Groźny wypadek Nakamury na nartach. „Bez kasku mogłem zginąć"

@Konglomerat

Nie a tobie gratuluję tak błyskotliwych wniosków, Nakamura jest skoczkiem narciarskim i jego obowiązkiem jest dbać o własne bezpieczeństwo jako sportowiec uprawiający tenże sport.

Nie muszę chyba przypominać historii z Neuerem który po odpadnięciu z MŚ w Katarze pojechał na narty gdzie złamał sobie nogę w dodatku doznając poważnego krwotoku który mógł być bardzo realnym zagrożeniem dla zdrowia/życia jakby nie udzielono mu błyskawicznie pomocy.

Wielu sportowców ma na kontraktach w federacji zapisane czego nie może całkowicie robić podczas sezonu startowego, tak samo wtedy Neuer złamał wewnętrzną zasadę jaka była w Bayernie że zawodnik ma zabronione uprawianie takich sportów w trakcie sezonu. I myślę że japońska federacja narciarska również zdążyła już potępić głupotę Naokiego który na tym etapie sezonu postanowił zaryzykować, mógł to zostawić sobie na czas po finale w Planicy gdzie w wysokich górach w Europie spokojnie do kwietnia można szusować na nartach.

Aż się zdziwiłem, że skoczkowie w wolnym czasie sobie szusują. Myślałem, że narty to oni zakładają "do pracy" xD

@LewReteni

Mega ciekawe. Japończyk przeprowadził się do Niemiec. Oni są tacy przywiązani do swojego kraju

@TheDriger

Na stronie FiS-u jest artykuł, że przeprowadził się do Niemiec, więc najwyraźniej tak. Chociaż pewnie wynajmuje, bo w Niemczech jest to już prawie tak popularne jak posiadanie własnego mieszkania.

"Teraz jestem w mieszkaniu w Bad Reichenhall w Niemczech".
Co on kupil mieszkanie w Niemczech?

Ja w tym miejscu przywołam kasus Roberta Kubicy.
Nakamura miał to szczęście, że narciarstwo zjazdowe nie jest tak ekstremalne.

@Konglomerat

"Na tej zasadzie, to najlepiej z domu nie wychodzić, bo jeszcze doniczka na głowę spadnie."

A czy ja gdzieś coś takiego napisałem? Nie, tylko stwierdziłem że miał szczęście że nic mu się nie stało.

@Janekx1

Tak, ty mu będziesz układał plan dnia, ubaw po pachy. Gość przy najmniej się zrelaksował w ciepłych klimatach, potem poszusował aktywnie na nartach, a nie tylko w kółko skocznia.

PS @Filigranowy_japonczyk na tej zasadzie, to najlepiej z domu nie wychodzić, bo jeszcze doniczka na głowę spadnie.

Nakamura miał sporo szczęścia. Niestety ale przykład Michaela Schumachera pokazuje że nawet kask przy mocniejszym uderzeniu nie da rady ochronić głowy. (Schumacher przeżył ale jest przykuty do łóżka).

Niestety to jest nic innego jak głupota gdy trwa sezon i się ma na horyzoncie starty w zawodach, mógł wolny weekend poświęcić na trening na jakiejś skoczni. Najważniejsze że jest cały i zdrowy i oby to dało do myślenia.

@maciek0932

Powiedział, że może będzie, a jeśli nie to pewnie Japończycy nie wypełnią limitu i tyle.

Czyli Naokiego nie będzie w Zakopanem? To w tym układzie powrót Kasaiego jest chyba nieunikniony.

Widziałam jego wpis ze zdjęciem tego kasku, ale nie miałam pojęcia, że taka historia się za tym kryje. Dobrze, że wszystko z Naokim ok.
Podziękowania dla redakcji za informację. :)