„Cieszę się z powrotu” – Jakub Wolny znów w Pucharze Świata

  • 2024-11-29 19:53

Występ Jakuba Wolnego w Pucharze Świata w Ruce to swego rodzaju niespodzianka, nawet dla samego zawodnika. Choć plany pierwotnie zakładały jego start dopiero w Wiśle, decyzja Thomasa Thurnbichlera zmieniła wszystko. – Ucieszyłem się, kiedy zadzwonił trener i powiedział: Pakuj się, jedziesz na Puchar Świata. Wiedziałem, że jestem gotowy, ale nie nastawiałem się, że to nastąpi już teraz – powiedział Wolny.

Ruka to jedno z najbardziej charakterystycznych miejsc w kalendarzu skoków narciarskich. Duża skocznia i zmienne warunki wietrzne sprawiają, że zawody są często nieprzewidywalne. – To specyficzna skocznia, duża, z często wiejącym wiatrem, co sprawia, że zawody są interesujące. Mimo to podchodzę do startu spokojnie – dodał zawodnik.

W Finlandii nie obyło się bez drobnych problemów logistycznych. Kombinezon, na który czekał Wolny, dotarł do Ruki dopiero na piątkowe kwalifikacje, które ostatecznie zostały odwołane. W tym czasie pomocną dłoń wyciągnął Matthias Hafele, który uszył brakujący strój w noc poprzedzającą zmagania. – Na szczęście wszystko dobrze się skończyło – podsumował Wolny.

29-latek nie ukrywa, że minione lato było dla niego bardzo ważne. – Przepracowałem solidnie całe lato. W porównaniu do poprzedniego sezonu postęp jest widoczny – ocenił skoczek. Wiedział jednak, że rywalizacja o miejsce w piątce na Puchar Świata będzie trudna. – Byłem świadomy, że nie będzie łatwo się tam załapać – przyznał.

Podopieczny Krzysztofa Miętusa z beskidzkiej grupy bazowej zwrócił uwagę na przykład innych zawodników, którzy pokazują, że sukces można osiągnąć w różnych momentach kariery. Wspomniał o Piusie Paschke, który mimo zaawansowanego wieku osiąga szczyt formy, oraz Maximilianie Ortnerze, który z powodzeniem przeszedł z Pucharu Kontynentalnego do Pucharu Świata. – Przykład Ortnera pokazuje, że droga z drugiej ligi do pierwszej nie musi być długa – zaznaczył.

Zapytany o stan zdrowia i przygotowanie mentalne, Wolny uspokoił kibiców. – Latem miałem drobne problemy z szyją i plecami, ale teraz czuję się w pełni sił – zapewnił.

W rozmowie nie zabrakło też luźniejszych wątków. Skoczek zdradził, że żona dała mu list do Świętego Mikołaja, który ma przekazać przy okazji zawodów. – Musimy go znaleźć i wręczyć, może uda się w sobotę – zakończył z uśmiechem.

Jakub Wolny po raz ostatni w zawodach rangi Pucharu Świata skakał 14 marca 2023 roku w Lillehammer. Na punkty tego cyklu czeka od 25 marca 2022 roku i lotów w Planicy.


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (2758) komentarze: (9)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • andbal profesor
    @Lataj

    A jednak bez zmian. Czy Kot (ten to 2 x przeszedł przez kwalifikacje) czy Wolny to nie ma znaczenia. Powinni ich odesłać na Pk a nie na krajówkę.

  • Arturion profesor
    @Lataj

    Jest tylko jeden Święty Mikołaj. ;->

  • Lataj profesor

    "Wiedziałem, że jestem gotowy, ale nie nastawiałem się, że to nastąpi już teraz"
    Czy to aby nie zasłona dymna? :)

    Niemniej ciężko, by było tak samo fatalnie jak z Kotem albo i gorzej. Wolny trenował z Thurnem, w Klingenthal był pewien wysokiej formy, ale miał problemy w locie i jedynie z tego powodu nie przebrnął kwalifikacji. Październikowe mistrzostwa indywidualnie nie najlepiej, choć już lepiej wyglądał drużynowo, ale to chyba jeszcze nie było to. Pamiętam jeszcze, jak były duże problemy w sezonie 22/23, ale nie minęły. Za to bardzo ciekaw jestem jego skoków w Ruce. Lotne skocznie powinny mu akurat pomagać. Z formą też już może być inaczej.

  • ms_ weteran
    @Luk

    No zawsze może być gorzej, może Wolny odpadnie dwukrotnie w kwalifikacjach, ale tego mu oczywiście nie życzę ;)

  • Luk profesor

    Jedno jest pewne - gorzej niż w przypadku Macieja Kota na pewno nie będzie. Zwłaszcza, że Rukatunturi jest skocznią, na której lepiej radzą sobie tzw. lotnicy, a Jakub Wolny do nich z pewnością należy.

  • Lataj profesor
    @Arturion

    Przecież Mikołajowie już się pojawiali pod skocznią

  • ASJ_212 doświadczony

    Mam nadzieję, że Wolny zapunktuje

  • StaryEmil stały bywalec
    @Arturion

    Przecież wiadomo źe Wolny trenuje z Thurnbichlerem przynajmniej od sierpnia. Od tego czasu jak nie wcześniej jest członkiem jego ekipy i tak należy go traktować bez względu na formalne podziały/

  • Arturion profesor

    "Wiedziałem, że jestem gotowy, ale nie nastawiałem się, że to nastąpi już teraz"
    Tere fere. Z napięciem patrzył, jak idzie Kotu... ;-)

    "W tym czasie pomocną dłoń wyciągnął Matthias Hafele"
    No widać, że ekipa Thurna nie taka ostatnia. :-)

    "Skoczek zdradził, że żona dała mu list do Świętego Mikołaja"
    Oni chyba wszyscy dostali te listy... A ów Mikołaj mieszka w Rovaniemi i na Kuusamo ma wywalone. ;-)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl