Nie żyje Baldur Preiml - trenerska legenda z Austrii

  • 2025-01-27 16:25

W poniedziałek w wieku 85 lat zmarł Baldur Preiml, były skoczek i trener, który w latach siedemdziesiątych zrewolucjonizował skoki narciarskie w Austrii. 

Jako skoczek narciarski został brązowym medalistą igrzysk olimpijskich w Grenoble w 1968 roku na normalnej skoczni. Co ciekawe, na dużym obiekcie zajął wówczas dopiero 48 pozycję. Cztery lata wcześniej zdobył złoty medal podczas Uniwersjady w Szpindlerowym Młynie oraz został trzecim skoczkiem Turnieju Czterech Skoczni.

W latach 1970-76 pracował jako trener w słynnej szkole Stams, a od 1974 do 1980 roku szkolił kadrę narodową Austrii, którą wprowadził na niedostępne dla niej wcześniej rejony. Jego nowatorskie metody szkoleniowe i zainicjowana przez niego rewolucja sprzętowa wywróciły do góry nogami wszystko, o czym pisały podręczniki do skoków narciarskich. Wspólnie z Seppem Reinalterem, Baldur Preiml opracował najnowocześniejsze, hermetyczne kombinezony skokowe, dzięki którym Austriacy odjechali reszcie świata. Jego podopiecznymi byli m.in. Toni Innauer, Karl Schnabl, Willi Pürstl, Alois Lipburger, Hubert Neuper czy Armin Kogler, którzy od połowy lat 70. zawładnęli światowymi skokami.

Preiml był też prekursorem treningu mentalnego. - Oprócz dobrego przygotowania fizycznego, nasz ówczesny trener Baldur Preiml, który zapoczątkował nową erę w austriackich skokach, położył duży nacisk na dobre przygotowanie psychologiczne zawodników - opowiadał przed kilkoma laty Karl Schnabl, mistrz i brązowy medalista olimpijski z Innsbrucku z 1976 roku. - Skoczkowie znacznie wyprzedzali swoje czasy, jeśli chodzi o kwestie mentalne. Wykorzystywaliśmy techniki wizualizacyjne i reframing. Ponadto odcięliśmy się całkowicie od świata przed rozpoczęciem igrzysk. Nie czytaliśmy gazet, nie udzielaliśmy wywiadów. To pozwoliło nam w pełni skoncentrować się na rywalizacji - bez presji zewnętrznej, która z pewnością miałaby na nas negatywny wpływ.

W latach 1987-1991 Preiml kierował departamentem sportu w Federalnym Ministerstwie Edukacji, Sztuki i Sportu. W 1996 roku otrzymał Złoty Medal za zasługi dla Republiki Austrii.

- Baldur Preiml był nie tylko wybitnym trenerem i wizjonerem, ale także osobą, która swoją pasją i innowacyjną siłą zrewolucjonizowała skoki narciarskie. Jego innowacyjne podejście do treningu i niestrudzona praca sprawiły, że austriacki cud skoków narciarskich stał się możliwy, a także zapoczątkowały wiele sukcesów w Karyntii – oddał hołd zmarłemu gubernator Karyntii Peter Kaiser.


Adrian Dworakowski, źródło: Informacja własna
oglądalność: (2998) komentarze: (5)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Bernat__Sola profesor

    Niech spoczywa w pokoju. 🕯️

    Baldura Preimla można spokojnie nazwać ojcem austriackiej potęgi w skokach narciarskich. Zanim został trenerem, Austriacy nie wygrali nigdy IO (tylko srebro Bachlera oraz brązy Leodoltera i właśnie Preimla) ani MŚ (Bradl w tej drugiej imprezie triumfował jako reprezentant III Rzeszy, zdaje się, że pod flagą austriacką nikt nie miał nawet medalu - tak, wiem, że wtedy IO było traktowane jako MŚ, pomijam to dla uproszczenia), i zaledwie raz ich skoczek stanął na najwyższym podium TCS-u (właśnie Bradl w pierwszej edycji, potem zajmował w nim jeszcze 2. i 3. miejsca, podobnie jak Leodolter, nadto na 2. byli też Habersatter, Plank, Egger i Lichtenegger, a na 3. właśnie Preiml, więc tam sobie lepiej radzili, ale ze zwycięstwami mieli problem). W raczkujących MŚwL też byli jeszcze bez medalu.

    Za czasów, gdy ich trenował, Austriacy wywalczyli worek medali, wygrywali TCS, zdobyli pierwszą w historii KK (wraz z PN). Od tej pory już praktycznie zawsze liczyli się w stawce, jedynie w sezonach 1983/84, 1987/88 i 2017/18 (akurat olimpijskich ;)) nie zdobyli istotnego medalu/podium.

  • muszek59 bywalec

    Wyrazy współczucia dla rodziny

  • sorantor250 profesor

    wyprzedził swoje czasy, można powiedzieć, że był wizjonerem w swojej dziedzinie

  • acka profesor

    Od Preimla zaczęła się era nowoczesności, mariażu technologii z nauką w austriackich skokach. I dzięki temu pojawiła się austriacka Moc, trwająca z wahnięciami - do dziś. Przed erą Preimla Austriaków nie było na podium MŚ i IO, jedynie w TCS dawali radę.

  • zajac16 bywalec

    Spoczywaj w Pokoju 🕯

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl