Nocne skoki na Orlen Arenie. Polacy na podium w Oberstdorfie

  • 2024-07-25 21:37

W ubiegłą środę – 24 lipca – normalna skocznia w Oberstdorfie (HS106) stała się miejscem rywalizacji w ramach tegorocznej edycji „Nachtspringen”. Na Orlen Arenie swoją obecność zaznaczyli młodzi reprezentanci Polski, spośród których dwóch stanęło na podium, a jeden świętował zwycięstwo w swojej kategorii wiekowej.

W lipcowy wieczór przed własną publicznością pokazała się między innymi lokalna gwiazda kobiecej reprezentacji Niemiec – pochodząca z Oberstdorfu Katharina Schmid. Dwukrotna wicemistrzyni olimpijska nie miała sobie równych – popisując się próbami mierzącymi 105,5 oraz 91,5 metra. Na drugiej pozycji znalazła się Juliane Seyfarth (101,5 oraz 83,5 metra), która straciła do Schmid 20,2 pkt. Na najniższy stopień podium wskoczyła Emely Torazza (96,5 oraz 77,5 metra). Dotychczasowa reprezentantka Szwajcarii od tego lata trenuje w klubie narciarskim z Oberstdorfu i będzie startować na arenie międzynarodowej jako Niemka.

Konkurs mężczyzn padł łupem Luki Rotha. 24-latek, który wraca do treningów na pełnych obrotach po wiosennym urazie obojczyka, zdeklasował rywali lotami na odległość 104,5 (14. belka) oraz 105,5 metra (17. belka). Skład podium uzupełnili Austriacy – Marco Woergoetter (101 metrów z 16. belki oraz 103,5 metra z 20. platformy startowej) i Julijan Smid (99 metrów z 16. belki oraz 102,5 metra z 20. belki).

Przeciętnie w lipcowym sprawdzianie wypadli Constantin Schmid (9. miejsce), Felix Hoffmann (10. lokata) czy Martin Hamann (15. pozycja). Wszystkich zdecydowanie ograł Johannes Rydzek – wybitny kombinator norweski, który finiszował tuż za podium. Podczas zawodów oficjalnie sportową karierę zakończył z kolei Eric Fuchs – zajmując 27. miejsce w gronie 35 śmiałków. Drugą dziesiątkę zamknął Klemens Staszel (KS Eve-nement Zakopane; 90 metrów z 16. belki oraz 87,5 metra z 20. belki), natomiast Kacper Jarząbek (TS Wisła Zakopane; 83 metry; 16. belka i 87,5 metra; 20. belka) wylądował na 22. miejscu.

W kategorii juniorów (roczniki 2007-2009) błysnął Kaimar Vagul (107,5 metra oraz 101,5 metra). Tuż za Estończykiem uplasował się Łukasz Łukaszczyk (TS Wisła Zakopane; 99,5 oraz 100 metrów). Jeden z naszych najzdolniejszych skoczków młodego pokolenia stracił do triumfatora nieco ponad 10 punktów. Trzecia lokata przypadła Aaronowi Siegelowi z Niemiec (101,5 oraz 95,5 metra). Smakiem podium musiał obejść się syn Stefana Horngachera – Amadeus, tym razem 4. pośród 34 zawodników. Ta grupa uczestników imprezy w pierwszej serii skakała z 22. belki, a w finale na próg najeżdżała z 24. platformy startowej.

W czołowej „10” potyczki juniorów sklasyfikowany został także Michał Obtułowicz (KS Eve-nement Zakopane – 6. miejsce; 95,5 oraz 93,5 metra). Swoich sił w Oberstdorfie spróbowali także Szymon Byrski (KS Chochołów – 13. pozycja; 94 oraz 85,5 metra), Klemens Bafia (LKS Poroniec Poronin – 14. lokata; 83,5 oraz 88 metrów), Marcin Bobak (KS Chochołów – 19. miejsce; 87 oraz 76,5 metra), Stanisław Wiercioch (KS Eve-nement Zakopane – 26. wynik; 73 i 71 metrów) oraz Szymon Urbański (KS Eve-nement Zakopane – 29. miejsce; 71 i 72 metry). Najlepszą juniorką została z kolei Anna Deufel z Niemiec – przed Lisą Feicht i Siną Kiechle.

Bezkonkurencyjny w kategorii chłopców urodzonych w latach 2010-2013 okazał się Rafał Luberda (LKS Poroniec Poronin). 13-latek w pierwszej serii ocenianej uzyskał 101,5 metra, co dawało mu pewne prowadzenie na półmetku zmagań. W finale nasz skoczek doleciał do 93. metra, czym przypieczętował wakacyjny triumf na bawarskiej ziemi. Drugie miejsce – ze stratą blisko 25 punktów – zajął Niemiec Nikolai Holzer (93,5 oraz 90 metrów). Trzeci finiszował Quirin Wegerbauer (90 oraz 86,5 metra).

W piętnastoosobowej stawce chłopców pokazali się także inni Polacy. Byli to Jakub Kozioł (TS Wisła Zakopane – 4. miejsce; 84 oraz 89,5 metra), Jan Stopka (TS Wisła Zakopane – 6. miejsce; 90,5 oraz 80,5 metra), Oskar Rączka (KS Chochołów – 8. pozycja; 88 oraz 76 metrów), Daniel Rączka (KS Chochołów; 10. lokata; 83,5 oraz 74,5 metra) i Dominik Dudzik (TS Wisła Zakopane – 15. wynik; 74 oraz 70,5 metra). Lepszą z grona dwóch dziewcząt urodzonych w 2010 roku okazała się Mia Zettler, która ograła Annikę Kinne różnicą niespełna dwóch punktów.

Jak podają organizatorzy, rywalizacji na Orlen Arenie w Oberstdorfie przyglądało się 3 000 sympatyków skoków narciarskich.

Kliknij, aby zobaczyć protokół z pełnymi wynikami wszystkich kategorii >>>


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (27119) komentarze: (15)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @Lataj

    "a mimo to był lepszy w kategorii U-20 od Kubackiego"
    Bo to wtedy nie było sztuką.

    EDIT - Poważnie to u nas skoczkiem wybitnym jest tylko Kamil Stoch, po którym ciągle można się czegoś spodziewać.
    Piotrek i Dawid to bardzo dobrzy skoczkowie. Olek to "plusdobry" skoczek. Z tendencją "plus". Reszta to na razie może walczyć o określenie "niezły".
    Są i tacy, którzy kiedyś byli notowani wyżej. Można mieć nadzieję, że nawiążą do dawnej postawy, ale można też jej nie mieć.

  • Lataj profesor
    @alo

    Zresztą jakiś średniak w wieku młodzika-juniora też może w przyszłości wystrzelić jak np. Dawid Kubacki albo Andrzej Stękała. Chociaż pierwszy z nich dokonał tego w wieku 27 lat, a drugi miał w miarę dobry ostatni rok jako junior, a potem lepszy pierwszy rok jako nie-junior i jednosezonowy wystrzał po paru latach. Ale poza mistrzem świata z Seefeld nie było wśród aktywnych teraz/do niedawna takich Polaków, którzy mieli seniorską karierę "ponad stan" (patrząc na juniorskie wyniki).

    O Janie Hörlu mówili często, że niczym się nie wyróżniał jako junior, a mimo to był lepszy w kategorii U-20 od Kubackiego i przebił się do kadry Austrii na PŚ.

  • sledzik16 profesor
    @Arturion

    U nas to jest glowny problem faza przejscia z juniora do seniora.

  • Arturion profesor
    @alo

    Jest ich dużo więcej. Ale najpierw trzeba wyjść z wieku juniorskiego i potwierdzić formę. A nawet się rozwinąć. I z tym ostatnio mamy kłopoty.

    @fraki - Dla p. Łukaszczyka odrobinę mniejsze. ;-)

  • Arturion profesor
    @Lataj

    "drugie miejsce Łukaszczyka to wstyd? Pokonał on m.in. Amadeusa Horngachera."
    No, faktycznie sukces...
    Ale tu:
    "Wielkie gratulacje dla Luberdy! Aż strach pomyśleć, jak by wypadł Malarz."
    Zgoda absolutnie.

    EDIT - Amadeus Horngacher to nie jest "noname" tylko ze względu na imię (po Mozarcie) i nazwisko (po ojcu). ;-)

  • fraki stały bywalec

    Dla panów Lubardy i Łukaszczyka Wielkie Brawa!

  • sledzik16 profesor
    @alo

    U nas jest taka niestety tendencja. Stawia się na juniorów można powiedzieć że dobrze a nawet bardzo dobrze się prezentują.
    Niestety ale nikt dalej ich nie chce wypchnąć i giną na poziomie juniorskim. Dla naszego PZN czad na Puchar Świata jest chyba wtedy gdy inni zawodnicy powoli już myślą o końcu kariery.

  • alo profesor
    @Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak

    Dorzuc trochę starszych Amilkiewicza, Habdasa, Joniaka i będzie ekipa jak ta lala :D
    Mogłem kogoś pominąć wybór u nas jest ale my nie jesteśmy Austrią i większość tych zawodników pewnie nie powącha na poważnie walki w PŚ ale życzę każdemu jak najlepiej

  • Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak weteran

    Panie dekarz i reszta betonu PZN, macie jedno zadanie. Nie zmarnujcie totalnie potencjału naszego potężnego kwartetu przyszłych mistrzów, dominatorów terminatorów. Łukaszczyk, Tomasiak, Malarz, Luberda to ekipa kozaków pokroju złotej drużyny Pointtnera.

  • sledzik16 profesor
    @alo

    Teraz jest tyłu że nie można się doliczyć. Szkoda ze jak nasza TOP 3 zakonczy karierę z kadry A to i temat o naszych juniorach się zakonczy.

  • ms_ doświadczony

    Najbardziej zaskoczyło mnie 4 miejsce Rydzeka, który co prawda kombinatorem jest wybitnym, ale jego mocniejszą stroną jest bieg, no i najlepsze lata Rydzek już raczej ma za sobą, a tu pokonał kilku wielu naprawdę niezłych skoczków. Ciekawe czy to kwestia dobrze znanej mu skoczni, chwilowa zwyżka formy w okresie przygotowawczym, czy rzeczywiście jakiś nagły przebłysk formy na skoczni, który utrzyma się przez dłuższy czas, podobnie jak miało to miejsce jakiś czas temu u Ilkki Heroli.

  • alo profesor

    To ilu ich w końcu jest ? Tomasiak, Łukaszczyk, Malarz, Luberda? Kto jeszcze? :D
    Szkoda że w wieku seniorskim nie lejemy innych jak Austriacy

  • sledzik16 profesor

    3 tysiące kibicow to więcej jak na niektórych zawodach Pucharu Swiata 🌍

  • Lataj profesor

    3 tysiące kibiców na skokowym festynie to jak na niemieckie uwarunkowania totalne szaleństwo. Dowodem na szaleństwo jest też obecność skoczków z Polski na mało elitarnych zawodach. Nie są to co prawda nasze gwiazdy, ale poza naszymi z drugiego, a nawet trzeciego planu, byli tylko gospodarze, Austriacy i Estończyk (aczkolwiek to podopieczny lokalnego klubu z Oberstdorfu).

    Ktoś wspominał, że drugie miejsce Łukaszczyka to wstyd? Pokonał on m.in. Amadeusa Horngachera. Wielkie gratulacje dla Luberdy! Aż strach pomyśleć, jak by wypadł Malarz. Kolejnym podiumowiczem byłby Kozioł, ale mu niemało zabrakło. Jeszcze gorzej wygląda sytuacja Obtułowicza. Mamy jednak trochę utalentowanych zawodników, a któryś z nich kiedyś na pewno musi odpalić.

  • Arturion profesor

    3 tys. kibiców w tym momencie i na takich zawodach, to jest coś.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl