LGP w Wiśle: Lindvik wygrywa, Aigro i Deschwanden na podium, Zniszczoł ósmy

  • 2024-09-14 15:47

Marius Lindvik został zwycięzcą sobotniego konkursu indywidualnego Letniego Grand Prix na Skoczni im. Adama Małysza (HS134) w Wiśle. Reprezentant Norwegii triumfował po dwóch rekordowych skokach na odległość 133 m i 135,5 m. Drugie miejsce zajął Estończyk Artti Aigro, a trzecie Szwajcar Gregor Deschwanden. W czołowej dziesiątce sklasyfikowani zostali ósmy Aleksander Zniszczoł i dziewiąty Dawid Kubacki. Awans do finału wywalczyło siedmiu Polaków.

Marius LindvikMarius Lindvik
fot. Tadeusz Mieczyński
Artti AigroArtti Aigro
fot. Tadeusz Mieczyński
Gregor DeschwandenGregor Deschwanden
fot. Tadeusz Mieczyński

Marius Lindvik znajdował się na czele stawki już po pierwszej serii. Norweg lotem na 133 metr ustanowił nowy letni rekord zmodernizowanej Skoczni im. Adama Małysza. Tym samym mistrz olimpijski z Pekinu wyprzedzał o 6,4 punktu Johanna Andre Forfanga (132,5 m). Trzeci był Gregor Deschwanden (129 m), czwarty Artti Aigro (130 m), a piąty Alex Insam (124,5 m).

Szóste miejsce na półmetku zmagań zajmował Aleksander Zniszczoł (128,5 m), który tracił 2,3 punkty do miejsca na podium. Siódmy był Kristoffer Eriksen Sundal (127 m), a ósmy Tate Frantz (127 m). Czołową dziesiątkę uzupełniali Jakub Wolny (126,5 m) i Dawid Kubacki (120,5 m), z kolei drugą "10" otwierał Paweł Wąsek (126,5 m).

Awans do finału wywalczyli również szesnasty Maciej Kot (124 m), osiemnasty Kamil Stoch (124 m) i dwudziesty trzeci Kacper Juroszek (121,5 m).

Adam Niżnik oddał skok na odległość 104,5 metra i zakończył udział w konkursie na przedostatniej, 46. pozycji.

Pierwszą serię konkursową rozegrano w całości z 20. belki.

W finale Marius Lindvik ponownie ustanowił letni rekord obiektu (135,5 m), dzięki czemu odniósł pierwsze w karierze zwycięstwo w zawodach Letniego Grand Prix. Norweg wyprzedził o 14,3 punktu Artiego Aigro (133,5 m). Reprezentant Estonii osiągnął historyczny wynik w dziejach swojej reprezentacji, zajmując drugie miejsce w zawodach najwyższej rangi. Podium uzupełnił Gregor Deschwanden (130 m), który wyprzedził Johanna Andre Forfanga (129 m) i Alexa Insama (127,5 m).

Na szóstej pozycji sklasyfikowany został Tate Frantz (127,5 m) przed Kristofferem Eriksenem Sundalem (125,5 m). Ósme miejsce ostatecznie zajął Aleksander Zniszczoł (121,5 m), a dziewiąte Dawid Kubacki (127,5 m). Czołową dziesiątkę zamknął Killian Peier (130 m).

Jakub Wolny po skoku na 127 metr ostatecznie uplasował się na jedenastej pozycji. Trzynaste miejsce zajął Paweł Wąsek (129,5 m), szesnasty był Kamil Stoch (125 m), dziewiętnasty Maciej Kot (122,5 m), a dwudziesty piąty Kacper Juroszek (115,5 m).

Rundę finałową przeprowadzono z 21. i 20. platformy.

W klasyfikacji generalnej Letniego Grand Prix prowadzenie utrzymał, nieobecny w Wiśle, Stefan Kraft (200 pkt.) przed Alexem Insamem (155 pkt.) i Valentinem Foubertem (140 pkt.). Dziewiąte miejsce zajmuje Dawid Kubacki (85 pkt.).

Na czele Letniego Pucharu Narodów znajdują się Austriacy (484 pkt.) przed Norwegami (362 pkt.) i Polakami (303 pkt.).

Na niedzielę zaplanowano drugi konkurs w Wiśle. O 14:00 rozpocznie się prolog, zaś o 15:00 zawody indywidualne. W gronie 43 skoczków wystąpi czterech reprezentantów Polski - Aleksander Zniszczoł, Dawid Kubacki, Jakub Wolny i Paweł Wąsek.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>>
Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>>
Zobacz aktualną klasyfikację Letniego Grand Prix >>>
Zobacz aktualną klasyfikację Letniego Pucharu Narodów >>>
Zobacz aktualny ranking WRL >>>

FOTORELACJA


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (30836) komentarze: (157)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Lataj profesor
    @alo

    Eee, Norwegowie to tam rybka, ale dlaczego tracą do Estończyka, Deschwandena i Insama?

  • alo profesor
    @Kolos

    Właśnie że technicznie skoki wyglądają względnie tylko pytanie czemu tracimy parę metrów do bardzo dobrze skaczących Norwegów. Na pewno jest coś tam lepiej niż rok temu ale jeszcze nie jest tak dobrze jak powinno być o tej porze

  • Krulowiec bywalec
    @Mixolo

    Wąsek jest 41 w rankingu .Sato i Matusiak tracą do niego 3 punkty ,,.następninsą Szwajcarzy Imhof i Amman którzy tracą ponad 30 punktów. A potem Fin Nousinianen i Amerykanin Bickner ale oni to już tracą ponad 50 punktów. Więc Wąsek jednym solidnym dzisiejszym startem może zapewnić 5 miejsce startowe na zimę. Byleby nie wypadł z 45 najlepszych zawodników rankingu.

  • Kolos profesor

    No niestety ale Polacy skaczą bardzo słabo. Może to jeszcze nie tragedia ale jest źle. I to mniej chodzi o konkretne wyniki wczoraj ale o technikę. Technicznie te skoki Polaków wyglądają naprawdę słabo.

    Oczywiście rozstrzygające będą finałowe zawody LGP w październiku. Ale powodów do optymizmu brak.

  • Mixolo doświadczony
    @Krulowiec

    A dzięki to musi skakać solidnie

  • Krulowiec bywalec
    @Mixolo

    O tym to dopiero w październiku w Klingenthal się przekonamy jeszcze 6 konkursów do końca sezonu letniego. Na dzień dzisiejszy gdyby reszta konkursów już się nie odbyła to Wąsek wywalczył 5 miejsce startowe.

  • Mixolo doświadczony

    Który musi być Wąsek żeby było 5 miejsce wywalczone w limtach?

  • Kolejski stały bywalec

    Pozytywne, że Niżnik wygrał z ukraińskim Swietoslawem, jesteśmy potęgą.

  • Lataj profesor

    Za niedocenienie Norwegów kulka w łeb dla mnie. Druga kulka w łeb za to, że uwierzyłem w mit mocnego latem Zografskiego. Z drugiej strony szacun należy się Wikingom, a także Aigro. Deschwanden o co najmniej jedną długość lepszy od Bułgara, jeśli chodzi o karierę. W tym konkursie o wiele. Frantz ma szansę jeszcze w ten weekend zadomowić się w czołowej "5". Szkoda, że zabrakło. Za to Insam skacze jak na podiumowicza LGP przystało.

    Polacy w konkursie słabiej niż w treningach, jak to często bywa. Drobny plusik dla Juroszka, który już lepiej skoczył w konkursie niż w drugim treningu, prologu i próbnej. Szkoda, że Zniszczoł nie utrzymał swojej lokaty. Kubacki to jeden z dwóch Polaków, którzy awansowali po drugim skoku. Niestety, Stoch przegrał wewnętrzną rywalizację. Tym samym nie wystąpi o 15:00. Nie miałbym nic przeciwko, jakby zimą nie był brany do składów na PŚ w wypadku słabszej formy od 5-6 innych Polaków. Obawiam się, że będzie nadal brany nawet w tej sytuacji, tylko musiałby być w naprawdę fatalnej dyspozycji, by nie startować. Na szczęście jeszcze Wolny i Wąsek jeszcze między sobą powalczą. Jak nie mają top 10, to może tym razem się uda? Niżnik niech nawet Thurnbichlerowi nie pokazuje się po tej żenadzie na oczy i nigdzie nie startuje, chyba że w FIS Cup.

    Wydawało się, że Peier jest antylotnikiem, ale na lotnej skoczni pokonał większość Polaków. Niemniej zmasakrował go jego największy krajowy rywal. Sakutaro zapowiada się na niezłego lotnika, jednak Junshiro formę zgubił we Francji. Belshaw nieco zawodzi, ale Bickner również w punktach jak on. Colby był tak blisko. Może nieco na wybiciu traci, ale technika lotu nienaganna. Austriacki trzeci garnitur i Słoweńcy to zaledwie tło. Nieźle Cecon. Miziernychowi najbardziej współczuję. Zawodnik z 2007, byłby pewnie pierwszym takim z punktami LGP, ale przegrał z Bartoljem, który lądował z pierwszego piętra.

  • Lataj profesor
    @kubilaj2

    Wiemy, że nie była jakaś kosmiczna, ale jak na obecne standardy w polskim grajdołku, dobrze wypada.

  • kubilaj2 weteran
    @Fan_ekipy_pod_narty

    "Dobrą"?
    Ja bym raczej nazwał ją przeciętną.

  • Fan_ekipy_pod_narty weteran

    Szczerze nie chce mi się trochę oglądać jutro konkursu ale po dzisiejszym dniu jest mi poprostu smutno i beznadziejnie.
    Nie żebym wierzył w jakąś nie wiadomo jaką formę Polaków ale nie wierzę w siłę Thurnbichlera.
    Tylko jak miał pierwszą kampanię dobrą a kolejne jak to bym powiedział kiepskie

  • Deschwinchenkocki bywalec

    Miałem czuja na pudło Aigro.

  • PauloXaver doświadczony
    @Filigranowy_japonczyk

    5:0 tak tylko moze mistrz a reszta skaka na skoczni

  • Lataj profesor
    @Rawianek

    Coś mi podpowiada, że Schuster będzie kiedyś świetnym skoczkiem. Może nie na wiele Kryształowych Kul, ale byłby uzupełnieniem superduetu w postaci Tschofenig i Embacher. Może jeszcze Mueller byłby materiałem na czwartego do dream teamu na drużynówkę.

    @sami wiecie kto
    Na pewno na tobie się mści.

  • equest profesor

    To w następnym powołaniu do Rasnova prosimy:
    Wąsek, Wolny, Juroszek, Kot.

  • dervish profesor

    No cóż...
    Jak na słabiutko obsadzone LGP patrząc na wyniki to wygląda na to, że nasi skoczkowie potraktowali ten letni festyn niezbyt poważnie czyli dla naszych pewniaków było to tylko urozmaicenie letnich treningów.
    Natomiast ci którzy walczyli tu o powiększenie kwoty siłą rzeczy musieli podejść do tego konkursu poważnie i wyszło im to tak jak wyszło czyli biorąc pod uwagę jakość rywali - bardzo średnio.

  • Filigranowy_japonczyk doświadczony

    Wiadomo że to niby tylko wrzesień i niby nic nie znaczące LGP ale forma naszych trochę wygląda średnio a przecież z reguły w Wiśle masakrowaliśmy rywali co rok. Dość powiedzieć że ostatni raz żadnego Polaka na podium w konkursie indywidualnym nie było w... 2011 roku. Jakby tego było malo to zapłacze w PK też dało popis (cudów przy takiej obsadzie się nie spodziewałem ale i tak poza Stękała wyglądało to słabo) Do sezonu zimowego jeszcze trochę czasu jest ale jestem zdania że zima jeśli będzie taką katastrofą jak poprzednia to z Thurnbichlerem trzeba będzie się pożegnać.

    Jeśli chodzi o inne nacje to Norwegowie zgodnie z oczekiwaniami mocni do tego świetnie radzi sobie Aigro który umacnia się na pozycji Estońskiego GOATA :) z resztą to właśnie jego typuje jako czarnego konia zimy widać że współpraca z Norwegami mu służy i zimą myślę że będzie prezentował podobny poziom co w ostatnim sezonie Włosi.

  • znawca_francuskiego weteran

    Fajnie że chociaż w LGP można zobaczyć skoczka na podium z nacji która w PŚ walczy co najwyżej o punkty. Mieliśmy Bułgara, Francuza, Włocha, Estończyka a nawet Turka ! Kto następny ? Może Ukrainiec Marusiak albo któryś z młodych Amerykanów.

  • Lambient początkujący

    Ostatnio Foubert, teraz Aigro, za tydzień Franz. A dzbany dalej będą się podniecać wynikami letnimi. Zwłaszcza lataj, czyli sledzik16, przeogromny trol Arturion i rzecznik PZN kibicsportu. No i jeszcze trol avengersmsciciel haha. Na kim się chcesz mścić mordor?

    Po co Kubacki startuje? Wygrał już te zawody podwórkowe 2 razy.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl