Limity startowe na 7. period PŚ i PK 2023/2024

ciekawa sytuacja w generalce: Huber i Aigner z identyczna liczba punktów.
27 HUBER Daniel Austria 165 -1381
27 AIGNER Clemens Austria 165 -1381

Losy tych dwóch są w tym sezonie wyjątkowo połączone.
Teraz jest o tyle ciekawie, że w zasadzie żaden z nich już nie powinien otrzymać szansy startu w PŚ przynajmniej do zawodów finałowych do których obaj maja szansę się załapać zajmując miejsca w top 31 (jedno miejsce doliczone z tytułu absencji Laniska) generalki.
Teraz pytanie co zrobi Widhoelzl, bo taki Huber miał bardzo dobry weekend w Oberstdorfie a jego ekstra miejscówka właśnie wygasła na rzecz Schustera. Jezeli da mu szansę to Huber będzie Austriakiem nr 6 w top 30 generalki i automatycznie zdobędzie prawo startu w zawodach finałowych. Natomiast Aigner jako nr 7 chyba już nie, o ile tak jak jest napisane w artykule w tych zawodach obowiązuje limit max 6 skoczków (wliczając w to ekstra miejscówkę) na kraj.
Natomiast jeżeli obaj skończą sezon z taka sama liczba punktów to wówczas będzie ciekawie. Prawdopodobnie będą rozstrzygały lepsze miejsca w trakcie sezonu albo jakieś wewnątrz austriackie decyzje.

@Mikicar

Powinien być jakiś zapis w regulaminie, że jak dany kraj, w tym wypadku np. Bułgaria, nie może w żaden sposób wypełnić limitu - nie ma zawodników upoważnionych do startu w PŚ, to jest on przydzielany następnemu krajowi z listy alokacyjnej, w tym wypadku USA. Nadal przydzielanie wszystkich limitów wyglądałyby tak samo, a wycofałoby to bezsensowne miejscówki dla zawodników które z góry wiadomo, że nie mogą być wykorzystane.

Niesamowite! Poważnie mówię. Amerykanie mają znów limit 2 skoczków, mimo że mogli jeździć we czwórkę. To oznacza, że prawdopodobnie tylko Belshaw i Frantz będą jeździć na PŚ do końca sezonu. I jakim prawem Estonia 4?! (Wiem, błąd.)

@Marmi

I tak to nie pomaga bo te buloklepy kończą zazwyczaj za 30 miejscem(chociaż bardzo im kibicuje) . Rok temu więcej zawodników z większej ilości państw zdobyło punkty w PŚ

W obliczu tego, że Estończycy mają limit 4 ten limit 2 dla Amerykanów wygląda komicznie.

@Mikicar

Myślę, że punkty z LGP mają taką samą moc jak zimowe jako forma zachęty do startów w LGP i to się nawet sprawdza.
Nie rozumiesz widać celu dłubania w kwotach startowych, spróbuję wyjaśnić (nie oznacza to, że się z tym zgadzam).
FIS dąży do zwiększenia popularności skoków na świecie, w szczególności do osiągnięcia jakiegoś zainteresowania nimi poza czołowymi 6 krajami. Jedyną możliwością aby tego dokonać jest to, aby skoczkowie z tych krajów osiągali jakieś czołowe wyniki w zawodach najwyższej rangi (PŚ, MŚ, IO). FIS stara się tym krajom pomóc w sztuczny sposób i dlatego limituje coraz bardziej z czasem kwoty startowe tym czołowym krajom. Gdyby zrobić tak, jak napisałeś to nic by w tym kontekście nie zmieniło. Nadal top30 okupowaliby zawodnicy z krajów czołowej 6, a tylko zwiększyło by to liczbę skoczków w kwalifikacjach w praktyce. Stosowane limity są zatem dogłębnie przemyślane i celowo są takie a nie inne...

@AdamBucholz

To w takim razie popełnili błąd nie wystawiając Urlauba za chociażby Bicknera. Może zdobyłby ten jeden punkt i uratował chociaż jedno miejsce.

@AdamBucholz

Bardzo dziękuję! :) Jeśli będzie kiedyś jeszcze taka sytuacja, to napiszę.

@Bernat__Sola

Skorygowane, dziękuję i pozdrawiam!

Na przyszłość: warto wysłać mi uwagę o korekcie w wynikach na e-mail a.bucholz@skijumping.pl. Komentarz na stronie mogę przegapić, maila nie :)

Szkoda Amerykanów, ale:

1. W sumie mają dwóch skoczków, którzy mają widoki na coś więcej niż jakieś szczęśliwe, sporadyczne punktowanie.
2. W następnym periodzie są dwa weekendy z drużynówkami, więc i tak będą mogli czwórkę wystawić. Jeden to Planica z finałowym konkursem, ale tu znów kwestia tego, że w nim i tak limity dla Amerykanów nie grają roli.
3. Część periodu to Raw Air z nowymi zasadami, gdzie będzie startować ograniczona liczba zawodników, więc znowu, limity nie będą tu szczególnie ważne.

Wobec tego niech postarają się nastukać trochę punktów Belshaw oraz Frantz na przyszłość, a najbliższy period i tak szczególnie istotny pod kątem posiadania 3-4 zawodników nie jest.

@AdamBucholz

Skoro pan redaktor przybył: czy można raz jeszcze poprosić o korektę wyników 2. konkursu PK w Iron Mountain?

@obeznany pan

Rzeczywiście, ale to pokazuje hipokryzję rozdawania limitów startowych, bo z jakiej racji punkty z LGP mają taką samą moc co te z PŚ. Taka Turcja czy Ukraina dostają po 3 miejsca gdzie nawet nie mają jak ich obsadzić a USA które zawsze wypełniało swoją kwotę. Szkoda ze FIS tak zabija sport.
Zamiast zmniejszania najlepszym kwot startowych mogliby po prostu zrobić jak w kontynentalu ze każdy może vonajmniej 4 zawodników wystawić a lepsze nacje do 7. Wtedy miałoby sens. A tak to szkoda skoczków którzy marnują swój potencjał bo nie mogą skakać w PŚ

@Mikicar

Wyniki są prawidłowe. Amerykanie pechowo zakończyli period, zajmując miejsca 46-49. na liście alokacyjnej Pucharu Świata FIS, a przy podziale kwot startowych uwzględniane jest TOP45 listy:

40. Koudelka 96 pkt. (51. w WRL)
41. Aalto 94 (52.)
42. Aigro 89 (54.)
43. Wasiljew 73 (58.)
44. Cecon 69 (60.)
45. Ammann 67 (61.)
...
46. Urlaub 66 (62.)
47. Belshaw 58 (68.)
48. Larson 49 (70.)
49. Dean 43 (74.)
50. Foubert 31 (82.)
51. Nousiainen 25 (86.)
52. Frantz 22 (89.)

Amerykanie oddali jedno miejsce na ostatni etap sezonu w zamian za medal juniorski, gdyż to na tę imprezę wysłali swoich najlepszych skoczków, a nie na PŚ. Nie mnie oceniać co im się bardziej opłaca. Jak to się mówi: nie mój cyrk, nie moje małpy.

@Mikicar

Belshawowi brakło 9 punktów do podbicia limitu.

Jest błąd jakiś w artykule? Stany napewno tylko 2 nie będą miały. Przecież Belshaw im w ten weekend wyskakał więcej punktów niż Estonia przez cały sezon

I amerykanie tracą limit aż o dwóch zawodników, będą mogli wystawić tylko 2 zawodników

Czyli na PK muszą wystartować juniorzy.

Dość rzadka sytuacja że Norwegowie będą mogli mieć 7 zawodników w PK