„Lubię początki sezonów" – Pius Paschke po sobotnim zwycięstwie

  • 2024-11-30 20:27

Podobno nic dwa razy się nie zdarza, ale trzy - owszem. Pius Paschke i dwóch Austriaków na podium - to już zaczyna być tradycją w 46. edycji Pucharu Świata w Skokach Narciarskich Mężczyzn. 

Austriacy rotują, Paschke trwa. Po Tschofenigu i Ortnerze w zeszłą sobotę oraz Hörlu i Tschofenigu w niedzielę, przyszedł czas na Hörla i Krafta. Właśnie ci dwaj Austriacy stanęli na podium po prawej i lewej stronie Niemca, który odniósł dziś trzecie pucharowe zwycięstwo w karierze. 

- Jestem z siebie bardzo zadowolony. W pierwszej serii oddałem naprawdę porządny skok. W drugiej serii warunki się poprawiły i mój skok był jeszcze lepszy. Lubię początki sezonów. Czuję się świeży. Mam dużo sił. Zobaczymy, co będzie w kolejnych tygodniach. Na razie świetnie się bawię, mam nadzieję, że tak będzie dalej. Dziś znów wygrałem, to niezwykłe uczucie. Ale jest przede mną jeszcze tyle do zrobienia - powiedział po zawodach Paschke. I dodał, że jego zdaniem Ruka to najfajniejsza skocznia w kalendarzu pucharu świata.

- To były naprawdę trudne zawody, ale chłopcy spisali się dobrze. Wszyscy poprawili technikę skoków. Jestem bardzo zadowolony – powiedział w niemieckiej telewizji ZDF trener reprezentacji Niemiec, Stefan Horngacher. I dodał, że ma nadzieję, że doskonała forma Piusa Paschkego utrzyma się przez długi czas.

W niemieckim obozie nieźle spisał się też Andreas Wellinger. - Jestem bardzo zadowolony. Obydwa skoki były na dobrym poziomie – powiedział po konkursie mistrz olimpijski z Pjongczang, który dwukrotnie wylądował na 141 metrze. 

Brak skoków treningowych spowodowany spóźnionym przybyciem sprzętu nie przeszkodziły Austriakom podtrzymać świetnej passy z Norwegii. 8,9 punktu Za Piusem Paschke zawody skończył Jan Hoerl. - Jestem bardzo szczęśliwy, znów na podium. Seria trwa – skomentował Hoerl.

To, co nie udało się zdobywcy zeszłorocznego pucharu świata w Lillehammer, udało się w Ruce. Stefan Kraft zajął trzecie miejsce i wyśrubował rekord stawania na podium do 119 razy. - Pierwsze podium w tym roku, jestem bardzo, bardzo szczęśliwy. Nie jest to takie proste, gdy nie ma się pewności siebie, ale w drugiej rundzie zebrałem się w sobie i w zaatakowałem. To była świetna zabawa – podsumował swój występ Kraft.


Marcin Hetnał, źródło: Eurosport, Kronen Zeitung, ZDF
oglądalność: (2414) komentarze: (13)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • rybolow1 weteran
    @Taft

    dlatego myślę, że KK zdobędzie Hoerl

  • vvorm stały bywalec
    @zimowy_komentator

    Niekoniecznie, niedawny przykład - 2 sezony temu Kubacki w pewnym momencie oklapł, a Granerud włączył tryb potwora.

  • Arturion profesor
    @Horenn

    Jest więc realna szansa, że Tschof wszystkich przeleci... ;-)

  • Horenn stały bywalec
    @zimowy_komentator

    Guzik prawda, choćby wygrać pierwszych 5 konkursów to nic pewnego, a biorąc pod uwagę że Pius słabnie od TCS. A taki Kraft i Ryoyu często łapią formę w dalszej części sezonu, szczególnie Kraft przed rowerem aż do końca

  • Taft stały bywalec
    @zimowy_komentator

    Z jednej strony to prawda,ale z drugiej mimo wszystko trzeba potrafić utrzymać w miarę wysoką formę przez pozostałą część sezonu. Pius do tej pory zaczynał z wysokiego C, a póżniej leciał z dyspozycją na łeb i szyję. A że za plecami Niemiec ma takich gości jak Hoerl, a przede wszystkim Kraft, to nie będzie mógł sb pozwolić na większy kryzys, bo mało jest prawdopodobne że tamci spuchną.

  • Arturion profesor
    @zimowy_komentator

    Pius jest gotów to zrobić, Ale jednak chyba nie zdobędzie KK. Tak czuję.

  • zimowy_komentator profesor

    Aby zgarnąć Kryształową Kulę nie trzeba mieć formy przez cały sezon. Warunek jest jednak jeden: przez pierwsze weekendy trzeba natłuc tyle punktów i tak zdystansować rywali, aby nie mieli oni nic do powiedzenia na resztę sezonu.

  • Arturion profesor
    @Raptor202

    Bo życie to nie constans?

  • Raptor202 profesor

    Nie chce mi się wierzyć w to, że Paschke utrzyma taką formę dłużej niż do końca roku, od 4 sezonów za każdym razem kiśnie wraz ze startem TCS, dlaczego teraz miałoby być inaczej?

  • rybolow1 weteran
    @Arturion

    ja mam nadzieję, że Pius zdobędzie TCS

  • Arturion profesor
    @Horenn

    Zależy. W takim gazie, jak teraz, jeszcze nigdy nie był.
    Jak ten ich kultowy turniej wygra, albo nawet będzie na podium, wtedy będzie poważnym kandydatem do top-3 na koniec sezonu.
    Oczywiście, rocznik nie jest po jego stronie. Ale po stronie Krafta jest?

  • Horenn stały bywalec

    Nie ma co się dziwić, że lubi początki jak jest pierwszy, a na koniec nie będzie go w top 5.

  • Arturion profesor

    Powtarzam. Jeśli Niemiec miałby wygrać TCS, niech będzie to Pius.
    Ale lepiej, żeby pozostało po staremu. ;-)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl