PŚ w Lillehammer: Niemcy triumfują w mikście, Polska siódma

  • 2024-11-22 17:05

Reprezentacja Niemiec w składzie: Selina Freitag, Andreas Wellinger, Katharina Schmid i Pius Paschke wygrała konkurs drużyn mieszanych w Lillehammer (HS140), inaugurujący sezon 2024/2025 Pucharu Świata w skokach narciarskich. Drugie miejsce zajęła Norwegia, a trzecie Austria. Polska zakończyła rywalizację na siódmej pozycji.

Reprezentacja NiemiecReprezentacja Niemiec
fot. Tadeusz Mieczyński
Reprezentacja NorwegiiReprezentacja Norwegii
fot. Tadeusz Mieczyński
Reprezentacja AustriiReprezentacja Austrii
fot. Tadeusz Mieczyński

Po pierwszej serii na prowadzeniu w konkursie znajdowała się reprezentacja Niemiec. Po skokach Seliny Freitag (128,5 m) i Andreasa Wellingera (122,5 m) nasi zachodni sąsiedzi sklasyfikowani byli na trzeciej pozycji. Na prowadzenie wyprowadziła ich Katharina Schmid (129,5 m), a przewagę powiększył Pius Paschke (136,5 m).

Drugie miejsce na półmetku rywalizacji zajmowała Norwegia. Anna Odine Stroem (120 m skorygowane po I serii na 123 m), Kristoffer Eriksen Sundal (132 m), Eirin Maria Kvandal (127 m) i Marius Lindvik (137,5 m) tracili 3,5 punktu do liderujących Niemców.

Na trzeciej pozycji sklasyfikowana byla ekipa Austrii w składzie: Lisa Eder (126 m), Daniel Tschofenig (124,5 m), Eva Pinkelnig (118,5 m) i Jan Hoerl (139,5 m). Tuż za nimi plasowały się zespoły Słowenii, Japonii i Finlandii.

Awans do serii finałowej wywalczyła reprezentacja Polski. Biało-Czerwoni po skokach Nicole Konderli (88,5 m), Pawła Wąska (130 m), Anny Twardosz (102,5 m) i Aleksandra Zniszczoła (123 m) zajmowali na półmetku siódmą lokatę, tuż przed Francją.

Na dziewiątej pozycji udział w konkursie zakończyła reprezentacja Włoch. Dziesiąte były Stany Zjednoczone, u których nie wystartował Tate Frantz z powodu problemów z zamkiem błyskawicznym w kombinezonie. Stawkę zamknęła debiutująca w mikście drużyna Ukrainy.

Pierwszą serię konkursową rozegrano z 16. (panie), 9. i 8. (panowie) belki.

W rundzie finałowej Niemcy kontrolowali sytuację i ostatecznie triumfowali w inauguracyjnym konkursie sezonu. Selina Freitag (120 m), Andreas Wellinger (125 m), Katharina Schmid (129 m) i Pius Paschke (133,5 m) odnieśli tym samym pierwsze w historii swojej reprezentacji zwycięstwo w zawodach mikstów w ramach Pucharu Świata.

Drugą pozycję zachowała ekipa Norwegii. Anna Odine Stroem (120,5 m), Kristoffer Eriksen Sundal (126,5 m), Eirin Maria Kvandal (123 m) i Marius Lindvik (131,5 m) stracili 22,3 punktu do zwycięzców konkursu.

Na najniższym stopniu podium stanęła reprezentacja Austrii - Lisa Eder (131 m), Daniel Tschofenig (130 m), Eva Pinkelnig (124 m) oraz Jan Hoerl (127,5 m). Czwarte miejsce przypadło Słowenii, a piąte - Japonii.

Polska drużyna do ostatniej rundy walczyła o szóstą pozycję z Finlandią, ale ostatecznie Biało-Czerwoni zajęli siódme miejsce. Nicole Konderla (97 m), Paweł Wąsek (132,5 m), Anna Twardosz (96,5 m) i Aleksander Zniszczoł (115 m) okazali się lepsi od zespołu Francji.

Rundę finałową przeprowadzono z 16., 15. (panie) oraz 9. (panowie) platformy.

W nieoficjalnej klasyfikacji indywidualnej konkursu u mężczyzn najlepszy okazał się Pius Paschke (136,5 m i 133,5 m) przed Janem Hoerlem (139,5 m i 127,5 m) oraz Mariusem Lindvikiem (137,5 m i 131,5 m). Szósty był Paweł Wąsek, a dziewiąty Aleksander Zniszczoł.

Wśród pań poza zasięgiem rywalek była dziś Nika Prevc (138 m i 139,5 m). Drugie miejsce w klasyfikacji indywidualnej zajęła Katharina Schmid (129,5 m i 129 m), natomiast trzecie - Lisa Eder (126 m i 131 m). Anna Twardosz i Nicole Konderla zamknęły listę wyników wśród uczestniczek serii finałowej.

W klasyfikacji generalnej Pucharu Narodów - zarówno u mężczyzn, jak i kobiet - na czele są Niemcy (200 pkt.) przed Norwegią (175 pkt.) i Austrią (150 pkt.). Polska z dorobkiem 50 punktów zajmuje w obu klasyfikacjach siódmą lokatę.

W sobotę w Lillehammer odbędzie się pierwsza tej zimy rywalizacja indywidualna. O 11:00 rozpoczną się kwalifikacje do konkursu kobiet (12:30), z kolei na 14:45 wyznaczono początek kwalifikacji do zawodów mężczyzn (16:00).

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>>
Zobacz końcowe wyniki konkursu i nieoficjalną klasyfikację indywidualną >>>
Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>>
Zobacz aktualną klasyfikację generalną Pucharu Narodów mężczyzn >>>
Zobacz aktualną klasyfikację generalną Pucharu Narodów kobiet >>>

FOTORELACJA


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (44542) komentarze: (147)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Materna stały bywalec
    @rybolow1

    No w stosunku do pierwotnej punktacji już jest to trochę obniżone (a początkowo były głosy w drugą stronę żeby nie relatywizować i nie tykać tej punktacji , choć oczywiście było to w czasach potencjalnego prime'u naszych) - cała ta stara gwardia typu Kubi , Stoch jeszcze skacze... z drugiej strony, gdzieś w wywiadzie Kubi powiedział ze chce być jak Kasai...więc może nie udać się tej punktacji utrzymać w nieskończoność, ale bywało też już tak ,że miała być czarna dziura...czytaj - odpowiednia punktacja - np. po Małyszu.

  • StochIO2014 bywalec
    @Stinger

    Śmiech na sali do czego prowadzi parytet, a nawet żaden odważny się nie znalazł, żeby pod tym się podpisać. Świat upada..

  • Wojciechowski profesor
    @Stinger

    Dlatego litościwie autor podpisany jako bliżej nieznany „Eurosport”. :)

  • Lataj profesor
    @Stinger

    Ktoś chyba nie widział, z jakich belek panie startują. I jeszcze twierdzi, że byłaby lepsza od wszystkich panów w męskich zawodach. Ale byłaby tylko wtedy, gdyby startowała ze swojej belki i bez różnic punktowych za jej ustawienie.

  • Stinger profesor

    https://eurosport.tvn24.pl/skoki-narciarskie/lillehammer/2024-2025/skoki-narciarskie.-nika-prevc-najlepsza-w-konkursie-mieszanym-w-lillehammer_sto20056365/story.shtml

    Zobaczcie co za bzdury wypisują niby to specjaliści w swojej dziedzinie.
    Dramat totalny.

  • Karpp profesor
    @ZKuba36

    Niektórzy przywołują tutaj liczby, niektórzy nimi nawet manipulują subtelnie, ale ty poszedłeś już po całości 😅

    Gdyby dzisiaj organizować te twoje wiarygodne MP sprzed 6 tygodni, to ci co są w Pś, zmiotliby tych nieobecnych, pokrzywdzonych twoim zdaniem.

  • ZKuba36 profesor
    Moim zdaniem.

    Nie jest źle! Zwłaszcza, że na PŚ pojechała grupa najstarszych polskich skoczków, aby mogli uciułać po kilka punktów i aby były podstawy do powoływania ich na kolejne zawody PŚ, bo mają po kilka punktów, podczas gdy pozostali mają 0 punktów.
    Ciekawostką jest fakt, że na ostatnich ZAWODACH, zwanych LMP, cała ta grupa uzyskała (licząc pkt tak jak w PŚ) w sumie 205 pkt, a w kraju pozostała dużo, dużo młodsza grupa 5. "patałachów" (zdaniem "genialnego" TT), która na tych samych zawodach uzyskała w sumie wynik...244 pkt! Bez komentarza.

  • Arturion profesor
    @dejw

    "- Insam zapomniał jak się skacze.
    - Foubert zdetonował dwie bombki w treningach i... to tyle? To się szybciej, niż Zografski rok temu zakończy?"
    Z tą trójką wymienionych, to bym jeszcze zaczekał. Tak, trójką.

  • dejw profesor

    Biorę jednego Piusa z każdej ekipy, daje mu żółty plastron lidera po już dzisiejszym konkursie, i słucham Państwa.
    Czarno-czerwono-żółci va banque? Odważnie, sprzedane!

    Jak na pierwszy oceniany konkurs, z teoretycznie dwoma najmocniejszymi ogniwami każdej kadry, różnice porobiły się naprawdę wysokie: 4ty Sundal z 13 pkt stratą do TOP3, 7my Wellinger (największe negatywne zaskoczenie pierwszego dnia, obok Słoweńców) z jeszcze większą stratą do bezpośrednio wyprzedzającego go Wąska (jedno z największych pozytywnych zaskoczeń dnia).
    To dopiero pierwsze sezonowe raczkowanie, niemniej już można nieśmiało rzucić kilka uwag:
    - Kraft zgodnie z oczekiwaniami jest zdecydowanie słabszy niż rok temu.
    - Ortner awaryjnie dowołany w miejsce Hubera, nie został wzięty z łapanki i nie wydaje mi się, by Schuster miałby być tą zdecydowanie lepszą opcją.
    - Lindvik wygląda w locie tak agresywnie jak chyba nigdy wcześniej.
    - Insam zapomniał jak się skacze.
    - Foubert zdetonował dwie bombki w treningach i... to tyle? To się szybciej, niż Zografski rok temu zakończy?
    - Eisenbichler po długich kilkunastu miesiącach przerwy od PŚ, na dzień dobry robi TOP3 serii, po to by w kolejnej wypaść na koniec 30ki i nie dać sobie szansy występu od razu w mikście - stary dobry Markus.
    - Sundal w I serii zaprezentował w locie taki luz, jak Frantz zjeżdżający wyciągiem po DNS wynikającej z awarii zamka w kombinezonie.

    I na koniec słówko o Korościelu jako komentatorze - jako, że to był mikst, czyli trening w wersji premium, nie śledziłem zawodów z wielką uwagą i wielu wtop nie zanotowałem (poza Stefanem Eisenbichlerem), a w duecie z Błachutem słuchało mi się go całkiem sympatycznie.

  • Fan_ekipy_pod_narty weteran
    @pawelas2301

    Ale zostanie z pewnością zapamiętany za swoje legendarne teksty.

  • Lataj profesor
    @Mariusz_Lis

    To zrezygnują z Gesslerowej, wielkoluda i okularnika, bo okaże się, że to nie to, gdy próbowano z nich zrobić ekspertów od skoków. Już nawet nie wspominam o tym, by zrobić ekspertów z takich sław jak Stuart Burton czy Marcin Dubiel, a co dopiero Zwierzyńskich.

  • Wojciechowski profesor
    @pawelas2301

    Przyznaję, że samego komentarza zbyt wiele nie słyszałem, ale zdziwiłem się, że mimo to usłyszałem u Korościela kilka razy, że ktoś tam „jest już w powietrzu”, gdy ten ktoś już klapnął na ziemię, i to nawet ze dwie sekundy wcześniej. Nie wiem, czy to było gapiostwo, czy jakieś opóźnienie na łączach (to drugie byłoby raczej niemożliwe, bo przecież komentują z Warszawy).

    Sam w sobie zwrot typu „jest już w powietrzu” to jak dla mnie trochę amatorszczyzna. Już bardziej oczywistej rzeczy nie można powiedzieć, to nie jest audiodeskrypcja. 99,9999999999999999999% skoków zawiera element „jest już w powietrzu”... Ale jeśli to miałby być jedyny mój „problem” z Korościelem, to są chyba na świecie większe. :)

  • Mariusz_Lis bywalec

    Studio TVN jest beznadziejne. Rozwalili to co dobrze funkcjonowało. Nie zdziwie sie jak niedługo zrobi sie z tego celebryckie studio a wiec beda naczelne persony tvn siedziec a wiec kobieta rzucająca garnkami i wielkolud Prokop a moze i Wojewodzki sie tez tam znajdzie? Juz Byly próby Sebastiana Karpiela Bułecki i zrobienie z niego eksperta od skoków, ale że okazał się mdły i sztywny jak tabaka to po paru miesiacach z niego zrezygnowano

  • Arturion profesor
    @Kocurello2

    Będziecie słabi. Uwierz zawczasu. :-)

  • Skiflugschanze bywalec

    Jakoś nie czuję że sezon się zaczyna. Pewnie dlatego, że nie było dzisiaj żadnej poważnej rywalizacji i zwieńczenia dnia normalnymi kwalifikacjami (nie oglądałem mikstu). Może brakuje też klimatu Ruki, lotnej skoczni, skoków od 80 do 150 metrów, albo Wisły gdzie można było obejrzeć treningi. Bardzo lubię Lillehammer, ale nie na rozpoczęcie.

    Po pierwszym treningu mniej więcej sprawdziły się moje przewidywania co od naszych, choć myślałem, że ktoś będzie skakał na drugą dziesiątkę. Później jednak Wąsek i Zniszczoł odpalili, dlatego treningi na plus. Zobaczymy co będzie jutro

    Bardzo fajnie, że Aigro, Foubert, a przede wszystkim Frantz utrzymali jakąś formę z lata. Liczę na Eisenbichlera.

  • pawelas2301 stały bywalec

    Eurosport buduje Igorowi Błachutowi pomnik, robi tak naprawdę gwiazdę. W sumie wychodzi na to, że skomentował największą liczbę konkursów chyba ze wszystkich, no pewnie Rudziński ma zdaje się więcej, ale długi czas był Marek w TVP, a Błachut kwalifikacje wtedy w ES robił, więc Błachut ma dość sporą ilość konkursów zrobionych, niemniej jego styl - no legendą to on nie będzie

  • pawelas2301 stały bywalec
    @Wojciechowski

    Michałowski to toalne nieporozumienie. Szczęsny został wyrolowany i bardzo nie fair wbc niego, wbc też jego wiedzy umówmy się. Michałowski albo udaje albo nie wiem...

    Korościel na majku spisał się super. Fajny szyk przestawny powoduje, że jest ciekawy komentarz, dynamiczny. Taki trochę Szaran, bo tak się właśnie buduje legendarne komentarze robiąc szyk przestawny powoduje to, że bardziej jakby na żywo tworzony. Błachut ma prostszy styl, bardziej irytuje, sam też się irytuje, ironizuje, choć przy Korościelu wypada lepiej niż z Rudzińskim.

    Korościel w Oslo na próbie podczas prologu to była chyba jakaś taka zabawa, on musiał udawać, bo generalnie jest przygotowany. Z resztą zna się, bo robił studia w ES. Niemniej to i tak nie fair wbc Szczęsnego

  • Deschwinchenkocki bywalec

    Tak się mówi i mówi o tym kryzysie skoków w Polsce, zwłaszcza kobiet, ale panowie jeszcze dają radę wślizgiwać Polaków do drugiej serii. Tak więc może bez przesadnej paniki, ale na pewno trzeba to pilniej niż kiedykolwiek obserwować, bo kwestia czasu niestety, kiedy wylądujemy na 9-11 miejscu w pucharowym konkursie mikstów. Ostatnie miejsce nam natomiast nie grozi, jeśli zgłosi się kilka słabszych ekip. Gorzej, jeśli nie będzie pewnego dnia ani Ukraińców, ani Amerykanów, a u Francuzów czy Włochów nie zawali nikt. Wtedy nawet dalszy brak Rosji czy Kanady nie pomoże.

  • pawelas2301 stały bywalec
    @Mucha125

    Michałowski robi to szambo w stylu dzień dobry tvn, dlatego mówię szkoda Szczęsnego. bardzo mu współczuję. wyrolowali go niesamowicie

  • rybolow1 doświadczony
    @Materna

    A nie lepiej po zeszłym sezonie obniżyć limity?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl