Stefan Kraft
fot. Tadeusz Mieczyński
Stefan Kraft i Naoki Nakamura, którzy tego lata spotkali się podczas sesji treningowej w austriackim Ramsau, zostali przepytani przez przedstawicieli mediów społecznościowych Międzynarodowej Federacji Narciarskiej i Snowboardowej (FIS). Punktem stycznym relacji obu skoczków jest praca nad aspektami fizycznymi, które po ubiegłej zimie wymagały poświęcenia większej uwagi.
Stefan KraftFIS w ostatnią sobotę lipca opublikowała na Instagramie fotografię, na której widzimy Naokiego Nakamury z Japonii oraz Austriaka Stefana Krafta na szczycie 98-metrowego obiektu w Ramsau. Na Instagramie znalazły się także wypowiedzi obu skoczków, które dotyczą przygotowań do sezonu zimowego 2024/25.
– Przy okazji letnich skoków skupiam się na stabilizowaniu techniki. Próbuję poprawić pozycję na rozbiegu – wskazuje Stefan Kraft, który pod koniec marca odebrał trzecią Kryształową Kulę w karierze. Austriak sięgnął po rzeczone trofeum w kapitalnym stylu, trzynastokrotnie wygrywając zawody z cyklu Pucharu Świata.
31-latek, który już 118 razy w karierze wskakiwał na indywidualne podium Pucharu Świata, priorytetowo traktuje przygotowanie swojego ciała do kolejnych wyzwań, na czele z Mistrzostwami Świata w Narciarstwie Klasycznym 2025 w Trondheim, które będą imprezą docelową nadchodzącej zimy.
– Naprawdę ważne jest dla mnie ustabilizowanie pleców dzięki wielu sesjom na siłowni – dodaje zawodnik pochodzący z regionu Salzburga.
Podobny cel, co Kraft, ma Naoki Nakamura. 27-latek z powodu problemów zdrowotnych przedwcześnie zakończył poprzednią zimę – po lutowym Pucharze Świata w Sapporo. Aktualnie pracuje na to, by niedyspozycja nie pokrzyżowała jego planów w najbliższej przyszłości.
– Wiosną skupiłem się na powrocie do zdrowia po kontuzji. Miałem przepuklinę dysku w dolnej części pleców, więc nie mogłam od razu skakać i musiałam przejść rehabilitację. Teraz pracuję nad powrotem do zdrowia, aby przenieść swoje ciało na wyższy poziom. Zwłaszcza moje mięśnie core, aby zapobiec nawrotowi kontuzji – relacjonuje reprezentant Kraju Kwitnącej Wiśni.
Naoki Nakamura znalazł się w składzie Japonii na sierpniowe zawody w Courchevel i Wiśle, które otworzą Letnie Grand Prix 2024.
-
sledzik16 profesor
@alo
Dokładnie. Już chyba wystarczy tym bardziej że skoczek pokroju Krafta już chyba nic nie musi udowadniać.
-
Lataj profesor
@alo
Od Wąska już by bardziej wypadało wymagać lokat w top 10. Kubacki to może nie od razu zwycięstwa, ale jakaś poprawa względem poprzedniego sezonu byłaby akurat. Oby Stoch jeszcze bił się o podia, a nawet dołożył czterdziestą wygraną (przebić Małysza!). Dla Zniszczoła zwycięstwo jeszcze jest możliwe, o ile wylosuje ten najbardziej korzystny los w loterii, a do tego nie wymięknie w II serii. Przede wszystkim młodsi powinni coś pokazać. Dla Amilkiewicza i Łukaszczyka pokazywanie się w PK nie powinno być trudne (na dużych skoczniach zyskują), ale z warunkowych kadrowiczów Thurnbichlera największe szanse daję Habdasowi i Juroszkowi. Aż tak bardzo w Pilcha nie wierzę, ale oby też dostarczył radości i był solidnym skoczkiem. Teraz jest na to ostatnia szansa albo spadek do bazowej na sezon olimpijski/koniec kariery.
-
-
Adam90 profesor
@alo
nie wiem jakim cudem mają odzyskac forme nasi 30 latkowie. Ja to bym wolałby zeby młodzi walczyli.
-
alo profesor
@Lataj
Może Kubacki... :D jak odzyska formę sprzed dwóch sezonów ale to marzenie ściętej głowy
Chciałbym żeby Kubacki znów walczył o zwycięstwa, Zniszczol o jakieś podia, Żyła był nadal taki solidny i nieprzewidywalny, Stoch może zaskoczy i Wąsek żeby regularnie wskakiwał do top30 albo top20 -
Arturion profesor
"Mocne plecy" to w ogóle ważna sprawa. Nie tylko w skokach.
Nb wydawało się, że akurat Kraft ma bardzo mocne, a tu jeszcze wzmocnić chce... ;-) -
Lataj profesor
@alo
Niech chociaż Ryoyu albo lepiej - ktoś "nowy" zdobędzie następnym razem trofeum. Szczególnie fajnie byłoby zobaczyć, jak skoczek, który nie ma jeszcze KK, utrze nosa Granerudowi czy Kraftowi, chociaż Norweg może wrócić tym razem silniejszy.
-
Lataj profesor
Kraft w chwili zakończenia finałowych zawodów sezonu 2023/24 miał 30 lat i 316 dni. Tyle mi wyszło. Ale bez cienia wątpliwości pokonał w statystyce Stocha, który miał 30 lat i 304 dni, kiedy odebrał Kryształową Kulę za sezon 2017/18. Dziwię się, że taka statystyka nie była szerzej opisywana w mediach. Nie chodzi mi o trąbienie, że Stefan znacznie pokonał Kamila, ale o taką dziennikarską wzmiankę przy okazji.
-
alo profesor
Kraft już niech spuści z tonu wystarczy już jego twarzy oglądać non stop na podiach
-
Arturion profesor
Jak pupy wzmocnią, to będzie OK. :-)
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się