Rekord Lindvika i historyczne podium Aigro

  • 2024-09-14 21:35

Ustanowienie oficjalnego rekordu skoczni i pierwsze w karierze zwycięstwo w Letnim Grand Prix – tak sobotnie zmagania w Wiśle zapamięta Marius Lindvik. Norweg, po próbach o długości 133 i 135,5 metra, sięgnął po zwycięstwo z przewagą blisko 15 punktów nad drugim Arttim Aigro. Dla Estonii było to historyczne podium w zawodach najwyższej rangi.

– Jestem usatysfakcjonowany tymi skokami. Dziś było zdecydowanie lepiej niż w piątek, bo dokonałem kilku drobnych poprawek w technice. Mogę więc powiedzieć, że to był dla mnie dobry dzień – mówił mistrz olimpijski z Pekinu.

Na drodze do zwycięstwa nie stanęła 26-latkowi nawet niesprzyjająca wiślańska pogoda. – Było dziś naprawdę mokro, ale staraliśmy się jak najbardziej unikać deszczu. Nosić płaszcze przeciwdeszczowe, by chronić kombinezony i sprzęt, żeby uniknąć ich zamoczenia – tłumaczył na konferencji prasowej. 

Na drugim miejscu, ze stratą 14,3 punktu, uplasował się Artti Aigro, który po raz pierwszy stanął na podium Letniego Grand Prix.

– Nie spodziewałem się tego, że stanę na podium w ten weekend. Jestem naprawdę szczęśliwy i już teraz uważam, że to dla mnie dobre zawody – mówił Estończyk, który wciąż trenuje z norweską reprezentacją. – Myślę, że każdy skoczek chce jak najczęściej stawać na podium, więc mam nadzieję, że uda mi się to powtarzać podczas sezonu zimowego. Chcę utrzymać tę dobrą pracę, która opłaciła się latem. Przed jego końcem też jest jeszcze kilka konkursów, w których zamierzam dać z siebie wszystko – podkreślił. 

Najlepszą trójkę sobotniego konkursu, wyprzedzając o zaledwie 0,1 punktu Johanna Andre Forfanga, uzupełnił Gregor Deschwanden. 

– Starałem się polecieć jak najdalej. Zarówno wczoraj, jak i dziś miałem problem z tym, by wykonać dobry telemark, więc w drugiej serii naprawdę chciałem go wykonać świetnie. Cieszę się, że szczęście, albo dobre skoki, były po mojej stronie – mówił Szwajcar, który zakończył zeszłoroczny cykl Letniego Grand Prix na drugim miejscu, do ostatnich zawodów walcząc z Władimirem Zografskim. 

– W tym roku nie planuję startować we wszystkich konkursach. W zeszłym roku byłem w świetnej formie, przez całe lato moje skoki były bardzo dobre. Ale w tym roku chcę potraktować siebie trochę lżej, żeby mieć więcej energii zimą. To jednak zawsze coś fajnego, gdy los ci sprzyja i możesz powalczyć o podium. Dziś miałem odrobinę szczęścia po mojej stronie – zakończył 33-latek. 

Drugi konkurs Letniego Grand Prix w Wiśle zaplanowany jest na niedzielę na godzinę 15:00. Poprzedzi go prolog, który ma się rozpocząć o 14:00.


Kinga Marchela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (2284) komentarze: (3)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • SzeskaFanStocha bywalec
    @Kolos

    Po remoncie rekordy zostały anulowane.

  • Kolos profesor

    Żaden "rekord". Letni rekord skoczni w Wiśle wciąż wynosi 137,5 metra (Fannemel 2016 i Fettner 2021 obaj w ramach LGP).

  • maciek0932 doświadczony

    Czyli Deschwanden pewnie odpuszcza Rasnov. W ogóle obsada tam jak zwykle będzie najbardziej komiczna w całym roku w zawodach najwyższej rangi.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl