"Nasz zespół jest niezwykle spójny i silny" - Austriacy po kwalifikacjach w Ga-Pa

Austriacy zdominowali kolejną rywalizację podczas 73. Turnieju Czterech Skoczni. Podczas kwalifikacji do noworocznego konkursu w Garmisch-Partenkirchen górą był Jan Hoerl. Drugie miejsce zajął Daniel Tschofenig, a czołową trójkę uzupełnił Michael Hayboeck. Triumfator z konkursu w Oberstdorfie, Stefan Kraft, sylwestrowe zmagania ukończył na 11. pozycji. 

Jan Hoerl

— Dzisiejszy skok był bardzo odważny i dobry. Napawa mnie dumą, że sprawy toczą się w ten sposób. Jestem szczęśliwy i mam nadzieję, że tak pozostanie. Skłamałbym, mówiąc, że nie bawię się teraz świetnie — mówił Jan Hoerl w rozmowie z ORF. 

Daniel Tschofenig, który wygrał kwalifikacje w Oberstdorfie, wtorkowe zmagania na Grosse Olympiaschanzse (HS142) ukończył na drugim miejscu. — Lubię przyjeżdżać do Garmisch, dla mnie to zawsze przyjemne miejsce. Myślę, że solidnie pożegnaliśmy rok 2024, a 2025 zacznie się równie dobrze. Nasz zespół jest niezwykle spójny i silny, to nas wyróżnia. Jeśli jeden zawiedzie, tak jak dzisiaj Kraft, wkracza inny zawodnik. Możemy kontynuować to w przyszłym roku — mówił 22-latek. 

Dziewiąty w kwalifikacjach w Oberstdorfie, a trzeci w Garmisch-Partenkirchen Michael Hayboeck również nie krył zadowolenia ze swojej postawy. — Od początku było lepiej niż w Oberstdorfie, czułem się naprawdę dobrze. W tej chwili oddaję naprawdę porządne próby. Teraz wiem, nad czym się skupić, a pewność siebie wzrasta z każdym skokiem.

Stefan Kraft pod nieobecność Daniela Tschofeniga i Jana Hoerla wygrał pierwszy trening na Grosse Olympiaschanzse (HS142). Lider 73. Turnieju Czterech Skoczni kwalifikacje ukończył jednak zaraz za czołową dziesiątką. — Podczas dzisiejszego skoku nie odważyłem się pójść na całość. Był prawidłowy, ale starczył dopiero na jedenaste miejsce. Przeanalizujemy to dokładnie, ale mam skoki pod kontrolą. Dziś w ostatniej chwili zabrakło mi odwagi, jutro będzie więc potrzebna. To będzie ekscytujące, muszę dać z siebie wszystko.

Austriacy w komplecie zakwalifikowali się do noworocznego konkursu w Garmisch-Partenkirchen. Maximilian Ortner zamknął pierwszą dziesiątkę, Markus Mueller zajął 26. miejsce, a najmłodszy podopieczny Andreasa Widhoelzla, Stephan Embacher, zajął 47. miejsce.

— To był solidny skok, może nie totalna bomba, ale jestem szczęśliwy i nie mogę się doczekać jutra. Pozycja najazdowa to jeden z moich problemów, nadal jestem asymetryczny, więc zawsze muszę rekompensować to w powietrzu. Jeśli pozycja jest dobra od samego początku, później jest mi łatwiej. Pracujemy nad tym — mówił Markus Mueller. 

Austriacy czekają na zwycięzcę konkursu w Garmisch-Partenkirchen od dziesięciu lat. Udane kwalifikacje dają im nadzieje, że już w środę uda się przerwać tę passę. Początek noworocznej rywalizacji o 14:00.