„Obietnice nie zostały dotrzymane” – problemy organizacyjne w Zhangjiakou

  • 2024-12-12 10:59

W tym tygodniu chińskie Zhangjiakou po raz pierwszy w historii będzie gospodarzem zawodów z cyklu Pucharu Świata kobiet. Na olimpijskiej arenie z 2022 roku odbędą się dwa konkursy indywidualne. Część ekip, w tym niemiecka, miała okazję sprawdzić się na 106-metrowym obiekcie już w ubiegły weekend – w ramach inauguracji Pucharu Interkontynentalnego 2024/25. Nasi zachodni sąsiedzi przy okazji pobytu w Państwie Środka napotkali jednak pewne trudności.

Heinz KuttinHeinz Kuttin
fot. Tadeusz Mieczyński

– Zgodnie z planem przylecieliśmy do Chin już na zawody Pucharu Interkontynentalnego, od razu biorąc w nich udział. Skocznia jest dobrze przygotowana, jednak zeskok okazał się nieco nierówny i zlodzony. Utrudnia to wykonanie czystych telemarków i bezpiecznego lądowania. Wszystkie zawodniczki miały z tym problemy, poza Kathariną Schmid, która regularnie latała w okolice rozmiaru obiektu i lądowała bardzo czysto. Widać tu jej klasę – powiedział Heinz Kuttin, aktualny trener niemieckich skoczkiń, dla deutscherskiverbande.de.

Jedna z podopiecznych byłego trenera Polaków boleśnie zapoznała się z zeskokiem chińskiej skoczni. – Niestety, Selina podczas drugich zawodów upadła w finale. Na zlodzonym zeskoku jej narty złączyły się przy lądowaniu, upadła na plecy, a mimo tego zajęła drugie miejsce – relacjonuje 53-latek.

Wspomniana wcześniej Katharina Schmid zdeklasowała rywalki na drugoligowym froncie. 28-latka pochodząca z Oberstdorfu pierwszy konkurs wygrała z przewagą 53,8 pkt., a drugiego dnia zbudowała zapas na poziomie 53,9 pkt. – To był bardzo udany weekend w Pucharze Interkontynentalnym, choć warunki były trudne i zmienne. Lubię tę skocznię, dobrze się na niej czuję – podsumowuje aktualna wicemistrzyni olimpijska, właśnie z tego obiektu.

Kuttin po kilkudniowym pobycie w Chinach nie szczędzi uwag w kierunku organizatorów. – Chcieliśmy w międzyczasie trenować na skoczni, ale to niestety się nie udało. Nie jesteśmy w pełni zadowoleni z miejscowej organizacji: obietnice, które dostaliśmy od komitetu organizacyjnego, nie zostały dotrzymane. Po igrzyskach olimpijskich cały zespół komitetu organizacyjnego został wymieniony. Liczymy, że podczas nadchodzącego weekendu sytuacja będzie lepsza – mówi przed debiutem Chińczyków w roli organizatora zawodów rangi Pucharu Świata.

W Chinach odbędą się dwa konkursy indywidualne. Polski Związek Narciarski nie wysłał naszych reprezentantek do Azji. Te w najbliższy weekend spróbują swoich sił w Pucharze Interkontynentalnym w norweskim Notodden.

Program PŚ Pań w Zhangjiakou (HS106)
Piątek, 13.12.2024

3:00 - Odprawa techniczna
9:00 - Oficjalny trening
11:00 - Kwalifikacje
Sobota, 14.12.2024
9:00 - Seria próbna
10:00 - Pierwsza seria konkursowa
Niedziela, 15.12.2024
8:30 - Kwalifikacje
10:00 - Pierwsza seria konkursowa
* wszystkie godziny według czasu polskiego


Dominik Formela, źródło: deutscherskiverbande.de
oglądalność: (4401) komentarze: (8)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Tomek88 profesor
    @Marmi

    Ja mówię moim zdaniem jest to nie do końca sprecyzowane w artykule. Jeżeli jest tak jak mówisz to rzeczywiście jest to nieodpowiednie ze strony organizatorów.

    Ale trochę nie rozumiem słów o tym, że mają nadzieję, że w trakcie najbliższego weekendu będzie lepiej. Przecież zawody zostaną rozegrane zgodnie z planem, a oni nie będą trenować w dniu zawodów. Poza tym będzie to pewnie ten sam komitet organizacyjny co na PK

  • Arturion profesor
    @Marmi

    "Postanowili sobie tam zrobić zgrupowanie i treningi i wykorzystać do tego tą skocznię"
    No i wyjaśniło się, czemu najsilniejsze Niemki pojechały na ICoC. Moim zdaniem bardzo dobry pomysł to był.

  • Skokownik weteran
    @Marmi

    Dokładnie tak, chodzi o dotrzymywanie obietnic. A niektórzy na punkcie doszukiwania się faworyzowania niektórych nacji mają hopla. A inne drużyny owszem, mogły też przyjechać. A poza tym co niektórzy znają skocznię z Igrzysk przed dwoma laty.

  • Marmi początkujący
    @Tomek88

    Jestem innego zdania @Tomek88. Obiecano im możliwość treningu w tygodniu z czego się nie wywiązano.
    To jest istotna sprawa, która zaważyła zapewne na tym, że czołowe Niemki czy Kuttin postanowili w ogóle jechać tam tydzień wcześniej na ICOC, w przeciwieństwie do innych ekip.
    Postanowili sobie tam zrobić zgrupowanie i treningi i wykorzystać do tego tą skocznię i nici z tego. Alternatywy w praktyce nie ma, nie pojadą sobie stamtąd na inną skocznię, bo na tej im skakać nie dali... (w przeciwieństwie do Europy). Musiałyby lecieć gdzieś daleko, co najmniej do Japonii lub Kazachstanu, o ile tam skocznie są przygotowane. Droga i karkołomna impreza między weekendami...
    Każda ekipa mogła tak sobie zaplanować, ale zrobiły to tylko Niemki. Niemniej inne ekipy też mogły i dlatego nie może być mowy o nieuczciwej konkurencji czy przewadze.
    Może właśnie to, że był tam nie do końca przygotowany zeskok spowodowało, że tą skocznię zamknięto aby to poprawić. Wychodzi taki pesior dla Niemek (tyle, że im obiecano więc to jest właśnie niesprawiedliwe).

  • sledzik16 profesor

    To wkoncu co jest tam nie tak bo ciężko coś wywnioskować z tego artykułu.

  • Tomek88 profesor
    @szczurnik

    Ale tu nie jest do końca sprecyzowane o co chodzi, pisze po prostu że nie mogli skakać, że są niezadowoleni z działań organizatorów a potem że komitet organizacyjny był wymieniony i mają nadzieję że podczas nadchodzących zawodów będzie lepiej

    A to przecież pewnie ten sam komitet co na PK, więc chyba wszystko powinno być podobnie zorganizowane, trochę za mało konkretów

  • szczurnik doświadczony
    @Tomek88

    A to nie jest problem nie z tym, że nie dopuścili do treningu, tylko najpierw coś obiecali/zapowiedzieli, a potem zmienili? Łamanie słowa czy niekonsekwencja to chyba coś bardziej niemiłego, niż odgórny komunikat "treningów nie będzie".

  • Tomek88 profesor

    Nierówne zeskoki były są i będą. Oczywiście jest to trudne dla zawodników ale jednak duża część sobie z tym radzi.

    A co do kwestii treningów pomiędzy zawodami to dobra decyzja organizatorów. Skoro Niemki skakały tu przed tygodniem to zapoznały się z obiektem. Gdyby mogły tu znowu skakać i trenować to byłoby to trochę niesprawiedliwe względem innych drużyn, które przyjechały tu dopiero teraz. Trochę takie zbędne narzekanie ze strony Kuttina

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl