Polskie skoki to tylko Małysz

  • 2005-02-27 18:50

Kto by przypuszczał, że najlepsze miejsce z Polaków na Mistrzostwach Świata w Oberstdorfie zajmie biegaczka Justyna Kowalczyk ? Oczekiwano medali Małysza licząc tylko i wyłącznie na jego geniusz. Bo trzeba sobie otwarcie powiedzieć, iż przekonanie jakie do niedawna panowało, że polskie skoki to potęga bo mamy mistrza świata seniorów i mistrza świata juniorów było nad wyraz mylące.

Oczekiwania przed Mistrzostwami Świata były bardzo wielkie. Zwłaszcza, jeśli chodzi o skoki. Choć trzeba przyznać, że były to oczekiwania głównie wobec Małysza. Wiele osób - może pod wpływem mających raczej małe pojęcie o sporcie propagandowych mediów - ocenia polskie skoki i Mistrzostwa Świata tylko przez pryzmat Adama Małysza. Prowadzi to do kuriozalnej sytuacji, w której wszystkie oceny postawy w najważniejszej imprezie sezonu zależą od wyników Małysza. Wyobraźmy sobie sytuację, że Adam Małysz w Oberstdorfie zdobył dwa złote medale. Zapewne media i kibice popadliby w euforię, trener Heinz Kuttin wychwalany byłby pod niebiosa. Mało kto zauważyłby, że pozostali polscy skoczkowie jak zwykle się skompromitowali. Gdyby Małysz zdobył dwa złote medale to pisanoby powszechnie o fantastycznym występie skoczków na Mistrzostwach Świata i wielkich zasługach Kuttina. Geniusz Małysza po raz kolejny przyćmiłby i zamazał prawdziwy obraz polskich skoków. Tymczasem to, że nastrój i oceny polskich kibiców zależą tylko od Małysza jest sytuacją chorą. Z przynajmniej dwóch istotnych powodów.

Po pierwsze polskie skoki to nie tylko Adam Małysz. Wielu niestety o tym zapomina, wywierając na naszego mistrza ogromną presję. Presję, która zapewne jest dla niego wielkim ciężarem. Nie tak chyba powinniśmy odwdzięczać się Małyszowi za wspaniałe lata, chwile wzruszeń i uniesień ? Nie można ciągle wymagać od niego samych zwycięstw. Małysz już nic nie musi. Nie musi nikomu niczego udowadniać. Przez 4 lata zrobił dla polskiego sportu niesamowicie dużo.

Także w tym sezonie Małysz dokonał bardzo wiele. Wygrał 4 konkursy Pucharu Świata, co jest wielkim osiągnięciem. Może trudno nam to teraz zrozumieć i docenić, bo przyzwyczailiśmy się do zwycięstw, ale popatrzymy na to tak: Jaki inny polski skoczek wygrał 4 konkursy Pucharu Świata w jednym sezonie ? Warto przypomnieć sobie czasy sprzed 2000 roku. Wtedy jedno zwycięstwo Piotra Fijasa było wspaniałym osiągnięciem, zaś wszyscy cieszyli się z miejsc w czołowej dzięsiątce.
Gdyby przed laty polski skoczek na Mistrzostwach Świata zajął miejsca 6 i 11 uznanoby to za wielki sukces.

Po drugie trzeba wreszcie zdać sobie sprawę, że od lat największym problemem jest postawa pozostałych polskich skoczków. Mimo, że mają stosunkowo bardzo dobre warunki przygotowań, kompromitują się, przegrywając z Kazachami, Francuzami czy Koreańczykami... A przecież trzeba wziąźć pod uwagę, jakimi ubogimi środkami dysponują Kazachowie, jak marginalnie skoki traktowane są we Francji.

Można postawić sobie zasadnicze pytanie: jakie byłyby polskie skoki narciarskie, gdyby nie było Adama Małysza ? Aby najlepiej zoobrazować odpowiedź, można hipotetycznie wykreślić z tabeli Adama Małysza i spojrzeć na wyniki mistrzowskich konkursów. I jak wtedy wyglądają polskie skoki ? Najlepszym osiągnięciem jest 30 miejsce Marcina Bachledy na skoczni średniej. Na skoczni dużej żadnemu Polakowi nie udało się awansować do finałowej serii. Zatem to wyraźnie pokazuje, jak wyglądałyby polskie skoki bez Małysza.

Osobną sprawą niż wyniki jest ogólna postawa pozostałych naszych skoczków. Sportowiec powinien walczyć, a tymczasem Robert Mateja dobrowolnie rezygnuje z udziału w konkursie drużynowym. Żenada. Prawdziwy sportowiec nigdy się nie poddaje. Nie zawsze wygrywa, ale walczy. Śp. Zdzisław Ambroziak pisał kiedyś: "Wyczynowiec, który nie wierzy, że może być najlepszy na świecie powinien w zasadzie przestać uprawiać sport. Bo w nim konieczna jest niezłomna wiara, nawet podszyta szczyptą szaleństwa".

Patrząc na wyniki Rutkowskiego, Bachledy, Matei nieodparte jest wrażenie, że całe polskie narciarstwo klasyczne i całą rzeszę pseudo-sportowców i działaczy utrzymuje kilku pasjonatów, jednostki wybitne. Małysz nie będąc w formie zajął na Mistrzostwach Świata 6 i 11 miejsce. Justyna Kowalczyk w czterech biegach zawsze zajmowała miejsce w czołowej piętnastce. Janusz Krężelok zajął bardzo dobre 7 miejsce w sprincie. A co osiągnęli Mateja, Rutkowski, Bachleda ? Jeżdżą po świecie i udzielają wywiadów, pogodnie uśmiechnięci po kolejnej kompromitacji.


Mateusz Nycek, źródło: Informacja własna
oglądalność: (11026) komentarze: (78)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • indor doświadczony

    Miałem to napisać wcześniej, ale nie miałem dostępu do kompa, więc pisze teraz: KUTTIN WOOOOOOOOOOOOOOOOOOOON!!
    Ale żeby nie było, że Kuttin jest be, bo tak:
    Argumenty przeciwko Keczapowi:
    1. Kuttin - alfa i omega, psycholog won, fizjolog won - medale na MŚ niestety też :(((
    2. Wycieczki do Austrii za pieniądze PZN
    3. Spaprane MŚ - to mówi samo za siebie
    4. Ustawiczne powtarzanie, że " Fsićko jeśt dobzie", a wszystkiemu winny wiatr
    5. Zbyt dużo narzekania na zawodników
    6. Niepotrzebne obiecanki - miała być drużyna, że hoho, mieliśmy mieć medal na MŚ buahahah
    7. Fenomenalna decyzja z siłownią- brawooooooo
    8. Zarabia 4 razy tyle, co Tajner, a nie robi nawet połowy tego co on
    Chciałem jeszcze raz podziękować Heinzowi za suuuuuuuper przygotowanie skoczków do najważniejszej imprezy sezonu.
    BUAHAHAHAHAHA
    CAŁA POLSKA LEJE Z KUTTINA
    I niech to hasło stanie się tak znane, jak: "Finowie robią to dłużej" czy "Balcerowicz musi odejść". Czego sobie i Wam życzę.

  • anonim

    poza tym ze "pisano by" pisze sie oddzielnie to z cala reszta sie niestety zgadzam

  • anonim
    DZIENNIKARZE

    DZIENNIKARZE ROBIĄ DUŻO ZŁEJ ROBOTY
    TYLKO PODSYCAJĄ I PODAJĄ NIEPRAWDZIWE WIADOMOŚCI
    NIKT Z NICH ZA TO NIE ODPOWIADA. PODRAFIĄ ROBIĆ DUŻO SMRODU, ZA KTORY NIE BIORA ODPOWIEDZIALNOŚCI
    TO PO PROSTU SMUTNE
    NIECH SAMI ZACZNĄ SKAKAĆ

  • anonim
    nie do konca zgadzam sie z tezami zawartymi w artykule

    mimo iz generalnie przychylam sie do opinii wyrazonych w powyzszym artykule, nie omieszkam dodac kilku uwag od siebie, ktore, jak mniemam, pozwola w nieco korzystniejszym swietle postawic naszych mlodych zawodnikow-uczestnikow ostatnich MS (nie zamierzam ich wszakze usprawiedliwiac):

    1. skocznia w Oberstdorfie jest skocznia specyficzna, trudna technicznie - czterej nasi zawodnicy (Mateja, Stoch, Rutkowski, Bachleda) w roznym okresie wchodzili w sezon i w zwiazku z tym zabraklo im oskakania na obiektach K120 (w tym kontekscie nieco dziwia mnie treningi na obiekcie K90 w Ramsau) ; Martin Schmitt - generalnie w trakcie sezonu "cienki Bolek" - w Oberstdorfie blyszczal jedynie dlatego, ze wczesniej solidnie potrenowal na tych obiektach - dziwi mnie, ze nasi, zamiast cwiczyc technike na tej skoczni, grali w pilke, machali hantlami na silowni, jezdzili na nartach, czy, nie daj Boze, obracali kufle w ogrodkach piwnych :)

    2. popelniono blad w sprzecie - predkosci najazdowe na prog nie wynikaly ze zlej pozycji dojazdowej (tak mi sie przynajmniej wydaje) - ale w ekipie zdaje sie nie ma nawet namiastki serwismana, ktory potrafilby wykryc i usunac przyczyne tego niedomagania - pamietam np. jak chlopaki sami musieli smarowac swoje narty przed zawodami w Zakopanem. PANIE PREZESIE WLODARCZYK - potrzebny jest w naszej ekipie technik z prawdziwego zdarzenia !

    3. nalezy w trybie natychmiastowym zerwac kontrakt z psychologiem ekipy - dla ktorego w mojej opinii zabraklo lopaty do kopania rowow i tak zostal psychologiem - gosc ten ma jedynie dyplom (nie wnikam w jakich okolicznosciach go uzyskal), a ja nie widze ABSOLUTNIE ZADNYCH EFEKTOW jego pracy - ten czlowiek przez caly tydzien nie potrafil chlopakow podniesc "z kolan" po porazce na malej skoczni, nie potrafil rozbudzic w nich ducha walki - nie zrobil nic. PANIE PREZESIE WLODARCZYK - nie potrzeba nam w kadrze nieroba-pozoranta. Trzeba zatrudnic za przyzwoite pieniadze wlasciwego czlowieka. Wodko, pozwol zyc ! - polskim skokom ;)

  • anonim

    ADAM jesteś WIELKI,umiesz walczyć do końca,nawet w beznadziejnych sytuacjach.Pokazała to ostatnia drużynówka i Twój wynik.Gdyby tak reszta drużyny.Spokojnie trzeba dokończyć PŚ-zostało 6 konkursów + drużynówka.Latem odpocząć i kolejny PŚ oraz OLIMPIADA. POWODZENIA.

  • Agata bywalec
    kadra

    Jest sporo racji w tym felietonie.wydaje się, że Rutkowskiego usatysfakcjonował kontrakt z Red Bullem czy nowy samochód i to już mu w zasadzie starczy. Mateja, moim zdaniem, już się skonczył - w tym wieku trudno zajmować miejsca na podium. Bachleda jest dla mnie totalną zagadką - po tym jak Heinz zarzucił mu brak ambicji zdawało się, że się zmobilizował, tymczasem w ostatnich zawodach znów się nie popisał. Nie wiem od czego to u niego zależy, może z jego "parametrami" więcej się nie da zwojować. wydaje mi się, że w kadrze powinny być ostrzejrze warunki - nie sprawdzasz się - jesteś degradowany! powinno się oceniac nie tylko wyniki na skoczni, ale takze zaangazowanie w sport poza zawodami. Mniej imprez, wiecej koncentracji i przykładania do treningów.
    z drugiej strony zastanawiam się,moze trening siłowy był zbyt dużym obciążeniem dla skoczków? I brakło im siły na tych MŚ? radykalnie zmieniony trening moze przynosić dobre efektym ale tylko na krótszą metę. Potem przychodzi zmęczenie i ciężko walczyć...

  • elf stały bywalec
    c.d

    oczywiscie, nie uwazam, ze nasi skoczkowie to niewiniatka, a wszystkiemu winni sa trenerzy, dzialacze i inne niesprzyjalace okolicznosci losowe... chcialam tylko napisac cos na ich obrone

  • elf stały bywalec
    ...

    mmm_krakow trafila w samo sedno z ta alfa i omega :/ i niestety trafil swoj na swego, bo pan prezes tez pozjadal wszystkie rozumy... ale nie o tym chcialam napisac, bo nie bede powtarzac tego, co juz jest w prawie wszystkich komentarzach... czepiacie sie naszych skoczkow, bo NIE MAJA MOTYWACJI.. a skad maja ja czerpac?? skoro ani trener ani dzialacze nie potrafia ich zmotywiwac?? to co?? moze z DOPINGU KIBICOW?? wszedzie tylko wszyscy po nich jada jak po szmatach 'nieloty' 'nieudacznicy' 'miernoty' i dziwicie sie, ze nie maja motywacji?? ze im sie nie chce?? bo ja nie :/
    owszem nie wychodzi im (delikatnie mowiac) ale nie nalezy ich od razu skreslac! gadanie 'starym dziekujemy - czas na mlodych' jest bez sensu , bo jak mlodzi raz czy 2 zawala - to tez 'beda musieli odejsc' i kto zostanie?? no kto?
    nie ma co liczyc na cud, tylko trzeba sprobowac zrobic z naszych - szkoczkow prezentujacych jakis poziom. Mysle, ze sie da, bo wiekszosc z nich ma OGROMNY potencjal i mozliwoci! trzeba sie tylko za nich odpowiednio zabrac ...
    karkolomne zadanie, ale wierze, ze sie da :)

  • anonim

    Eddi "the Eagle" Edwards oczywiscie

  • anonim

    Realista czesciowo sie z toba zgadzam oprocz jednego bo Zygmuntowicz ma punkty PŚB. Widac ze PZN nic nie robi. Zatrudnił trenerow z Austrii pod wplywem mediów i sukcesow Małysza. W pozostalych dyscyplinach jest TRAGICZNIE! W kombinacjii norweskiej nie mamy żadnego zawodnika chocby przecietnej klasy a trener mowi że pracuje za kare. A mielismy wiele talentów Kuchta Nikiel i inni. W narciarstwie alpejskim mamy jedna Karasińska ktorej chwała ze chociaż zdobywa zdobywa pojedyncze punkty w elicie narciarstwa alpejskiego. W biegach jest o tyle dobrze że mamy trzech dobrych zawodników potem jest przepaśc (całe szęście że Kowalczyk i Kreczmer to jeszcze bardzo młodzi zawodnicy bo gdyby byli o 10 lat starsi to az strach pomysleć co by było za 5-10 lat.)

  • anonim

    a moze tak damy Eddi "the Eagle" polskie obywatelstwo i reaktywujemu go i bedzie przynajmniej wesolo a wynik druzynowo taki sam wyjdzie ... a pic on tez umi

    pozdro Bogdan

  • anonim
    Polskie skoki!

    Wszystkie pismaki w tym kraju skrytykowały Adasia za zajęte miejsca! A ja uważam, że zajęcie 6 i 11 miejsca w konkursach w tak doborowym towarzystwie to sukces! Przecież nigdzie nie jest napisane, że zawsze musi wygrywać! Każdy ma prawo do chwili słabości! O innych lepiej nie pisać, żeby się nie denerwować!!!

  • anonim
    Opoje

    Niedalej jak po pucharze w Zakopanem miałem wątpliwą przyjemność zobaczyć "pana"Bachlede Marcina na dyskotece w "Morskim Oku". Ten pseudo sportowiec nie miał siły utrzymać się na nogach!!!!!!!!! Co jakiś czas "szczęśliwi kibice???????"zarzucali sobie pana marcina na szyje robiąc sobie zdjęcia, ja miałem ochotę "temu gnojkowi" dać w pysk!!!!!!

  • anonim
    @Małyszomaniak

    Dlatego teraz dziwi mnie, że Kuttin jest zaskoczony postawą naszych "miszczuff". Przed sezonem i w LGP pozwolił chodzić sobie po głowie [i raczej wierze Wojtkowi, gdy mówi o imprezach]. Więc do kogo teraz pretensje, że chłopaki mają w nosie?
    A jak jeszcze na dodatek do tego nie widzi potrzeby współpracy z psychologiem...
    Ponadto ślepe przekonanie, że siłownia jest najlepsza na wszystko :)) Tjaaa, zwłaszcza w trakcie zawodów...
    I najgorsze jest to, że gościu twierdzi, że nie widzi błędu w przygotowaniach :/

  • Malyszomaniak profesor
    mmm_Krakow

    Można być realista ale w zawodach nigdy nie należy rezygnować i nalezy walczyć do końca a ten kto nie walczy nie jest wart miana sportowca i powinien sie zastanowić czy chce dalej być nim . Adam nigdy nie rezygnował nawet jak był w fatalnej formie. Dopiero jak na siłe kazali mu odpocząć i powiesić na kołku narty wtedy to zrobił. Ale nie z powodu tego bo mu się nie chciało bo i tak nie wyjdzie (realizm) Takie podejście zabija sport i wole walki i powoduje że nigdy nie bedzie takich wyników jak miał adam przykład nałogowego gracza komputerowego na skoczni który nie umie zwyciężac i miał problemy z motywacją często zaliczał bule i nawet nie wykańczął skoków ośmieszając się wole takiego który skoczy 50 metrów ale widać że walczył niż takiego który skoczy 120 i będzie olewał. Jak widac motywacja jest bardzo istotna . A za nią w durzej mieże odpowiada trener co tez jest prawdą.

  • anonim

    Mateja sam zrezygnował po tym wielkim występie w konkursie indywidualnym. 102 metry na K-120!! - po prostu koles ma trochę samokrytyki i widzi, że nie stanie się cud i forma mu nie wróci w ciągu 24 godzin :) W przeciwienstwie do niektórych hurra-optymistów.
    Ale wy oczywiście widzicie winę tylko i wyłącznie samych zawodników...
    Wojtek w swoich zarzutach mówi o imprezach, teraz Kuttin ma pretensje że kadra łazi mu po głowie... I nie chce słuchać...
    Słynna sauna, jako środek odchudzający - może wymyślili to sami, a może po prostu nikt z trenerów in nie wskazał, jak powinno się zbijac wagę.
    Fizjolog WON, psycholog WON, trener - alfa i omega, co pozjadał wszelkie rozumy...
    Tajner wiedział, że zbyt duża dawka siłowni dla Adam jest zabójcza... resztę dopowiedzcie sobie sami...

  • anonim

    Panowie Mateja i Bachleda już powinni opuścic kadrę A i B szkoda fatygi na nietrwałe reanimacje Matei natomiast Rutkowskiemu powinno sie dac jeszcze szansę bo patrząc realnie kto w ogóle może być w kadrze a? Małysz solo!!!!

  • anonim
    MATYLDA

    MATYLDA,.Miotłę można zmienić wyrzucić . Z lichego zawodnika zrezygnowąć.Słabego przeszeregować do klasy sportowej określonego poziomu albo odesłać do domu. Taka jest rola trenera. Ci chłopcy lepiej czy gorzej już skakali.Jeżeli jednak kadra A ma być dla kilku miernot przechowalnią, to ją rozwiązać,nie będzie powodów do jęków Kuttina jak Bednarskiego na mękach...
    Dobranoc ,dobranoc, dobranoc,

  • anonim
    alpejczycy

    Co do polskich alpejczyków ciekawostka: niedawno słyszałem wypowiedź trenera naszej kadry narodowej. Otóż okazuje się że nasi alpejczycy nie mają gdzie w Polsce trenować, ponieważ właściciele czy też dzierżawcy stoków narciarskich nie chcą udostępniać ich kadrze narodowej bo wiadomo że wtedy trzeba taki stok zamknąć na kilka dni przed "zwykłymi" narciarzami. kto to zrobi w środku sezonu? Dlatego też trener kadry musiał skorzystać z uprzejmości swojego kuzyna czy też kolegi, który udostępnił kadrze kawałek stoku na trening. Czy to aby nie działacze powinny dbać aby zawodnicy mieli gdzie trenować?

  • Malyszomaniak profesor
    @Realista

    A czemu służy twoja krytyka realisto ??? spójżmy realistycznie czy to co piszesz coś zmeini ?? to po co piszesz skoro jesteś realistą powinienes poprostu wyłączyć telewizor i komputer.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl