ARTURION WYZYWA NAS OD SKAKAJEK, PROSZE USUNAC TEN POST PONIZEJ!! -
Kolos profesor
@Bernat__Sola
Oczywiście, że tak. Ale najpierw przepisy, potem drobiazgowe kontrole. Inaczej doszli byśmy do absurdu gdzie konkursy skończyłby się dyskwalifikacjami... wszystkich uczestników. Zresztą dobrym przykładem na to jest sławetny mikst na IO w Pekinie. A to przecież też była ogólnikowa bardziej kontrola niż drobiazgowa...
Sama Baczkowska przyznaje, że można by każdego zdyskwalifikować gdyby drobiazgowo sprawdzać... -
Bernat__Sola profesor
"Staramy się zapobiegać dyskwalifikacjom, jednak nie poprzez przymykanie oka, a ciągłą edukację. Otrzymasz szansę, ale jeśli jej nie wykorzystasz… załapiesz dyskwalifikację." Tutaj drugie zdanie przeczy pierwszemu, jeśli dobrze rozumiem, o co chodzi w tej "szansie"...
@dervish: Masz rację, kontrolerzy to jak najbardziej powinni być "policjanci". Z tym że moim zdaniem jakieś seryjne dyskwalifikowanie latem nic nie da, bo zostało ono już zbyt mocno zlekceważone przez głównych graczy.
@Arturion: Z tą Eilers to nie bardzo, Loutitt już wówczas była od niej sporo lepsza.
@Kolos: Można zrobić jedno i drugie. Zarówno dopracować przepisy, jak i postraszyć ekipy dokładnymi kontrolami. -
Arturion profesor
@Lataj
W sumie dobrze, że to Kanada zdobyła wtedy medal, a nie my. Raz, że zasłużyli, dwa, że dopiero Baczkowskiej by się dostało, gdyby Polska stanęłą na pudle...
-
Lataj profesor
@Arturion
Właśnie widać, że skakajki były słabo przygotowane. Panowie też nie widzieli nadziei.
-
Kolos profesor
@dervish
I mielibyśmy absurdalne konkursy np.z czterdziestoma DSQ albo loterię bo nigdy nie dało by się przewidzieć kto akurat zostanie zdyskwafikowany a kto nie.
Problemem są dziurawe jak ser szwajcarski przepisy które przyzwalają wręcz na oszukiwanie. A nie trzeba by wiele wysiłku by je dopracować i oszukiwanie praktycznie wyeliminować.
Ogólnie smutne jest mówienie pani kontroler, że nie są policjantami, ani nie może być kilku kontrolerów na zmianę bo zawodnicy są przyzwyczajeni do konkretnego jednego... -
dervish profesor
@King
Od tego żeby wprowadzać nowe porządki jest sezon letni . Moim zdaniem jeden restrykcyjnie potraktowany letni sezon w którym kontrolerzy byliby skrupulatni i trzymający się odpowiednio przygotowanych przepisów i do zimy wszystkie kadry zapomniałyby o tym, że kiedyś można było bezkarnie oszukiwać lub naciągać regulaminy.
-
Arturion profesor
@Lataj
Bo u nas skakajki kicały, a skakaje też słabo. Zaś u nich wszyscy wznieśli się na top, Zwłaszcza Soukup, który mógł to im zawalić. No i Loutitt, juniorka, bo jednak raczej spodziewano się, że bez Eilers będzie gorzej.
-
Lataj profesor
@Janekx1
Ale i tak zabawne, że Kanada, która ogólnie w skoki miała tak wyrąbane jak Polska w żeńskie, zdobyła brąz w mikście, a nasze gwiazdki nie były w stanie.
-
Arturion profesor
@Janekx1
Nie było przekrętu. A Kanada miała "dzień konia". Choć Baczkowskiej bukiet też powinni dać. :-)
-
Janekx1 weteran
@Arturion
Nie oszukujmy się że to był ostry przekręt. Niestety nawet ten przekręt nas nie uratował bo medal zdobyła Kanada z Soukupem.
-
Kuba_23 weteran
Za to FIS znowu zakazał butów Nagaba Ferrari
-
-
Arturion profesor
@King
Oby tak było.
@Janex1 - Tam jedynie ona nie robiła przekrętów. Pracowała poważnie, czego wszystkim życzę. Skoro "wyścig technologii" to i "ostrość policjantów". Nieprawdaż? -
Janekx1 weteran
Jakim cudem po przekręcie w Pekinie ta kobiecina nie wyleciała z roboty przy kontrolach?
-
King profesor
@dervish
Gdyby kontrolerzy sprzętu zaczęli bardziej przykładać do wszystkiego uwagę to pewnie liczba dyskwalifikacji z konkursu mikstów na IO byłaby niczym wobec tego co mogłoby mieć miejsce ;)
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się