Hiszpańskie media o Turnieju Czterech Skoczni i upadku tamtejszych skoków

  • 2024-01-02 21:01

Magia Turnieju Czterech Skoczni wybiega daleko poza kraje w nim uczestniczące. W okresie trwania Turnieju aktywują się zwykle w tej materii hiszpańskie media, dla których impreza jest często asumptem do przywołania dość krótkiej, ale ciekawej historii tamtejszych skoków. 

- Wielu ludzi przed Bożym Narodzeniem czeka na iluminację w swoich miastach, na spotkania z rodziną czy koncert noworoczny. Ja jestem jednym z tych, którzy zasiadają w tym okresie przed telewizorem i oglądają Turniej Czterech Skoczni - pisze na łamach dziennika El Pais jego felietonista, Manuel Jabois, ceniony hiszpański pisarz i dziennikarz. - To hipnotyczny spektakl. Można godzinami patrzeć z osłupieniem na tych wszystkich skaczących ludzi, rzuconych w przestworza jak sztylety - dodaje

Czołowy hiszpański dziennik sportowy Mundo Deportivo informuje natomiast: "Trwa jedna z najbardziej oczekiwanych imprez sportowych zarówno przez miłośników sportów zimowych, jak i po prostu przez kibiców sportu, dla których okres świąteczno-noworoczny nie byłby tym samym bez Turnieju Czterech Skoczni. I tak, jak ma to miejsce od prawie 30 lat, nie zobaczymy na starcie imprezy hiszpańskiego skoczka ani w kwalifikacjach, ani w samych zawodach, tak jak nie ma ich od dawna w Pucharze Świata,  w Pucharze Europy, Letnim Grand Prix, czy Zimowych Igrzyskach Olimpijskich."

- O tej przygodzie nigdy nie zapomnimy - zapewnia Bernat Sola, jedyny hiszpański skoczek z punktem Pucharu Świata, który w Turnieju Czterech Skoczni startował siedem razy. - Świetnie się bawiliśmy. W Hiszpanii w latach 1980-1996 było około 50 skoczków. Mieliśmy śmieszny budżet, ale jeździliśmy na najważniejsze zawody, dopóki nie pojawiły się problemy ze strony federacji. W tym '96 roku wszystko się skończyło - mówi z nostalgią w głosie.

W pierwszej połowie lat 90. na świecie dynamicznie zaczął rozwijać się snowboard, który bardzo szybko popularność zdobył również w Hiszpanii. W 1996 roku rozegrano pierwsze mistrzostwa świata, a dwa lata później specjaliści od szusowania na jednej desce zadebiutowali w igrzyskach olimpijskich. W hiszpańskiej federacji skonstatowano, że fundusze wcześniej przeznaczane na skoki narciarskie, które nie przynosiły sukcesów, lepiej zainwestować w nową dyscyplinę. - Nie mogłem w to uwierzyć, nie wiedziałem, jak zareagować, straciliśmy całe wsparcie finansowe - ubolewa Sola. 

- Było szczególnie przykro, ponieważ mieliśmy wtedy naprawdę duże talenty - Davida Caballero i Artura Samarę oraz inne rokujące dzieciaki. Niektórzy z nas próbowali to jakoś ratować, udając się do katalońskiej federacji, której przewodniczył Francesc Izard, nie przyniosło to jednak większego skutku. Szkoda, bo mieliśmy szczęście trenować z najlepszymi zagranicznymi skoczkami, chłonąć ich technikę i mogliśmy próbować ich naśladować - wspomina były hiszpański skoczek.

Dziennikarz Mundo Deportivo kończy artykuł smutnym podsumowaniem: "nie wygląda na to, żeby sytuacja miała się zmienić w pozytywny sposób. Królewska Hiszpańska Federacja Sportów Zimowych (RFEDI) twierdzi, że od ponad 20 lat nie otrzymała żadnego sygnału z jakiejkolwiek strony na temat zainteresowania tą dyscypliną. Pozostaje nam tylko cieszyć się najlepszymi konkursami skoków w charakterze bezstronnych widzów".

Czytaj też: Latanie w rytmie flamenco - wspomnienia hiszpańskich skoczków narciarskich


Adrian Dworakowski, źródło: Informacja własna
oglądalność: (13072) komentarze: (27)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • blasphemer93 stały bywalec
    @Avengers123456msciciel

    Też jestem rocznik 93', ale nie oznacza to że linia graniczna zainteresowania skokami (czy jakąkolwiek inną dyscypliną, trochę wstyd nie byłoby znać np Jordana, czy przynajmniej części składu Polaków z MŚ 74 czy 82) to małyszomania, którą śledziłem świadomie. Na yt możesz sobie obejrzeć skróty, czy nawet kilka pełnych konkursów z lat 90' (np MŚ w Thunder Bay) czy też materiały historyczne na kilku prowadzonych przez pasjonatów kanałów.

  • Arturion profesor
    @Mucha125

    Pisał już o tym @Lataj. Trochę niżej. A w zasadzie w pierwszym komentarzu, ;-)
    Nie czytasz komentarzy innych?

  • Arturion profesor

    A gdzież, jeszcze przedwczoraj tu był.

  • Arturion profesor
    @Fan Tkaczenki i Aalto

    W Harrahovie mamut też.

  • Fan Tkaczenki i Aalto profesor
    @Arturion

    Obiekty w Astun i La Molinie chyba nadal stoją.
    Potrzebują remontu, ale stoją

  • Mucha125 profesor

    Dzisiaj nawet widziałem Hiszpańska flagę na trybunach

  • janbombek doświadczony
    @Arturion

    Umarł razem z hiszpańskimi skokami? A jeśli żyje to pewnie zmienił nick.

  • RubenBlanco stały bywalec

    Najlepszy z hiszpańskich skoczków, Bernat Sola, m.in. 4-krotnie plasował się w 2. dziesiątce konkursów PŚ, a jego wyniki, wg obecnej punktacji dałyby łącznie 78 pkt. PŚ.
    Osiągnął więcej niż uważani niegdyś za talenty, T.Pochwala i T.Tajner. Mało tego, obecne talenty, Pilch, Juroszek czy Habdas muszą jeszcze trochę się postarać, by dorównać Hiszpanowi.

  • Vanhalen stały bywalec
    @Avengers123456msciciel Jak może się pomylić flaga Holandii z hiszpańską?

    Co do artykułu to upadek może dotyczyć np. skoków w Czechach ale nie Hiszpanii, gdzie miały status mniej niż marginalny.
    Ale przykład Hiszpanii potwierdza, że TCS jest najważniejszy w tej dyscyplinie wbrew akurat tendencjom polskich komentatorów którzy ubzdurali sobie coś i wywyższają tzw. imprezy mistrzowskie. Nijak to się ma do zagranicy.

  • Kolos profesor
    @Arturion

    W zasadzie skocznia w Astun wciąż nadawałaby się do skakania.

  • Labrador_Retriever weteran

    Hiszpanii oczywiście szkoda, ale szczerze mówiąc nigdy nie liczyłem na jej powrót do świata skoków. Bardziej liczę na jakąś poważną (to słowo klucz) odbudowę Szwecji, Słowacji, Kanady (w kwestii mężczyzn). Chciałoby się, by w wielu państwach nie chodziło o jakieś indywidua (vide Bułgaria i Zografski). A Hiszpania... Fajny wycinek historii, ale już prędzej bym się spodziewał ożywienia Chorwacji, poważnych inwestycji na Łotwie czy Węgrzech, niż czegokolwiek w Hiszpanii.

  • Labrador_Retriever weteran
    @Avengers123456msciciel

    Jaki ty młody, kiedy masz 30 lat na karku? :) Ja jestem rok młodszy, warto sobie w wolnych chwilach poczytać też o tym, czego nie mieliśmy okazji oglądać na własne oczy. Mówię to też jako historyk ;) Fakt, mnie od dziecka interesowały takie ciekawostki, pewnie nie wszystkich to wciąga, ale skoro jednak wszedłeś w ten artykuł, to coś tam się tli. A widocznie masz co nadrabiać, aż zazdroszczę, bo przeszłość ma te limity, że jednak ma swoje granice i ciężko ją rozciągać w nieskończoność. A przecież im więcej do odkrycia, tym ciekawiej i lepiej.

  • Vow_Me_Ibrzu doświadczony

    No niestety, niemniej jednak przy dzisiejszej mobilności i poziomie życia jakiś młodzieniec mógłby sobie trenować w jednym z wymienionych dwu krajów (żeby nie sięgać dalej...), kwestia złapania bakcyla i samozaparcia rodziców.

  • Arturion profesor
    @Vow_Me_Ibrzu

    Ale skoczni już nie mają.

  • Vow_Me_Ibrzu doświadczony

    No cóż, warunki naturalne mają. Jakiś jeden fanatyk pokroju Zografskiego mógłby zaistnieć, choćby przyklejając się do Włochów czy nawet Francuzów...

  • Arturion profesor
    @MroziuPL95

    No i te dwa młode talenty, które Sola wymienił, a nie mieli szans zaistnieć...
    Szansa by była, gdyby dostali IO zimowe. Ale też pewnie taka sobie.
    Można liczyć co najwyżej na pasjonatów bogatych z domu, którzy zamieszkają np. w Słowenii, jak to Amerykanie robią.

  • Arturion profesor
    @pb88

    Poza tym @Bernat_Sola i tu się udziela! ;-)

  • Arturion profesor
    @Avengers123456msciciel

    Tych flag nie da się pomylić. ;-)

  • ms_ weteran
    @Avengers123456msciciel

    To ja jestem kilka lat od Ciebie młodszy, a że skoczkowie z Hiszpanii byli wiem od dawna, więc wiek tu raczej większego znaczenia nie ma. Równie dobrze mógłbyś powiedzieć, że nie kojarzysz np. Weissfloga, bo byłeś mały jak zakończył karierę ;)

  • Avengers123456msciciel weteran
    @pb88

    Jestem jeszcze młody, to nie znam skoczków z Hiszpanii jestem rocznik 93, wszystko było przed moimi narodzinami i do lat 96, to teraz rozumiem pewnego użytkownika pozdrawiam.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl