Kamil Stoch nie wystartuje w Hinzenbach? „Wahamy się”

  • 2024-09-02 10:55

– Wisła i Klingenthal na pewno. Hinzenbach? Wahamy się – mówi o swoich planach startowych Kamil Stoch, który szykuje się do pierwszych międzynarodowych startów w ramach indywidualnego procesu treningowego. W ostatnich dniach reprezentant Polski miał okazję zaliczyć owocny obóz treningowy w Garmisch-Partenkirchen.

– Było dobrze. Przede wszystkim warunki były naprawdę bardzo dobre. W Garmisch-Partenkirchen lubi powiać, zwłaszcza latem, a mieliśmy ciszę. Czasami wiało nawet lekko z tyłu, więc do treningu idealnie. W sumie zjechały się trzy grupy. Trenowała reprezentacja Niemiec, a także pierwsza i druga kadra Austrii. Fajnie, bo można było się porównać i zobaczyć, na jakim poziomie mniej więcej jestem – relacjonuje Kamil Stoch przed kamerą Skijumping.pl.

– Generalnie nie patrzę na innych skoczków. Taki system przyjmuję na treningu, bo na zawodach zawsze tak było. Tu bardziej chodzi o trenerów, którzy mają porównanie moich prędkości do prędkości innych zawodników, a także metrów osiąganych w danych warunkach. Na treningu nie ma pomiaru wiatru. Można iść z tej samej belki, ale ktoś dostanie lepsze warunki i skoczy dziesięć metrów dalej. Co to za porównanie? Można się podłamać, bądź sztucznie podbudować, a nie o to chodzi. Czuję, że wykonałem dobrą robotę. To był jeden z najprzyjemniejszych obozów, które miałem w ostatnich latach, pod względem pracy. Skoki szły lekko, było więcej swobody i radości – podkreśla.

– Jakiś czas temu powiedziałbym, że brakuje mi porównania w zawodach, ale w tym momencie czuję się bardzo dobrze. Czuję się pewnie i nie potrzebuję kartki z wynikami, żeby zobaczyć miejsce i osiągnięte metry. Uważam, że robota idzie dobrze i jest bardzo efektywna. Nie mam tak, że muszę startować w zawodach, aczkolwiek bardzo chcę i cieszę się, że w Wiśle będę miał okazję – zapowiada, odnosząc się do wrześniowych zawodów z cyklu Letniego Grand Prix na obiekcie im. Adama Małysza.

– Dla mnie to nie ma znaczenia, czy te zawody miałyby się odbyć w sierpniowym terminie czy później. Patrząc na stan obiektu w tamtym momencie, może lepiej, że to wszystko się przesunęło. Organizatorzy mieli szansę posprzątać i doprowadzić tę skocznię do ładu. W kontekście procesu przygotowawczego nie ma to znaczenia. Dzięki Bogu, że ta ziemia nie osunęła się, kiedy skakaliśmy tam <śmiech>… Miałem okazję zaliczyć tam trzy sesje treningowe, więc zapoznałem się mniej więcej z obiektem. Wiadomo, że wystarczy jedna czy dwie próby, kiedy skacze się dobrze i jest wszystko w porządku. Kiedy skacze się średnio, wówczas i miesiąc siedzenia na jednym obiekcie może nie przynieść efektów – kontynuuje.

– Uważam, że każda skocznia ma swoją specyfikę i swoje trudności. Wielka Krokiew w Zakopanem, wbrew pozorom, to wcale nie jest łatwa skocznia. Trzeba wykazać się umiejętnościami. Powiedziałbym, że nawet większymi niż w Wiśle, zwłaszcza w locie. Cieszę się jednak, że teraz będziemy mieli dwa super obiekty, na których można trenować i traktować je wymiennie. Nie trzeba daleko jeździć. Generalnie zasada skakania pozostaje ta sama, bo trzeba utrzymać pewne punkty, które realizuje się na każdym obiekcie, ale w locie jest trochę inaczej. W Wiśle trzeba trochę bardziej zacisnąć zęby i zaczekać, czy odciągnie za bulą <śmiech>… – porównuje duże skocznie w Polsce, które w ostatnich latach przeszły znaczące modernizacje.

Kamil Stoch do sezonu 2024/25 przygotowuje się pod okiem indywidualnego sztabu szkoleniowego, dowodzonego przez Michala Doležala.

– Na początku nic nie było zorganizowane <śmiech>… Byłem otwarty na różne rozwiązania. Na początku dawałem swoje samochody i jeździliśmy na zgrupowania. Związek dawał nam pieniądze na szkolenie, a obecnie jest to zorganizowane dużo lepiej. Dostaliśmy samochody, dostałem też finansowanie procesu szkoleniowego i sprzętu. Uważam, że teraz wszystko jest naprawdę dobrze. Czuję, że ten system jest zrobiony pode mnie. Bardzo mi odpowiada. Mam uwagę trenerów skupioną tylko na sobie, przez co bardzo szybko dostaję informację zwrotną na temat ćwiczeń, co mogę poprawić w skoku. Komunikacja jest bardzo dobra. Dzięki temu uważam, że jestem w stanie dużo szybciej wdrażać poprawki i nowe rzeczy, które trener ma dla mnie – komentuje.

– Jestem przed wakacjami. Za mną kilka intensywnych tygodni, ale bardzo owocnych. Fajnie, że teraz będę miał kilka dni urlopu. Będę mógł odpocząć i zregenerować się. Jadę z poczuciem, że wszystko jest dobrze. Fajnie będzie nabrać świeżej energii, niech to wszystko poukłada się w głowie, a potem wracamy do roboty. Wisła i Klingenthal na pewno. Hinzenbach? Jeszcze się wahamy. Jechałbym tam, ale… zobaczymy – kończy trzykrotny mistrz olimpijski w skokach narciarskich.

Z Kamilem Stochem – w Zakopanem – rozmawiał Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (15545) komentarze: (51)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Lambient początkujący
    @kubilaj2

    Jeżeli jesteś za mordercami, to wy[***]iaj.

  • kubilaj2 weteran
    @Lambient

    Hmmm... A Nykänen to gdzie?
    Co do sezonu - w Krafta jakoś nie wierzę by obronił Kulę, na pewno będzie w czubie.
    Aha - i Kraft nie ma nawet pół indywidualnego medalu z Igrzysk + tylko 1 TCS.

  • Lambient początkujący
    @King

    Stochowi brakuje przede wszystkim dzieci, a to wasze sekciarstwo w lotach jest porażające. Małysz to się powinien zabić, bo był 4 i mu ułamków brakowało. W tym roku, na przekór wszystkim trolom z tej strony, Kraft wygra 4 KK, jest to najwybitniejszy skoczek w historii. Jedynie Kobayashi, Granerud i Tschofenig są w stanie mu przeszkodzić. 2 najwybitniejszym skoczkiem jest Małysz, 4 razy KK.

  • Lambient początkujący
    @Kuba_23

    Naucz się pisać, analfabeto. Kozia Wólka dużymi.

  • Kuba_23 weteran
    @Pavel

    Ja już do szkoły nie chodzę

  • Pavel profesor
    @Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak

    Rok szkolny się zaczął, teraz Kubusie i inne śledziki będą tu dużo rzadziej ;)

  • Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak weteran
    @Kuba_23

    Też Cię kocham kubuś😘. Martwiłem się, tak długo nie reagowałeś na moje wpisy.

  • majkiel doświadczony
    @fraki

    Na pewno, pytanie jak często i co pokażą.
    Bo jak pokażą się w polskich zawodach i odpadną w kwalifikacjach bądź zajmą miejsca 40+, to sobie sprawy nie ułatwią. Nie sądzę, żeby starsi cały czas mieli formę, punktowali i nie dali się wygryźć.

  • Kuba_23 weteran
    @Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak

    Odezwał się ekspert z koziej wólki Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak

  • Mikolaj1 weteran
    @fraki

    Myślę ,że tak, nie sądzę żeby na zawody jeździła cały czas ta sama piątka, bo to by oznaczało, że mamy 5 zawodników na TOP 30 co już dawno dawno takiej sytuacji u nas nie było. Pewnie Stoch jakieś zawody opuści, bo będzie szukał formy a i nie wiadomo też co z Żyłą po tej kontuzji.
    Pytanie należy postawić inne ciekawe czy któryś skoczek 2000 i młodszy w końcu będzie w stanie regularnie punktować a nie jeździć tylko na wycieczkę.

  • Lambient początkujący
    @Avengers123456msciciel

    Na kim się mścisz?

  • fraki stały bywalec

    W tym sezonie najbardziej interesuje mnie, czy jakikolwiek skoczek 2000 i młodszy chociaż raz będzie mieć szansę wystąpienia w PŚ zimą.

  • Arturion profesor
    @maciek0932

    W przypadku użytkownika @Mikołaj1 jest spora szansa, że imię i numer zobowiązują... ;-)

  • maciek0932 doświadczony
    @Mikolaj1

    Czytałem to, co przytoczył tu @kibicsportu. Wynika z tego tyle, że rok temu już na tym etapie ze skokami Kamila działo się coś złego (patrz wypowiedź na temat obozu w Innsbrucku). A w tym roku mówi, że skakało mu się bardzo przyjemnie i jest zadowolony. Przynajmniej ja widzę różnicę.

  • Arturion profesor
    @Avengers123456msciciel

    To oczywiste. Sens skakania Kamila, to czołówka a przynajmniej TOP-5 Polaków (gdy mamy taki limit). Jeśli będzie słabszy, nie ma sensu skakać dalej.
    No, chyba, że na koniec wystartuje sobie (i nam, bo pewnie da punkty) w FIS Cup. :-)
    Tam go jeszcze nigdy nie było. ;-)

    A co do tej rejestracji... Cóż, nie bardzo to mi się podoba, ale idą czasy nowe i wciąż nowsze.

  • Avengers123456msciciel weteran

    Ja się nie będę wtrącał, ale jeśli ktoś będzie lepszy od Stocha, to niech on nie zajmuje miejsce, w końcu trzeba coś zmienić,a po za tym widzę, że redakcja zrobiła rejestracja przez facebook.

  • Mucha125 profesor
    @Mikolaj1

    Ludzie po latach sobie wmawiają co ktoś mówił a później się okazuje inaczej. Ale słowa to tylko słowa. W skokach ważne są wyniki i prawda jest taka że Kamil jak i pozostała dwójka mistrzów dobrze nie dogaduje się z obecnym trenerem

  • Arturion profesor
    @Fan_ekipy_pod_narty

    O to chodzi, przyjacielu. Bo nawet jak nic się nie uda, to trudno. W końcu kiedyś zakończyć przyjdzie czas.
    A tak mamy nadzieję, na jeszcze coś ekstra.

    PS. A do Hiznenbach nie wysyłałbym go. Nie ma powodu. Chyba, że będzie jakaś szalona walka o miejscówkę. Ale i tak bym go tam nie wysyłał. Z wywiadu wynika, że on by chciał startować, ale sztab mu odradza. Po to ma ten sztab, by posłuchać dobrych rad...

  • Fan_ekipy_pod_narty weteran
    @Arturion

    Marzyłbym o tym ale nie jestem marzycielem a realistą.
    No ale zobaczymy może faktycznie to wpłynie dobrze na Kamila.

  • Arturion profesor
    @Fan_ekipy_pod_narty

    Oczekiwać można paru zwycięstw w konkursach. A czy będą, przekonamy się.

    EDIT - Ale za to 2026, to powinna być epika i liryka wyższych sfer niebieskich.
    Tą nadzieję w sobie rad podsycam. I czekam. :-)
    A jak wszystko się zawali, bo nie można wykluczyć?
    Trudno, Kamil to i tak jeden z najlepszych skoczków w historii. A teraz ciągle mocny punkt reprezentacji.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl