„Ten sezon się dla mnie skończył” – Nika Vodan o kontuzji kolana

  • 2025-01-16 22:05

Nika Vodan – z domu Križnar – jedna z czołowych słoweńskich zawodniczek, zmuszona jest przedwcześnie zakończyć trwający sezon. Powodem – kontuzja kolana. Skoczkini poinformowała o swojej decyzji, publikując emocjonalny wpis w mediach społecznościowych. Opowiedziała o tym, z czym musiała mierzyć się w minionych miesiącach.

– Minęło trochę czasu od mojego ostatniego wpisu, ale w międzyczasie wydarzyło się kilka rzeczy. Rzeczy, których żaden sportowiec by nie chciał – rozpoczęła 24-latka.

Zawodniczka przyznała, że już od pierwszych startów nie wszystko układało się tak, jakby sobie tego życzyła. – Było dużo walki ze sobą, wysiłku i emocji. (…) W międzyczasie trening na skoczni szedł w pożądanym przeze mnie kierunku, ale na zawodach pragnienie było zbyt duże, a wraz z tym przyszły moje pierwsze nieudane kwalifikacje – napisała Vodan, nawiązując do potknięcia w Zhangjiakou.

Słowenka rozpoczęła sezon, zajmując w Lillehammer dopiero 19. pozycję. W następnych konkursach było jeszcze gorzej. Plasowała się kolejno na 25. i 29. miejscu, aż w końcu wypadła poza czołową „30” – To był dla mnie duży cios psychiczny i wiedziałam, że potrzebuję trochę czasu dla siebie, aby wykonać więcej indywidualnych treningów i zwiększyć swoją pewność siebie – wyznała.

Niepowodzenia nie wynikały jednak tylko ze słabej dyspozycji zawodniczki. Do tego wszystkiego doszły problemy zdrowotne, a konkretnie kontuzja prawego kolana. Jak wyjaśnia Vodan, wraz ze sztabem robili wszystko, aby jak najszybciej mogła w pełnym zdrowiu wrócić na skocznię. – Próbowaliśmy fizjoterapii, dostosowanego treningu, różnych badań kontrolnych i wreszcie blokady kolana, ale ono nadal jest bardzo bolesne i kłopotliwe w treningu – wyjaśniła.

W związku z tym, że wyczerpano wszelkie rozwiązania, a stan Vodan nie ulegał poprawie, pozostało tylko jedno wyjście. – Wiedzieliśmy, że kolejny krok jest konieczny. Oznacza to, że ten sezon się dla mnie skończył – z bólem oznajmiła reprezentantka Słowenii.

Mimo wszystko, zawodniczka nie traci nadziei. We wpisie obiecała, że gdy tylko będzie mogła, zacznie znowu dawać z siebie wszystko na treningach, aby wrócić silniejsza na następny sezon, a w międzyczasie zamierza kibicować swoim rodaczkom.

– Dziękuję drużynie za wsparcie i oczywiście mojemu mężowi, rodzinie i przyjaciołom, którzy zawsze są po mojej stronie. Oczywiście nie zapominam o wszystkich fanach – dodała na zakończenie.

Jak podaje serwis siol.net, skoczkini najprawdopodobniej będzie musiała przejść zabieg stawu kolanowego. Taki obrót spraw jest daleki od oczekiwań, jakie miała wobec sezonu 2024/25.

– Wchodzę w nowe rozdanie, jako nowa Nika, z nowym nazwiskiem. Chcę ustanawiać nowe rekordy jako Nika Vodan, zapisać się w ten sposób na kartach historii – mówiła świeżo upieczona żona, w rozmowie ze skokipolska.pl, podczas finału letniego sezonu w Klingenthal.

Zdobywczyni Kryształowej Kuli za sezon 2020/21 kończy tę zimę z dorobkiem zaledwie 20 punktów.


Weronika Świderska, źródło: Informacja własna
oglądalność: (2110) komentarze: (0)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl