LGP w Wiśle: Lindvik ponownie najlepszy, Aigro i Frantz na podium, Wąsek siódmy

  • 2024-09-15 15:48

Marius Lindvik ponownie zwycięski! Norweg triumfował w niedzielnym konkursie indywidualnym Letniego Grand Prix na Skoczni im. Adama Małysza (HS134) w Wiśle. Mistrz olimpijski z Pekinu poszybował na odległość 139,5 m (nowy letni rekord obiektu) i 131,5 m. Drugie miejsce zajął Estończyk Artti Aigro, a trzecie Amerykanin Tate Frantz. Siódmy był Paweł Wąsek, a dziesiąty Aleksander Zniszczoł. Polacy w komplecie awansowali do finału.

Marius LindvikMarius Lindvik
fot. Tadeusz Mieczyński
Artti AigroArtti Aigro
fot. Tadeusz Mieczyński
Tate FrantzTate Frantz
fot. Tadeusz Mieczyński

Pierwsza seria była popisem Mariusa Lindvika. Mistrz olimpijski z Pekinu lotem na odległość 139,5 metra ustanowił nowy letni rekord Skoczni im. Adama Małysza. Norweg prowadził z przewagą 6,8 pkt. nad Arttim Aigro (134 m) oraz 8,3 pkt. nad Tate Frantzem (132,5 m). Czwarty był Johann Andre Forfang (138 m, co było chwilowo rekordem obiektu), a piąty Halvor Egner Granerud (129 m).

Na szóstej pozycji, ze stratą 6,9 pkt. do podium, sklasyfikowany został Paweł Wąsek (128 m). Siódme miejsce zajmował z kolei Jakub Wolny (128,5 m). W czołowej dziesiątce uplasowali się ponadto Kristoffer Eriksen Sundal (128 m), Killian Peier (130 m) i Gregor Deschwanden (129 m).

Aleksander Zniszczoł wylądował na 126 metrze i na półmetku rywalizacji zajmował jedenastą pozycję. Czternasty był Dawid Kubacki (128 m).

Pierwszą serię konkursową rozegrano z 20. i 19. belki.

W rundzie finałowej Marius Lindvik uzyskał wynik 131,5 metra i tym samym odniósł drugie z rzędu zwycięstwo w Wiśle. Podobnie jak w sobotę, tuż za Norwegiem uplasował się Artti Aigro (131 m). Estończyk stracił równe 10 punktów do triumfatora. Na najniższym stopniu podium stanął Tate Frantz (131,5 m), który tym samym osiągnął najlepszy wynik w karierze oraz wywalczył pierwsze "pudło" w zawodach LGP dla USA od 22 lat i 1 dnia.

Tuż za podium rywalizację ukończył norweski tercet. Czwarty był Johann Andre Forfang (130 m), piąty Halvor Egner Granerud (128 m), z kolei szósty Kristoffer Eriksen Sundl (133 m).

Z grona Polaków najlepiej spisał się Paweł Wąsek, który po skoku na 124 metr ukończył zawody na siódmej pozycji, przed Alexem Insamem (129,5 m) i Gregorem Deschwandenem (129 m). Czołową dziesiątkę zamknął Aleksander Zniszczoł (123 m), a drugą otworzył Jakub Wolny (120,5 m). Czternasty był Dawid Kubacki (123,5 m).

Finał zawodów rozegrano z 19. platformy.

W klasyfikacji Letniego Grand Prix prowadzą ex aequo Stefan Kraft i Marius Lindvik (po 200 pkt.), zaś trzeci jest Alex Insam (187 pkt.). Najlepszy z Polaków, Aleksander Zniszczoł z dorobkiem 104 punktów zajmuje ósmą lokatę.

W Letnim Pucharze Narodów liderują Norwegowie (604 pkt.) przed Austriakami (515 pkt.) i Polakami (407 pkt.).

Kolejne zawody Letniego Grand Prix rozegrane zostaną za tydzień, 21-22 września w rumuńskim Rasnovie (HS97).

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>>
Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>>
Zobacz aktualną klasyfikację Letniego Grand Prix >>>
Zobacz aktualną klasyfikację Letniego Pucharu Narodów >>>
Zobacz aktualny ranking WRL >>>

FOTORELACJA


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (27481) komentarze: (218)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Lataj profesor
    @ASJ_212

    Dziwne, że Larson tak wysoko w kadrach, ale chyba to nie przynależność będzie decydowała o powołaniach. Colby chyba lepiej rokuje, a jest tam, gdzie Bickner.

    @Arturion
    A za Kloca są Loher i Clapp, którzy nic mi nie mówią.

  • Kolejski stały bywalec
    @kibicsportu

    "Stoch miał gorszy weekend", jebłem:))) To jedyny weekend Stocha w tym sezonie:)))

  • Arturion profesor
    @ASJ_212

    Nie powiem, trochę dziwne, że Larson w A, zaś Bickner w C.

    A biedny Kloc poza kadrami. ;-)

  • ASJ_212 doświadczony

    Kadry USA na sezon 2024/25
    A:
    -Erik Belshaw
    -Tate Frantz
    -Casey Larson
    B:
    -Decker Dean
    -Andrew Urlaub
    C:
    -Kevin Bickner
    -Jason Colby
    D:
    -Maxym Glyvka
    -Sawyer Graves
    -Henry Loher
    -Schuyler Clapp

  • Tomek88 profesor

    Ostatnio z ciekawości poprzeglądałem sobie trochę komentarzy pod artykułami o zawodach PŚ z lat 2014-2016. Tęsknię za tymi czasami. Normalne dyskusje, wysoki poziom kultury, szacunek dla wypowiedzi innych, brak obrażania polskich sportowców, bez przekrzykiwania, obrażania i wyzywania. Szkoda, że teraz tak to tutaj nie wygląda. Może nie jest jakoś bardzo źle ale na pewno kiedyś było lepiej.

  • Julixx05 weteran
    @ZKuba36

    Ale przecież Wąsek trenuje w kadrze A pod skrzydłami Thurbichlera nie Maciusiaka

  • King profesor
    @Kolos

    Indywidualny trening zawsze będzie górą nad tym grupowym. Wystarczy spojrzeć na te nasze grupy bazowe. Przypadek, że Wolny odżył akurat po wrzuceniu go do bazówki gdzie trener ma na głowie max 3 zawodników. To samo było z Kotem czy Murańką przez jakiś czas. Chyba nie ma u nas przypadku zawodnika, który podkreślę po zesłaniu do grupy bazowej zanotowałby regres, wręcz przeciwnie zawsze był to jakiś progres większy lub mniejszy względem ówczesnego poziomu.

    Może warto pomyśleć nad takim rozwiązaniem w kontekście Pilcha i Habdasa żeby spróbować ich naprawić skoro od blisko 2 lat u Habdasa, a w przypadku Pilcha nawet dłużej nie ma efektów.

  • Kolos profesor
    @Mikolaj1

    Natomiast to fakt, że generalnie w naszej kadrze jest dramat i de facto kłócimy się o to, kto jest trochę mniej słaby od reszty kadrowiczów :)

    Niedeprecjonujmy też lata. Mamy połowę września już i już z dużą pewnością można przewidzieć jak będzie wyglądać początek zimy. W skrócie - kto teraz nie ma formy, to niczym nadzwyczajnym na początek sezonu nie wyskoczy.

  • Kolos profesor
    @Mikolaj1

    Fakt, jest taki, że na 6 skoków, cztery razy był w top 4. A te dwa to i tak nieznacznie poniżej. Stoch na luzie mieści się w top 4 Polaków.

  • Kolos profesor
    @Kabaczko

    Myślę, że Kamil Stoch dobrze zna swój pesel. I swoje możliwości. Niemniej nawet mimo wieku bez trudu wciąż Kamil Stoch mieści się w top 4 Polaków. I to jest prawdziwy problem. Że młodsi prawie nic nie skaczą i/lub przegrywają z "emerytem" Stochem.

  • kibicsportu profesor
    @Mikolaj1

    A czemu Stoch miałby kłamać?
    Co ci on takiego zrobił, że go nienawidzisz?

  • Lambient początkujący
    @Rawianek

    Co za typ. Za darmo rozkłada letnie gówna na czynniki pierwsze.

  • Mikolaj1 weteran
    @kibicsportu

    Tak tak a ty dalej wierz i ufaj temu Stochowi we wszystko co powie, to wyjdziesz na tym jak Zabłocki na mydle , albo będziesz zimą na bosaka chodził .

  • kibicsportu profesor
    @Mikolaj1

    Skończ pierdzielić te głupoty.
    Stoch miał gorszy weekend i tyle. Sam to mówił, że to były najgorsze skoki tego lata.
    Nawet przed weekendem w Wiśle, to Stoch wygrał ten "mityczny trening". Ufam Stochowi, który mówi, że ta indywidualna praca działa. Po prostu nie wyszło w ten weekend i tyle. No tak, ale ty nienawidzisz Stocha i wszędzie się da, to piszesz, że zrobił zero postępu itp. Jest gorzej. A to tylko na podstawie jednego weekendu LGP, gdzie mu nie wyszło i oddawał najgorsze skoki tego lata.

  • Mikolaj1 weteran
    @Kolos

    Nie, bilans dla Stocha nie jest korzystny i ty dobrze o tym wiesz. Przegrał z czterema swoimi kolegami i takie są fakty.
    Nie wiem też gdzie widzisz te pozytywne efekty indywidualnego treningu, bo ja na razie nie zauważyłem żadnych, co najwyżej jest tak jak było czyli Stoch kontynuuje bryndze z poprzedniego sezonu, to samo zresztą Kubacki i prawie cała kadra, może poza Wolnym, który jednak miał już dość udane 2 LGP , a potem wuja zdziałał.
    Wiadomo, że to tylko letnie festyny i zimą nikt nie będzie pamiętał o lecie, niemniej jednak te straty w szczególności do Lindvika trochę martwią.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Bilans dla Stocha jest jednak korzystny - na luzie mieścił się w top 4 Polaków. Słabszy miał tylko pierwszy trening w piątek i niestety pierwszą serię w sobotę. Jednak bez przesady - przegrywał wtedy z innymi kadrowiczami minimalnie. Mocno musiał Thurnbichler odetchnąć z ulgą, że może że spokojem odsunąć Stocha bez krzyku.

    Natomiast to spór tak naprawdę o nic. Bo generalnie z każdej strony dla nas to wygląda źle. Zimą szykuje się dramat.

    Niemniej jeśli szukać odpowiedzi czy Kamil Stoch zrobił dobrze uciekając od Thurnbichlera - to tak, widać pozytywne efekty indywidualnego treningu.

    Natomiast prawdziwym sprawdzianem będzie dopiero zima.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Piotrek ja nie mam żadnej teorii, więcej mam gdzieś wyniki emerytów z kim by nie trenowali. Za to ty usiłowałeś nam wmówić, że Stoch był najlepszym Polakiem w Wiśle czy tam tylko w treningu co okazało się bzdura. Tyle.

  • Kabaczko początkujący
    @Kolos Bo Stoch jest już starym dziadem i nie domaga fizycznie i dlatego im dalej w las tym gorzej

    Kiedy w końcu to ogarniesz człowieku? Powtarzasz te same zaklęcia co Stoch. On tez "nie rozumie" dlaczego ciało go nie słucha.
    Jprdl

  • Karpp profesor
    @ZKuba36

    Ty mówisz, że Maciusiak już naprawił kadrę A. Kolos, że Dodo z Kruczkiem Stocha, który jeszcze lepiej od nich skocze. Same dobre wieści. Tym bardziej już nie mogę doczekać się zimy :)

  • Karpp profesor
    @Kolos

    Wiele razy było tak w zimie, że Stoch miał świetny piątek a im dalej w weekend tym było słabiej. I tu niestety znowu się potwierdziło. Trzeba być jednak mocny w sobote i niedziele taki zawód 😅 no i mocniejszy też przede wszystkim z mniejszych belek a nie tylko wysokich. ;)

    Mimo wszystko ja traktuje lato nie tak poważnie jak ty więc czekam na zimie i prawdziwe odrodzenie Kamila.

    Swoją drogą (wątpię ale) jak Kamil będzie przegrywał walkę o skład to będzie jeździł na PK?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl