LGP Pań w Courchevel: 27. triumf Takanashi, Twardosz z punktami

  • 2024-08-14 16:46

Sara Takanashi odniosła 27. zwycięstwo w karierze (a pierwsze od trzech lat) w zawodach Letniego Grand Prix pań. Japonka triumfowała w środowym konkursie na Tremplin du Praz (HS132) w Courchevel po skokach na odległość 122,5 m i 132 m. Drugie miejsce zajęła Jacqueline Seifriedsberger, a trzecie Josephine Pagnier. Punkty do klasyfikacji generalnej zdobyła dwudziesta Anna Twardosz.

Sara TakanashiSara Takanashi
fot. Tadeusz Mieczyński
Jacqueline SeifriedsbergerJacqueline Seifriedsberger
fot. Tadeusz Mieczyński
Josephine PagnierJosephine Pagnier
fot. Tadeusz Mieczyński

Pierwsza seria konkursowa przebiegała w loteryjnych warunkach wietrznych. Najlepiej w tej sytuacji poradziła sobie Nika Prevc. Zdobywczyni Kryształowej Kuli poszybowała na 127 metr i na półmetku zawodów prowadziła z przewagą 10 punktów nad Sarą Takanashi (122,5 m). Trzecie miejsce zajmowała Alexandria Loutitt (121,5 m), która wyprzedzała Josephine Pagnier (117,5 m), Harukę Iwasę (121,5 m) oraz Jacqueline Seifriedsberger (115 m).

W czołowej dziesiątce rundy sklasyfikowane zostały również Annika Sieff (118,5 m), Liu Qi (115,5 m), Karolina Indrackova (115 m) i Julia Muehlbacher (117 m).

Liderka Letniego Grand Prix, Ema Klinec trafiła na niekorzystne warunki wietrzne i po skoku na 104 metr zajmowała osiemnastą lokatę.

Awans do finału wywalczyła Anna Twardosz. Reprezentantka Polski uzyskała wynik 113,5 metra i na półmetku zmagań na Tremplin du Praz plasowała się na dwudziestej pierwszej pozycji.

Pola Bełtowska wylądowała na 88 metrze i ukończyła zawody na przedostatnim, trzydziestym ósmym miejscu.

Pierwszą serię konkursową rozegrano z 25., 23., 22., 21. i 20. belki.

Finałowa seria należała do Sary Takanashi. Reprezentantka Japonii poszybowała na 132 metr, odnosząc tym samym 27. w karierze zwycięstwo w zawodach Letniego Grand Prix. Czterokrotna zdobywczyni Kryształowej Kuli okazała się lepsza o 18,6 punktu od Jacqueline Seifriedsberger (126 m). Na najniższym stopniu podiu stanęła faworytka gospodarzy, Josephine Pagnier (123,5 m). Tuż za nią rywalizację zakończyły Alexandria Loutitt (119 m), Lisa Eder (131 m) i Haruka Iwasa (114,5 m).

Na siódmej pozycji sklasyfikowana została Liu Qi (124,5 m), zaś ósma była Julia Muehlbacher (119,5 m). Liderka na półmetku, Nika Prevc w finale wylądowała na 112 metrze i spadła na dziewiąte miejsce. Czołową dziesiątkę skompletowały ex aequo Abigail Strate (126 m) i Ema Klinec (122,5 m).

Anna Twardosz w serii finałowej uzyskała wynik 116,5 metra i awansowała na dwudzieste miejsce.

Rundę finałową przeprowadzono z 24., 22., 21., 20. i 19. platformy startowej.

Dzięki środowej wygranej, Sara Takanashi (180 pkt.) została nową liderką Letniego Grand Prix. Japonka wyprzedza Jacqueline Seifriedsberger (140 pkt.) oraz Emę Klinec (126 pkt.). Dwudziesta siódma jest Anna Twardosz (11 pkt.), z kolei trzydziesta pierwsza - Pola Bełtowska (4 pkt.).

W Letnim Pucharze Narodów przodują Japonki (324 pkt.) przed Austriaczkami (295 pkt.) i Słowenkami (212 pkt.). Polki z dorobkiem 15 punktów są sklasyfikowane na jedenastej pozycji.

Kolejne zawody Letniego Grand Prix pań rozegrane zostaną za miesiąc, 14-15 września na Skoczni im. Adama Małysza (HS134) w Wiśle.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>>
Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>>
Zobacz aktualną klasyfikację Letniego Grand Prix Pań >>>
Zobacz aktualną klasyfikację Letniego Pucharu Narodów Pań >>>

FOTORELACJA


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7258) komentarze: (4)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Lataj profesor

    A jednak Twardosz we wtorek pech. Polki po razie punktowały. Takanashi i Seifriedsberger w świetnej formie. Klinec trochę powietrze zleciało, ale wygraną jest. Tym razem na podium zadomowiła się Pagnier. Podobnie jak Foubert sprawiła powody do radości. Eder 2x w piątce mimo dwóch konkursów ze skokami przed 110 m. Plusy dla Qi i Johnson, a Zepchi z Chervet też z punktami.

  • Deschwinchenkocki bywalec

    Wielki powrót dominatorki? To się jeszcze okaże. Oczywiście z racji zakończenia kariery Maren Lundby można się obawiać jakiejś hiperdominacji Sary, ale z biegiem sezonów inne zawodniczki stopniowo radzą sobie coraz lepiej, więc jeżeli Japonka miałaby ochotę zdominować rywalizację, to miejmy nadzieję, że ktoś jednak wsypie jej trochę tego piachu w tryby, aby nie doszło do tego, że raptem połowa stycznia i raczej pozamiatane.

  • sheef profesor
    Statystyki konkursu

    27 zwycięstwo Takanashi (38 podium w karierze),
    5 podium w karierze Seifriedsberger,
    2 podium w karierze Pagnier.

  • Robert Johansson252 profesor

    Ania Twardosz przyzwoite odległości

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl