LGP w Wiśle bez reprezentacji Niemiec

  • 2024-09-06 10:30

Już za tydzień Skocznia im. Adama Małysza (HS134) w Wiśle gościć będzie zawody Letniego Grand Prix w skokach narciarskich. Jak dowiedział się portal Skijumping.pl, na starcie polskich konkursów zabraknie reprezentantów Niemiec.

Podobnie jak to miało miejsce w poprzednim roku, drużyna Stefana Horngachera postanowiła ulgowo potraktować rywalizację w letnim sezonie. W sierpniowych zawodach Letniego Grand Prix w Courchevel ujrzeliśmy zaledwie czterech reprezentantów Niemiec, chociaż ekipie przysługiwała siedmioosobowa kwota startowa. Dodatkowo nasi zachodni sąsiedzi nie zachwycili na Tremplin du Praz. Najlepiej zaprezentował się Markus Eisenbichler, który zajął kolejno 29. i 15. miejsce. Punkty do klasyfikacji generalnej zdobył jeszcze Karl Geiger (16. w drugim konkursie), zaś Ben Bayer i Jannik Faisst dwukrotnie nie awansowali do serii finałowej.

Niemieccy skoczkowie nie poprawią tych rezultatów podczas zaplanowanych na przyszły tydzień konkursów Letniego Grand Prix w Wiśle. Trener Stefan Horngacher podjął bowiem decyzję o rezygnacji z udziału w zawodach na Skoczni im. Adama Małysza. Tym samym w Polsce nie ujrzymy nawet zaplecza lub juniorów tej reprezentacji.

Kluczowe w decyzji niemieckiej kadry okazało się przeniesienie konkursów LGP w Wiśle z sierpniowego na wrześniowy termin i potencjalne wymuszone przez to zmiany w harmonogramie przygotowań do zimowego sezonu. W ten sam weekend kadra Stefana Horngachera miała już zaplanowane zgrupowanie, zaś pozostali reprezentanci - starty w zawodach Letniego Pucharu Kontynentalnego w Trondheim oraz FIS Cup w Villach. 

- Zarówno nasza drużyna pań jak i mężczyzn planowały start w Letnim Grand Prix w Wiśle w pierwotnym terminie. Jednak gdy okazało się, że zawody zostały odwołane, musieliśmy zmienić plany, ponieważ nowa data konkursów w Wiśle kolidowała z naszym harmonogramem zgrupowań i startów w pozostałych zawodach FIS - tłumaczy Florian Schwarz, rzecznik prasowy Niemieckiego Związku Narciarskiego ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej.

Od 8 do 12 września ekipa Stefana Horngachera będzie przebywać na zgrupowaniu w norweskim Trondheim. Niemcy planują wystawić siedmioosobową kadrę na zawody Pucharu Kontynentalnego w Trondheim (14-15 września), a także czterech zawodników w konkursach FIS Cup w Villach w ten sam weekend. Dodatkowo niemieccy skoczkowie wystartują w Alpen Cup w Hinterzarten, który również odbędzie się w tym samym terminie.

- Nasi zawodnicy i zawodniczki uwielbiają przyjeżdżać do Wisły, ze względu na wspaniałą atmosferę i gorący doping na trybunach. Również sam obiekt bardzo im pasuje. Naprawdę przykro nam, że nie będziemy mogli tym razem wystartować w Letnim Grand Prix w Wiśle, ale obiecujemy, że zrekompensujemy to polskim kibicom w sezonie zimowym - dodaje rzecznik DSV. 

Najprawdopodobniej czołowych niemieckich skoczków ujrzymy dopiero podczas dwóch finałowych weekendów Letniego Grand Prix w austriackim Hinzenbach (28-29 września) oraz przed własną publicznością w Klingenthal (5-6 października).

Pozostałe czołowe reprezentacje - Austria, Japonia, Norwegia i Słowenia - potwierdziły już swój przyjazd na zawody w Wiśle. Ostateczny skład tych drużyn na polskie konkursy poznamy w najbliższych dniach.


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (12532) komentarze: (23)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • rybolow1 doświadczony
    @Pavel

    No w sumie ma sens XD To Niemcy a nie Rumunia czy Kazachstan
    Ale tęsknię za LGP 2021 jak był Szczuczyńsk i Czajkowskij i była egzotyczna obsada dość. Wiadomo że teraz w RoZji by się nie dało ale czemu wywalili ten Szczuczyńsk ze wszystkich międzynarodowych zawodów? Wiatr? Bo pamiętam że tam często była loteria

  • Pavel profesor
    @rybolow1

    Jakbyś rozważał start jakiejś kadry nr 10 na świecie to masz rację, ale po co Niemcom jakieś Jojkokrzaki z prawem startu w PŚ? ;) Jak Niemiec jest w formie to prawo startu robi sobie id ręki, a jak jest Jojkokrzakiem to w PŚ i tak startował nie będzie.

  • Nojer stały bywalec
    @rybolow1

    "Po to IMO jest LGP aby tacy zawodnicy zdobywali prawo startu, zwłaszcza przy kadłubowej obsadzie, jaka w Wisełce się szykuje" no właśnie dlatego Niemcy nie przyjeżdżają, będzie mniej zawodników i Ci słabsi na tym skorzystają

  • rybolow1 doświadczony
    @Lataj

    @pavel @ maciek
    No właśnie o to chodzi, żeby ci słabsi sobie zrobili dożywotni limit i potem do 69 roku mogli jeździć na PŚ. Pamiętacie Sokolenkę i Marata Żaparowa? No właśnie
    A wiadomo, że w Trondheim będzie mocniejsza obsada, tak jak w zeszłym roku gdzie do ostatnich zawodów LGP to LPK był miejscem gdzie skakano na poważnie

  • fraki stały bywalec

    Ciekawe czy pojawi się Ktoś z 20-tki PŚ oprócz Deschwandena i Zniszczoła.

  • Kulas2468 początkujący
    @Arturion

    Jemu chodziło o to kto ewentualnirme mogłby wwystawić czołowych skoczków a w Ostatnim akapicie jest tylko mowa a czołowych reprezentacjach a nie składach więc wszystko przeczytał .

  • Arturion profesor

    No dobra, a na jutrzejsze zawody w Kranju nie można by puścić wstępnej listy? Choćby tylko AUT? :-)
    (Polaków znamy)

  • Arturion profesor
    @alo

    Ciekawe po co redakcja pisze artykuły, skoro niektórzy użytkownicy ich nie czytają:
    "Pozostałe czołowe reprezentacje - Austria, Japonia, Norwegia i Słowenia - potwierdziły już swój przyjazd na zawody w Wiśle."
    Ostatni akapit.

  • Avengers123456msciciel weteran

    Po co mają startować jak mają swoich górali w Polsce.

  • Lataj profesor
    @rybolow1

    Nie, no, może nie aż tylu, ale garstkę można by też posłać. Nie trzeba wykorzystywać limitów na maksa, a poza tym też nie spodziewam się pełnego składu najważniejszej kadry. Ci, którzy są zdolni do walki o limit na PŚ, niech maksymalizują szanse. Ale jak ktoś nie ma dożywotniego prawa startu, to też okazja, by je klepnąć.

  • Pavel profesor
    @rybolow1

    Zapewne kadra A ma inny tryb przygotowań, a mocna ekipa zostanie oddelegowana do walki w PK o limit, podejrzewam, że w Norwegii może być lepsza obsada niż w Polsce. A reszta randomów? Cóż tylko u nas wozi się na wycieczki Jojkokrzaki.

  • maciek0932 doświadczony
    @rybolow1

    LPK w Trondheim i AC w Hinterzarten są dla nich ważniejsze.

  • rybolow1 doświadczony

    XD mogliby jakiś 2 skład wysłać, choćby Faisst, Tittlel, Bayer, Schmid, Hoyer, Kloss i Voehringer i mamy 7 z potencjałem na punkty
    Po to IMO jest LGP aby tacy zawodnicy zdobywali prawo startu, zwłaszcza przy kadłubowej obsadzie, jaka w Wisełce się szykuje

  • kibicsportu profesor
    @alo

    Najlepiej, żeby pierwsza kadra Austrii wystartowała, bo wtedy mamy najlepsze porównanie.

  • ms_ doświadczony

    Jeśli jakimś cudem Kraft wystartuje w Wiśle to zwycięstwo w LGP ma już pewne.

  • alo profesor

    To ciekawe która kadra wystawi czołowych skoczków. Wiadomo chyba że Deschwanden przyjedzie. A Austriacy ? Słoweńcy? Może być dominacja Polski i trochę niemiarodajne wyniki

  • King profesor

    Co do składów zapewne będzie tak. My wystąpimy najsilniejszym możliwym (czołowe nazwiska + jacyś juniorzy/grupa bazowa, bo część kadry A lub kadra B pojedzie do Trondheim), Austriacy pewnie wyślą trzeci garnitur (chyba, że jakimś cudem kilku z głównej kadry wystąpi), Japończycy może przyślą jakiegoś Nakamurę itd. ale bez Ryoyu, a w przypadku Norwegów i Słoweńców chyba nie ma co liczyć na nazwiska pokroju Graneruda, Forfanga, Laniska czy Zajca.

  • Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak weteran
    @Kuba_23

    Tak, tak powinni zmienić swoje dawno temu zaplanowane przygotowania tylko po to, żeby wystąpić na dożynkach w Wiśle. Pretensje o brak Niemców w Wiśle kieruj do odpowiedzalnych za obsunięcie się ziemni z przeciwstoku.

  • Kolejski stały bywalec
    @Kuba_23

    Najważniejsze, że my wysyłamy dziesięciu wraz z czteroma ich kolegami (udającymi trenerów) do Słowenii na zawody III ligi.

  • Kuba_23 weteran

    Przecież mogli plany zmienić i kogoś wysłać a tak słabo że jednej z czołowych nacji nie będzie w Wiśle wcale

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl