Loty narciarskie wreszcie również dla kombinatorów norweskich

  • 2024-10-01 13:37

Dyrektor Pucharu Świata w kombinacji norweskiej, Lasse Ottesen, przekazał dziś informację, która ucieszyła całe środowisko dwuboju klasycznego. W lutym 2026 roku specjaliści od tej dyscypliny spróbują swoich sił na skoczni do lotów narciarskich.

- Planowaliśmy ten krok dla mężczyzn od kilku lat. W zeszłym sezonie byliśmy blisko, ale teraz wreszcie z dumą ogłaszamy, że konkurs w lotach narciarskich zostanie rozegrany na Kulm w Austrii w lutym 2026 roku - informuje Lasse Ottesen, który nazywa to wydarzenie krokiem milowym w historii dyscypliny. Zauważył jednocześnie, że najbliższej zimy, swego rodzaju przełom czeka panie, które w marcu po raz pierwszy rywalizować będą na skoczni dużej - Holmenkollen w Oslo. 

Przymiarki do rozegrania zawodów w kombinacji na skoczni mamuciej trwały od dłuższego czasu. Dwa lata temu pojawiła się duża szansa na to, że w lutym 2023 roku specjaliści od kombinacji norweskiej część skokową zawodów Pucharu Świata podczas jednego z weekendów rozegrają w Oberstdorfie. Zimą 2022 roku wszyscy wysocy rangą działacze zajmujący się kombinacją norweską w FIS stawili się pod skocznią imienia Heiniego Klopfera w Oberstdorfie, kiedy to w czasie skokowego Pucharu Świata dwuboiści z kraju gospodarzy zawodów pełnili rolę testerów skoczni.

Zbierano dane do analizy w związku z możliwością przeprowadzenia tam w przyszłości zawodów w lotach dla Jarla Magnusa Riibera i spółki. Próby niemieckich kombinatorów wypadły co najmniej dobrze. Pięciu z nich przekroczyło 200 metrów w którejś ze swoich prób, a Manuel Feisst skacząc na 227,5 m, osiągnął wynik zaledwie o półtora metra słabszy od ówczesnego rekordu świata wśród kombinatorów. W kuluarach zaczęto głośno mówić o przeprowadzeniu w Oberstdorfie pierwszego w historii konkursu lotów w kombinacji norweskiej w sezonie 2022/23, w najgorszym wypadku 2023/24.

Ostatecznie zawody w sezonie poolimpijskim nie doszły do skutku - Niestety nie udało nam się znaleźć rozwiązania na tę imprezę. Będziemy dalej pracować nad tą kwestią, by przeprowadzić takie zawody w 2024 roku - informował nas Lasse Ottesen, dyrektor Pucharu Świata. Taka forma rywalizacji nie znalazła się także w kalendarzu na sezon 2023/24 ani 2024/25. Uda się wreszcie w najbliższym sezonie olimpijskim, ale nie w Oberstdorfie a w Bad Mitterndorf.

Przypomnijmy, że najdłuższy w historii lot wśród kombinatorów oddał Jarl Magnus Riiber. Skaczący jako zawodnik testowy wybitny sportowiec uzyskał w Vikersund w 2023 roku 240 metrów, delikatnie jednak podparł lądowanie.


Adrian Dworakowski, źródło: Informacja własna
oglądalność: (3648) komentarze: (19)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Kolos profesor
    @Janeman

    Nie, wcześniejszy pomysł z Oberstdorfem nie wyszedł po za ogólniki, ale to i tak miało być wtedy kiedy byłyby loty skoczków w Oberstdorfie a nie jako coś zupełnie odrębnego.

    No i bardzo mnie zdumiewa jak bardzo nie dostrzega się potencjału marketingowego lotów narciarskich.
    Loty kombinatorów sprzedałyby się nawet jako osobna impreza bez skoków.

  • Kolos profesor
    @Lataj

    Oczywiście, że podjął decyzję Kupczak pod wpływem trenerki, tyle, że on i tak miał szczyt kariery dawno za sobą a dwa ostatnie sezony przed objęciem kobiet miał fatalne.

  • Lataj profesor
    @Kolos

    Nawet jak nie zmusili go bezpośrednio, to i tak decyzję o zakończeniu kariery podjął pod wpływem trenerki. Niejako mianowanie go na coacha sprawiło, że już nie wahał się z rozstaniem z nartami.

  • Janeman profesor
    @Arturion

    Ale wtedy tż nikt nie mówił, że nie będą mogli - zapowiedzi brzmiały podobnie. Po prostu same słowwa to za mało.
    @kolos
    Wtedy właśnie początkowo planowali te loty kombinatorów w "pustym sezonie" i sie nie spięło, bo przygotowanie skoczni kosztuje, a kombinacja chyba gromadzi jeszcze mnniejszą widownię niż skoki. Tym razem planują zrobić te zawody "przy okazji" na już przygotowanej skoczni, więc może dojdzie to do skutku. Ale jak w przypadku wszelkich tasimców trzymam się zasady - "uwierzę jak zobaczę".

  • Kolos profesor
    @Janeman

    Dlaczego loty narciarskie kombinatorów norweskich miałyby się nie spiąć finansowo? Tym bardziej, że to będą zawody równolegle do konkursów skoczków. Więc skocznię w Tauplitz naśnieżą raz a skoczą z niej i kombinatorzy i skoczkowie.

  • Arturion profesor
    @Janeman

    Mimo wszystko jest o tym, że dwuboiści będą mogli skakać na mamutach.
    "Uda się wreszcie w najbliższym sezonie olimpijskim, ale nie w Oberstdorfie a w Bad Mitterndorf."
    Czyli zdecydowano.

  • Janeman profesor

    Jak na razie jest to kolejny artykuł w stylu "już w niedługu ruszy przebudowa Copper Peak/Czertaka".
    Przecież tu nie ma nic ponad zapowiedź unieszczenia konkursu w przyszłorocznym kalendarzu - już nawet w samym artykule wspomniano historię przymiarek do takich konkursów w Oberstdorfie, gdzie nie dość, że przeprowadzono testy z udziałem kombinatorów, to do ewentualnego konkursu pozostawał niecały rok, a nie półtora jak w tym przypadku.
    Tam ostatecznie do niczego nie doszło i tu też do niczego nie dojdzie, jeśli nie zepnie się to finansowo (bo tak na prawdę w Oberstdorfie też zapewne głównie o pieniądze się to rozbiło).

  • maciek0932 doświadczony
    @Kolos

    Ironwood od zawsze było właśnie czymś pomiędzy skocznią dużą i mamucią. Chociaż w latach 90. już wszystkie mamuty miały punkt K w okolicach 180-185 metra a w Ironwood rekord to 158 metrów.

  • Kolos profesor
    @Mariusz_Lis

    Zdaje się, że umotuwiwali dalszy brak kontynuacji takich zawodów względami bezpieczeństwa (a jakby inaczej...). Cho" nic się tam nie działo, nikt nie upadł i nie doznał kontuzji.

    Ale pewny nie jestem czy było w ogóle jakieś oficjalne uzasadnienie.

  • Mariusz_Lis bywalec
    @Kolos

    No tak nie wiele tych konkursów było i nie wiem czemu to nie przeszło dalej, czyli nie kontynuowano tego do dziś. Racja jest że za Włocha to raczej loty będą się zwijały niz rozwijały.

    Co do naszych to obawiam się ze kolejna bedzie zima bez debiutu jakiegos Polaka na mamucie, nie dosc ze limity male to jeszcze to starszawe towarzystwo bedzie pewnie obsadzone bo "maja doswiadczenie". A jakiegokolwiek debiutanta zobaczymy za para ładnych lat, nawet za 3-4 lata bo ta starszyzna nasza ani mysli konczyc. Do starszyzny zaliczam (Zyla, Kubacki,Stoch, Kot) a oni pewnie beda znowu obsadzani bo ja tu Żyłe nie wziac na loty itp. A tacy jak Pilch czy Juroszek mogą w ogole nie doczekac debiutu na mamucie bo kto wie czy nie skoncza wczesniej od takiego Kota czy Zyly kariery. Wcale to nie wykluczone. Predzej Anna Twardosz zadebiutuje na lotach niz mlodsi nasi skoczkowie. Dlatego rewolucje Włocha z limitami sa do d... jednym słowem.

  • Kolos profesor

    Obecnie zmieniono już limit K/HS do uznania skoczni mamuciej (z powodu nie istniejących skoczni wielkich) na 180/200, ale jeszcze nie dawno dolny limit mamuta to było 170/185. I tak się na to nie łapało Ironwood.

    Ktoś wie od kiedy obowiązywały, te poprzednie limity punktu K/HS?

  • Kolos profesor
    @Adrian D.

    Tak wiem, o tym, cokolwiek jednak nazwanie skoczni w Ironwood "mamucią" jest problematyczne. Szczególnie w odniesieniu do tych zawodów PK z lat 90.

  • Adrian D. redaktor
    @Kolos

    Były też konkursy PK w Ironwood w 1994 roku.

  • Kolos profesor
    @Lataj

    Kupczak nie został do niczego zmuszony. On i tak id kilku lat nie miał wyników. Gdyby nie trenował kobiet i tak by zakończył karierę w tym samym czasie. Może rok dwa później ale to wszystko.

  • Lataj profesor

    Pamiętam, jak spekulowało się o Kupczaku na mamucie, ale tej chwili się nie doczekał. Nie wróci też do tej dyscypliny, a wcześniej zmuszono go wręcz do zakończenia kariery. Kiedy dostał propozycję trenowania skakajek, nie miał odwagi, by odmówić. I to jeden ze sposobów, w jakie zabijają polską kombinację. Co prawda na IO kobiety nie będą wciąż skakały, a także mówi się, że dwubój klasyczny jest w zasadzie martwy, ale jako tako nadal istnieje.

  • Fan_ekipy_pod_narty weteran
    @Mariusz_Lis

    Były 2 KONKURSY W HISTORII i to rozegrane tylko dlatego że trzeba było.

  • Kolos profesor
    @Mariusz_Lis

    "konkursy" to za dużo powiedziane. Bo tylko raz rozegrano loty w ma ramach PK w 2004 r. w Vikersund. Fajnie byłoby to powtórzyć, ale skoro nawet za "średniego" Hofera kiedy jeszcze zbytnio lotów się nie bano, nie wrócono do tematu, to tym bardziej nie zrobi tego panicznie bojący się lotów (w ogóle dłuższych skoków) Pertile.

  • Mariusz_Lis bywalec

    Moze by tak tez powrócic do Pucharu Kontynentalnego na mamucich skoczniach bo pamietam ze były konkursy lotów w drugiej lidze. Nasi by tez troche podreperowali latanie i doswiadczenie zdobyli. Wstyd ze Juroszek czy nawet Pilch nie maja ani jednego skoku na mamucie w swojej karierze. Tacy zawodnicy jak Amilkiewicz czy tam Łukaszczyk zdobywali by doświadczenie cenne. Pozniej płacz ze nie ma kogo wystawic i ratujemy sie tym starym Żyłą co mamuty. Albo nawet bez formy Wolngo sciagamy bo "lotnik" jak Thunbichler swego czasu wpadł na taki genialny pomysl. Co ciekawe wtedy Pilch był w niezłej formie i az sie prosiło go żeby sobie poskakał na mamucie. Sądzę ze bardziej to był pomysł wujka choć Thunbichlera tez , ale to było i minęło. Teraz Pilch wiadomo jak skacze, ale kiedy skakał dobrze to go nie wysyłali i nie on unikał mamutów jak Wąsek tylko robili to za niego wujek i trener. On by pewnie sobie poskakał chetnie co sam mówil pozniej.

  • Kolos profesor

    Czyli miał być Oberstdorf a będzie Tauplitz? No i dopiero w 2026 roku...

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl