Thurnbichler bił tam rekord. Narciarze dowolni i snowboardziści przejmą olimpijską skocznię

  • 2024-11-21 21:58

Już w przyszłym roku szwajcarski kurort Sankt Moritz będzie organizatorem imprezy mistrzowskiej rozgrywanej pod egidą Międzynarodowej Federacji Narciarskiej i Snowboardowej (FIS). Wszystko będzie działo się na terenie dawnej skoczni olimpijskiej, gdzie o medale powalczą narciarze dowolni i snowboardziści.

Rekordziści skoczni w Sankt MoritzRekordziści skoczni w Sankt Moritz
fot. Dominik Formela

Od 17 do 30 marca 2025 roku Sankt Moritz stanie się gospodarzem mistrzostw świata w narciarstwie dowolnym i snowboardingu. Jedną z trzech aren przyszłorocznego wydarzenia będzie skocznia olimpijska rozebrana w 2014 roku, po której dziś pozostały już tylko wspomnienia i tablica upamiętniająca rekordzistów obiektu.

Teren pozostały po 100-metrowej skoczni zostanie zaaranżowany na potrzeby widowiskowej konkurencji Big Air, w przypadku zawodników używających deski, a także nart. Rywalizacja w tym miejscu będzie toczyła się od 25 do 29 marca, a łącznie rozdane zostaną cztery komplety medali. Organizatorzy zakładają, że arena będzie w stanie pomieścić nawet 10 000 widzów jednocześnie.

Ostatnim rekordzistą wyburzonej skoczni olimpijskiej w Sankt Moritz, którą oddano do użytku w 1927 roku, jest Thomas Thurnbichler.

– Dla nas, Austriaków, Sankt Moritz zawsze było wyjątkowym miejscem. Już w listopadzie było tam przeważnie bardzo chłodno. Zawsze, jako uczniowie szkoły sportowej w Stams, udawaliśmy się tam na jedno z pierwszych zgrupowań w ramach przygotowań do zimy. Dość często zatem trenowaliśmy w tym miejscu – wspomina Thurnbichler, zapytany o Sankt Moritz w Szwajcarii.

Aktualny trener polskiej reprezentacji skoczków narciarskich pod koniec sezonu 2003/2004 poszybował tam na odległość 105,5 metra. Tyrolczyk miał wtedy niespełna 15 lat.

– To było dawno temu… Rekordowy skok oddałem podczas zawodów rangi Alpen Cup. Doskonale pamiętam jedno, to był naprawdę piękny dzień, z wiosenną temperaturą. Przed tymi zawodami miałem trudniejszy okres i nadal potrzebowałem jednego porządnego rezultatu, aby dołączyć do kadry B na kolejny sezon. Pierwszy konkurs w Sankt Moritz zakończyłem na drugim miejscu, a następnego dnia wygrałem. Na koniec zawodów ustanowiłem rekord skoczni, z naprawdę ładnym telemarkiem. Wydaje mi się, że otrzymałem nawet 20-punktowe noty za styl. Z perspektywy czasu powiedziałbym, że to fajne wspomnienie z dzieciństwa – opisuje swój wyczyn w wieku 14 lat.

Thurnbichler wygrał omawiany konkurs z przewagą 12,5 pkt. Drugi był Jurij Tepes ze Słowenii, a trzecie miejsce ex aequo zajęli Marc Krauspenhaar z Niemiec i Austriak Christoph Lenz.

Sankt Moritz dwukrotnie było gospodarzem zimowych igrzysk olimpijskich – w 1928 i 1948 roku. Po złote medale w skokach narciarskich sięgali tam Norwegowie – najpierw Alf Andersen, a dwie dekady później Petter Hugsted. W latach 1980-1992 skocznia olimpijska była jednym z przystanków Pucharu Świata. Na przełomie XX i XXI wieku – aż do 2005 roku – odbywały się tam zawody rangi Pucharu Kontynentalnego. Ostatni konkurs padł łupem Borka Sedlaka z Czech.

We wrześniu 2014 roku – po rozebraniu konstrukcji zniszczonej upływem czasu – rozpoczęła się przebudowa skoczni normalnej w Sankt Moritz. Kiedy jesienią 2015 roku okazało się, że modernizacja pochłonie więcej środków, niż planowano, zdecydowano się na przeprowadzenie referendum. Lokalna społeczność sprzeciwiła się dalszym działaniom, których efektem końcowym miała być nowoczesna skocznia HS109. Dodatkowo w planach były mniejsze obiekty dla juniorów. Całość po dziś dzień nie doczekała się realizacji.

Przeczytaj także: Modernizacja skoczni w Sankt Moritz przerwana


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5505) komentarze: (13)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Pavel profesor

    Zabawne, że jakąś ruiną w Szwajcarii bardziej podniecają się ludzi z Polski niż lokalni mieszkańcy ;)

  • Shoutaro doświadczony

    Cholernie smutna historia. Sankt-Moritz to miejsce absolutnie kultowe jeśli chodzi o narciarstwo - trochę wstyd, że nie ma tam skoczni.

  • smiesznygracz początkujący
    Sankt Moritz

    Ciekawy pomysł. Uważam że fajny, chociaż wolałbym aby była tam skocznia narciarska. Jednakże skoro i tak jej nie ma to idea wydaję się być ciekawa.

  • Kolos profesor
    @Wojciechowski

    Czyli tak jak mówiłem. Garstka ludzi obróciła skocznię w niwecz. Smutne.

  • Wojciechowski profesor
    @Kolos

    Wyniki były dokładnie takie:
    za pożyczką na modernizację – 20,3% głosów (278)
    przeciw pożyczce na modernizację – 79,7% głosów (1093)
    frekwencja – 54,4% (jak na szwajcarskie referenda lokalne naprawdę wysoka)

  • Gerwazy doświadczony

    Szkoda że skocznia zaorana, tym bardziej o takim znaczeniu historycznym. Pamiętam że były plany modernizacji ale nie przypuszczałem że zostały wstrzymane w drodze referendum i że było to już 9 lat temu.

  • Kolos profesor
    @ms_

    Ludzie się zawsze sprzeciwiają wszelkim wydatkom, szczególnie jeśli nie mają w czymś na co mają iść pieniądze żadnego interesu. Tak jest wszędzie. Niestety.

    Przykład Szwajcarii pokazuje, że system referendarny może być szkodliwy.

    Nie wiem jaki obszar objęło referendum, ale Sankt Moritz to mieścina która ma 5000 (słownie: pięć tysięcy) ludzi. W tym są dzieci, więc uprawnionych do głosowania pewnie było jakieś góra 3-4 tysięcy ludzi. Do tego pytanie jaka była frekwencja (w Szwajcarskich referendach z reguły jest wysoka ale przecież nie 100%-towa) oraz ile % było przeciw a ile za.

    Wychodzi, że o tym, że skocznia w Sankt Moritz poszła w niwecz zdecydowało kilkadziesiąt ludzi, w najlepszym razie killaset kilkaset. Smutno....

  • Kolos profesor
    @Matrixun

    Tak dokładnie. Szkoda, że w tytule wrzucili Thurnbichleta, zamiast napisać "skocznia na której skakał Adam Małysz"

    Wielka szkoda, że skoczni już nie ma, a pozostałości będą rozjeżdzać snowboardziści...

  • Matrixun doświadczony

    Szkoda mi tej nieistniejącej skoczni, ale dobrze, że miejsce po niej nie będzie zarastać lasem, tylko przeżyje swoiste odrodzenie. Czy dobrze pamiętam, że to na tej skoczni Adam Małysz dał znać, że w 49 Turnieju Czterech Skoczni będzie trzeba się z nim liczyć?

  • sledzik16 profesor
    @Mucha125

    Fisu myślenie w ostatnich latach jest dość mocno kontrowersyjne pod każdym względem. W szczególności jeżeli chodzi o skoki narciarskie to od czasu kiedy schedę przejął Pertile.

  • Arturion profesor
    @ms_

    Obywatele u nas chcieliby skoczni.
    (przynajmniej ci, których znam)

  • ms_ weteran
    @Mucha125

    Szczerze mówiąc to już zapomniałem, że planowano renowację tej skoczni, a nawet ją rozpoczęto. Szkoda, że nie udało się dokończyć tej odbudowy skoczni i wygląda na to, że już nie ma na to żadnych szans. Ale cóż to Szwajcaria, tam obywatele mają wiele do powiedzenia, ze skokowego punktu widzenia to na minus, ale u nas to nawet jakby i 30 milionów miała taka odbudowa kosztować to władze by te pieniądze wydały, w końcu to nie ich pieniądze i mieliby gdzieś co o tym myślą obywatele.

  • Mucha125 profesor

    Przykre taka długa historia skoków... A FIS sądzi że doskonale się rozwijają

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl