Wiatr, mgła i śnieżyca w Kanderstegu. „Przeżyliśmy wszystko, co można przeżyć na konkursie skoków”

  • 2024-12-09 20:57

Tylko jeden konkurs FIS Cup udało się rozegrać w miniony weekend w szwajcarskim Kanderstegu. W sobotę na skoczni panowały anormalne warunki. Mimo wielu prób i długiej walki jury skapitulowało i zdecydowało się odwołać rywalizację.

Skocznia w KandersteguSkocznia w Kanderstegu
fot. Krzysztof Biegun

Sobotnia, przegrana ostatecznie, batalia z pogodą trwała dwie godziny. Swoje skoki zdążyło oddać 62 z grona 73 zawodników. - Przeżyliśmy chyba wszystko, co można przeżyć podczas konkursu skoków - mówi nam trener naszych juniorów, Daniel Kwiatkowski. - Od samego początku były problemy. Wiał silny wiatr. Jak przyszła mgła, to wiało mocno z przodu, jak mgła się cofała - to znowu z tyłu. Jury trochę wolno reagowało na sytuację. Przeciągało się to wszystko. Gdy mgła się zagęściła, był z kolei problem z tym, że kamery od pomiaru odległości "nie widziały" zeskoku. Trzeba było czekać aż ta mgła sobie pójdzie. Mgła trochę zeszła, za to przyszła śnieżyca. Zaczęło tak mocno padać, że dmuchawy na rozbiegu nie dawały rady. Gdy skoczył jeden z przedskoczków, okazało się, że miał na progu prędkość mniejszą o 6 km/h od zawodników, którzy skakali wcześniej. Wtedy zdecydowano się odwołać zawody. Wszyscy byli pewni, że w niedzielę zostaną rozegrane dwa konkursy. Do końca nie wiem dlaczego przeprowadzono tylko jeden. Warunki były bardzo dobre i w niedzielę dałoby się skoczyć dwa razy - ocenia szkoleniowiec.

Spośród ośmiu biało-czerwonych tylko trójka zdołała w niedzielę uplasować się w punktowanej trzydziestce. - Patrząc tylko na wyniki, to nie możemy być do końca zadowoleni. Ja osobiście liczyłem na więcej, po tym co widziałem u chłopaków na treningach. Skoki nie były złe, odległościowo dużo nie odstawali, ale troszkę nam brakowało tych metrów. Bardzo jestem zadowolony z Szymka Sarniaka, zaczyna nam się rozkręcać. Wiktor Szozda też na plus, zaczyna wracać do formy po tym słabszym okresie letnim. Janek Galica skoczył swoje. Ogólnie dużo zawodników było, mocna obsada, więc ciężko było wszystkim zapunktować - podsumowuje trener Kwiatkowski.

Polskich kibiców może szczególnie martwić ciągnący się od dłuższego czasu kryzys formy wielkiej nadziei polskich skoków - Jana Habdasa. Podczas niedzielnej rywalizacji brązowy medalista mistrzostw świata juniorów z Whistler z 2023 roku uplasował się na odległym, 42. miejscu. - Jeżeli chodzi o Jana Habdasa to jest niestety zupełnie posypany. Ma teraz trudny okres. Ciężko mi powiedzieć coś więcej na jego temat, bo ostatnio nie widziałem go na zbyt wielu treningach, bardziej koncentruję się na swoich zawodnikach. Ma problemy z pozycją dojazdową, nie może się właściwie ułożyć na najeździe. Jak uda mu się lepiej dojechać, bardziej komfortowo, to ten skok jest lepszy. A jeżeli coś nie zagra, to jest po skoku. Potrzebuje chyba teraz spokoju, żeby na treningach sobie popracować nad niektórymi elementami, bez ciśnienia i bez presji - ocenia szkoleniowiec juniorów.

- W środę mamy w planach trening w Zakopanem, jeśli przygotują nam skocznię. Ma być gotowa, zobaczymy. W czwartek czeka nas wylot do Notodden na kolejne konkursy FIS Cup - zakończył trener 


Adrian Dworakowski, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5072) komentarze: (30)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @sledzik16

    No więc jest inaczej. Ale pewnie i tak nie zmienisz zdania.

  • sledzik16 profesor
    @Karpp

    To jest tak profesjonalne jak nasz szkoleniowiec Thomasek wraz z prezesem Małyszem.
    Tworzą duet idealny. Ten pierwszy ciągnie nasze skoki na samo dno a ten drugi to toleruje.

  • Avengers123456msciciel weteran
    @Karpp

    Pęknięcie rury z zbiornika, a i dlatego Pana Adama Małysza zalało dom i muzeum.

  • Smalcu początkujący

    Czołowa nacja nie ma gdzie trenować? Włąsnie tak to u nas jest, Puchar Świata i nawet Małysz śnieg z tras biegowych brał żeby można było się polansować i odbębnnić sukces bo Puchar Świata przy wspaniałych kibicach. Latał od jednego studia do drugiego z Eurosportu do TVP już sie patrzec nie dało jak to pięknie i wspaniale w królestwie skoków. A teraz jak się okazuje nie mają gdzie trenować. U nas wszystko na popis, żeby świat zobaczył, a jak już nie patrzy to dziadostwo. I to czołowa nacja, albo mającqa się za taką. Żenada po prostu

  • Karpp profesor
    @ASJ_212

    „W Zakopanem są mrozy, wyciągi wokół są otwarte, bo nasypali śniegu, a na skoczni nie. Podobno zaczynają szykować obiekt K-60, później zajmą się K-90, ale jeśli były mrozy, to można było szybciej. Jakimś wytłumaczeniem jest pęknięcie rury. Mieli tam zbiornik, który robili kilka lat temu specjalnie po to, żeby mieć więcej wody – mówi Małysz. A skoczkom, którzy w czwartek ruszą do Niemiec i Finlandii zostaje siłownia i regeneracja”.

    źródło; Ps

  • ASJ_212 doświadczony

    Jutro ma być już gotowa Średnia Krokiew

  • Avengers123456msciciel weteran
    @Prekursor Skoczni Vip

    Żebyś mógł napisać sobie ten komentarz.

  • Avengers123456msciciel weteran
    @Karpp

    Pisałem o tym wczoraj, że nie ma gdzie trenować.

  • Karpp profesor

    Tymczasem Małysz wkurzony, bo nasi nie mają gdzie trenować. W Wiśle wyciąg nie ma przeglądu ale jeszcze w niedziele miał 😂🤣 w Zakopanem nie ma przygotowanych skoczni Xd

    Polski profesjonalizm w całej krasie.
    Czyli nasi następne skoki oddadzą dopiero w piątek na skoczni w Titisee.

  • Pavel profesor
    @maciek0932

    Rozegrano taki konkurs i to nie w randze PŚ, a MŚ ;)

  • Pavel profesor
    @Prekursor Skoczni Vip

    A z kim miał trenować w kraju, jak wszyscy trenerzy pojechali na wycieczkę? ;)

  • Prekursor Skoczni Vip weteran

    Jeśli Habdas jest aż tak posypany to dlaczego pojechał na te zawody?

  • ASJ_212 doświadczony
    @Lataj

    Może Zakopane 3 konkursy na koniec ;)

  • Lataj profesor

    Nie pomyśleli zupełnie jak w Szczyrku w 2024. Mam nadzieję, że mimo to będzie zastępstwo.

  • Lataj profesor
    @ASJ_212

    "Rozgoryczony był Pius Paschke po tym, jak zajął 50. miejsce w konkursie z powodu warunków.
    - Czułem, że ponownie wygram konkurs, ale nie mogłem nic innego zrobić niż awaryjnie lądować. Na szczęście ustałem. Warunki przy moim skoku były tak złe, że powinienem mieć prawo do powtórzenia swojej próby. Albo lepiej - powinni odwołać rywalizację, bo to było igranie z życiem i zdrowiem skoczków."
    "Niezadowolenia nie krył także trener reprezentacji Austrii, Andreas Widhoelzl.
    - To po prostu wielki skandal, że zadecydowano o dokończeniu zawodów. Na usta cisną się same epitety. Zwłaszcza, że Daniel Tschofenig był daleko od punktów, a najwyższe miejsce, czyli 16., zajął Hayboeck. Michael nie jest w szczytowej formie i rozmawiałem z nim o tym, że w tej sytuacji nie jest do końca zadowolony z pozycji lidera kadry."

  • ASJ_212 doświadczony
    @znawca_francuskiego

    Pewnie go nie wożą bo jest poza kadrami. Zresztą pewnie za tydzień wystartuje w Orlen Cupie.

  • Bernat__Sola profesor
    @maciek0932

    Rozżaleni byli także norwescy skoczkowie, zwłaszcza Johann André Forfang.
    - Te zawody nie miały nic wspólnego ze sportem. Znów narażali nas na śmiertelne niebezpieczeństwo, każąc nam skakać przy wietrze bocznym o innej prędkości od rywali - smuci się wicemistrz olimpijski z Pjongczangu.
    W kuluarach mówi się już o kolejnym liście kadry Norwegii, tym razem wymierzonym w Sandro Pertile, wzywającym go do rezygnacji na rzecz Clasa Brede Bråthena.
    Nie wiadomo też, jak długo na stanowisku wytrzyma Magnus Brevig po swoim niestosownym zachowaniu w czasie kolacji. Szkoleniowiec miał nie zgodzić się z Halvorem Egnerem Granerudem, gdy rozmawiali o rodzynkach w serniku.

  • Bernat__Sola profesor
    @ASJ_212

    "Polskie podium! Maciej Kot wraca na szczyt, za nim Stękała i Juroszek!"

  • szczurnik doświadczony
    @ASJ_212

    Bym się obawiał takiego nagłówka, kolejny artykuł mógłby brzmieć "Nasza praca straciła sens, zamykamy skijumping.pl!"

  • Arturion profesor

    "Wszyscy byli pewni, że w niedzielę zostaną rozegrane dwa konkursy. Do końca nie wiem dlaczego przeprowadzono tylko jeden."
    O to biega. Sądziłem, że zrobią niedzielę dwa...

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl