„Skoczkowie” – reżyser Adam Nasiłowski o kulisach serialu Prime Video

  • 2025-01-16 20:35

„Skoczkowie” to pięcioodcinkowy serial dokumentalny, który w całości jest już dostępny na Prime Video, który w fascynujący sposób przybliża świat polskich skoków narciarskich. Jak podkreśla Adam Nasiłowski, reżyser projektu, produkcja nie tylko ukazuje sportowe zmagania, ale także odsłania ludzkie oblicze skoczków. „Chciałbym, żeby widzowie spojrzeli na chłopaków jak na ludzi, a nie maszynki do wygrywania” – mówi Nasiłowski, wskazując, że serial daje szansę zrozumienia, z jakimi wyzwaniami mierzą się sportowcy na co dzień.

Reżyser przyznaje, że pomysł na serial zrodził się w momencie kluczowych zmian w polskich skokach. „Odchodził Apoloniusz Tajner, a jego miejsce w roli prezesa Polskiego Związku Narciarskiego zajął Adam Małysz. Do tego doszedł nowy trener, młodszy od zawodników, co samo w sobie było historyczne” – wyjaśnia. Serial zabiera widzów za kulisy tej transformacji, ukazując zarówno osobiste historie skoczków, jak i wyzwania pracy z kamerą podczas mroźnych zawodów w odległych zakątkach świata.

Każdy z odcinków poświęcony jest innej postaci, a jednocześnie pokazuje różnorodność wśród zawodników. „Każdy z nich ma inną drogę, inny zestaw cech, które pozwoliły im tyle lat być na topie” – podkreśla Nasiłowski. Szczególnie wzruszająca jest historia Dawida Kubackiego, który otworzył się przed kamerami, dzieląc się zarówno radościami, jak i trudnymi chwilami. „To pokazuje, jak ważna jest dla niego rodzina – i to czyni go bohaterem” – dodaje reżyser.

Serial „Skoczkowie” to także nostalgiczną podróż do czasów Adama Małysza, którego sukcesy zapoczątkowały erę polskich skoków narciarskich. Produkcja pełna jest archiwalnych nagrań i wywiadów z gwiazdami, takimi jak Martin Schmitt czy Andreas Goldberger, co czyni ją wyjątkowym doświadczeniem dla kibiców. „Każdy, kto kocha skoki, znajdzie tu coś dla siebie” – zachęca Nasiłowski, dodając, że „Skoczkowie” to nie tylko sport, ale też wzruszająca opowieść o ludzkiej pasji i determinacji.

Jednak produkcja to nie tylko ukłon w stronę przeszłości, lecz także spojrzenie w przyszłość dyscypliny. Dzięki pokazaniu kulis pracy młodszych zawodników, takich jak Paweł Wąsek czy Aleksander Zniszczoł, serial staje się inspiracją dla nowych pokoleń. „Chcemy przypomnieć, jak wyglądały piękne chwile w polskich skokach, ale także pokazać, że nadchodzi nowa generacja, która ma szansę na kolejne wielkie sukcesy” – podsumowuje reżyser.


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (4191) komentarze: (6)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Julixx05 weteran

    Obejrzałam i było ciekawie zobaczyliśmy trochę zawodników od innej strony. No i kulisy pracy polskiej kadry. Tylko szkoda, że to jest opóźnione bo to jest o sezonie który był dwa lata temu. No i zakończenie tego dokumentu było smutne jak były napisane wyniki z sezonu 2023/24

  • King profesor

    Jak dla mnie produkcja bez szału (ocena póki co po 2 odcinkach). Zdecydowanie za mało dla mnie materiałów zza kulis względem rozmów/materiałów archiwalnych.

  • Horenn stały bywalec

    Tak serio to mało co nowego wniósł ten serial, sporo razy pokazywane te same sceny. Odcinek o Małyszu to pół odcinka o Małyszu.

  • CudnyAdas bywalec

    Serial mega przyzwoity, ale szkoda mi trochę Graneruda. Podczas wywiadu można odnieść wrażenie, że zrobiono z niego kozła ofiarnego, by pokazać jak nasi byli fajni. Pomysł wydaje mi się wielce trafiony, czekam na kolejne sezony. Czy będzie dalej kręcony z Turnbihlerem? "Na pewno, na pewno, pewnie, jasne, zobaczymy, czas pokaże, czas pokaże..."

  • Smalcu bywalec

    Pan reżyser odpłynął mówiąc że Zniszczoł to młody zawodnik i przyszłość hehe. Chyba dalej wszyscy myślą że stary był tylko Małysz a reszta to ciągle młoda. 31 latek młodym zawodnikiem, Pan reżyser chyba rzadko śledzi skoki narciarskie i dalej myśli że jedynie Małysza można nazwać tutaj weteranem i starym skoczkiem hehe.

  • mortyr bywalec

    Bawi mnie nazywanie Zniszczoła młodym zawodnikiem. Ale poza tym serial jak na razie bardzo mi się podoba. Pierwszy odcinek bardzo fajny, drugi obejrzałem tylko fragment i również mi się podobało. Czekam na kolejną szansę, żeby móc dokończyć.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl