Sondre Ringen
fot. Tadeusz Mieczyński
Jak informują norweskie media, Sondre Ringen nie doznał żadnej poważnej kontuzji wskutek upadku, mającego miejsce w pierwszej serii środowego konkursu Pucharu Kontynentalnego w Engelbergu. 27-latek został sklasyfikowany w tych zawodach na 42. miejscu.
Sondre RingenW pierwszej serii drugoligowych zmagań na Gross-Titlis-Schanze, Norweg zaliczył groźny upadek po skoku na odległość 113,5 metra. Po próbie Ringena, który skakał z 28. numerem startowym, cała rywalizacja została wstrzymana na około 40 minut. Przedstawiciel klubu Baekkelagets SK, który chwilowo stracił przytomność, został niezwłocznie przetransportowany do szpitala w Lucernie.
Jak relacjonował w rozmowie z dziennikiem Dagbladet jeden z członków sztabu trenerskiego norweskiej ekipy, obecny podczas zawodów w Engelbergu, Sander Vossen Eriksen, Ringen przeszedł kompleksowe badania, które wykazały u niego silne wstrząśnienie mózgu. Oprócz tego, 27-latek nabawił się siniaków na twarzy i biodrze. Nie doznał on jednak żadnych obrażeń wewnętrznych. Mimo to, trzeci zawodnik łącznej punktacji Pucharu Kontynentalnego w sezonie 2022/23, ma pozostać przez najbliższą dobę na obserwacji w szpitalu.
Obecnej zimy Ringen wystartował w trzech konkursach cyklu, będącego zapleczem Pucharu Świata. Przed zawodami w Engelbergu, wystąpił dwukrotnie w Lillehammer – był tam 13. oraz 43.
Środowy konkurs na Gross-Titlis-Schanze wygrał inny z Norwegów, Anders Haare. Najlepszy z Polaków, Jakub Wolny, zajął 12. lokatę. Kolejne zawody PK już w czwartek o 12:00.
-
Kolos profesor
"Wstrząs mózgu"... Jak już to "Wstrząśnienie mózgu" a w ogóle składnia tytułu jest dziwna....
-
Pietrek_z_grzejnikiem początkujący
Tytuł artykułu
Proszę poprawić tytuł artykułu, medycznie i poprawnie ten uraz nazywa się wstrząśnienie mózgu, a nie wstrząs.
-
maciek0932 doświadczony
Coś Engelberg nie jest szczęśliwy dla Norwegów w tym roku. Najpierw Stroem, teraz Ringen...
-
solskjear początkujący
Szkoda Ringrena
Życzymy szybkiej rehabilitacji i powrotu do skoków. Trzymamy kciuki!
-
dejw profesor
Najważniejsza wiadomość, że Ringenowi nic nie jest.
I jeżeli rzeczywiście piszą że pomocy udzielono niezwłocznie, to teoria o braku odpowiedniego zaplecza sanitarnego się posypała, tak że trzeba przeprosić Szwajcarów.
Tam mogło dojść do tego, że trzeba było po prostu poczekać na powrót ekipy, która zabrała Ringena do szpitala i stąd była ta 40 minutowa przerwa - w PK nie zdarzało się to często, dlatego zrodziło to pole do snucia dość odjechanych, z perspektywy czasu wniosków. -
-
Janekx1 weteran
Czyli powtórka z Małysza z Salt Lake City 2004...
Trzymaj się Sondre z wracaj do zdrowia! -
dervish profesor
Dobrze, ze nic poważnego się nie stało. Że nie było złamań czy innych kontuzji wymagających dłuższej kuracji albo przekreślających cały sezon.
"został niezwłocznie przetransportowany do szpitala w Lucernie."
I po co było uprawiać bezsensowne niepoparte żadnymi dowodami dywagacje, ze przerwa w zawodach była spowodowana niedopatrzeniem organizatorów i brakiem środków transportu do szpitala czy tez lekarzy na miejscu. Nie zdziwiłbym się gdyby na podorędziu był helikopter i gdyby to właśnie z takiego transportu w tym przypadku skorzystano. -
Prekursor Skoczni Vip weteran
Masakra, szybkiego powrotu do zdrowia!
-
Skokownik weteran
Zdrowia Sondre! Sytuacja była bardzo groźna, dobrze że Ringen nie doznał urazów wewnętrznych i że prawdopodobnie niedługo wróci do zdrowia.
-
Matrixun doświadczony
Czyi podobnie jak z Małyszem w Salt Lake City w 2004 roku. Oby szybko wrócił do zdrowia.
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się