"Zbieram owoce swojej pracy" - Pius Paschke po trzecim miejscu w Wiśle

  • 2024-12-07 18:55

Wyniki dzisiejszego konkursy były identyczne, jak wczorajszych kwalifikacji. Daniel Tschofenig, Gregor Deschwanden i Pius Paschke. Po małej wpadce w drugim konkursie w Ruce, lider pucharu świata powrócił na podium. Trzecie miejsce wywalczył dzięki dwóm równym skokom - na 127 metrów.

Dwa razy po 127 metrów i 273,9 punktu. Zawodnik klubu WSV Kiefersfelden kontunuuje swą świetną passę i po raz czwarty tej zimy stanął na podium a przecież za nami dopiero pięć konkursów. To siódme podium w karierze Niemca i pierwsze w Polsce. 

- Miałem naprawdę udane lato, więc teraz na początku zimy startuje z dobrego poziomu. Ciężko pracowałem tego lata i teraz zbieram owoce swojej pracy. Nadal ciężko pracuję nad tym, by moje skoki były nie tylko na tym samym wysokim poziomie, ale żeby były coraz lepsze. Trzeba stawiać sobie coraz wyższe cele. Zeszłej zimy zająłem 10 miejsce w klasyfikacji generalnej. Wtedy byłem zadowolony, ale oczywiście, nie okłamujmy się, w tym roku celuje wyżej. I będę robił wszystko, by ten sezon zakończyć na lepszym miejscu - powiedział na konferencji Pius Paschke.

- Po prostu starałem się kontynuować dziś to, co robiłem wczoraj. To ponownie był bardzo dobry dzień. Jestem usatysfakcjonowany moimi skokami i zajętym miejscem. Nie nakładałem na siebie zbyt dużej presji, by sięgnąć po zwycięstwo, bo koniec końców to nie jest do końca w moich rękach. Są też inni zawodnicy, którzy skaczą bardzo dobrze. Po prostu skupiam się na sobie i staram się poprawiać moje skoki - dodał Niemiec w krótkiej rozmowie z naszym portalem po konferencji.

- Tak naprawdę nie zmieniałem nic szczególnego tego lata. Miałem dobrą zimę rok temu, wypracowaliśmy wiele pozytywnych rzeczy. Teraz po prostu staramy się iść naprzód i doskonalić te drobne elementy. Myślę, że to był klucz do tych dobrych skoków, dlaczego teraz znów idzie mi dobrze. Sezon jest wciąż młody, więc zobaczymy co będzie dalej, ale postawiłem sobie wysokie cele - kończył podopieczny Stefana Horngahcera.

Korespondencja z Wisły, Kinga Marchela i Marcin Hetnał


, źródło: Informacja własna
oglądalność: (1130) komentarze: (1)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor

    Z zasady nie komentuję anonimowych artykułów. :-)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl