"Chcę po prostu nacieszyć się tym weekendem" — Remo Imhof znów w Pucharze Świata

Remo Imhof powrócił do Pucharu Świata po prawie rocznej przerwie. 21-latek ostatni raz w zawodach najwyższej rangi brał udział podczas ubiegłorocznej rywalizacji w Planicy. Szwajcar pojawił się w Willingen i jak sam przyznaje, jego głównym celem na najbliższy weekend jest zwyczajna radość ze skakania.

Remo Imhof

— Świetnie jest wrócić. Na razie nie wiem, w jakiej formie jestem, ale chcę po prostu nacieszyć się tym weekendem — mówi po drugim skoku treningowym na Muehlenkopfschanze (HS147) Remo Imhof.  

Reprezentant kraju Helwetów pod koniec października podczas zgrupowania szwajcarskiej kadry boleśnie upadł na zeskok skoczni w Oberstdorfie. 

— Upadek nie jest już problemem, nabrałem pewności siebie z treningów, gdzie mogłem pokazać dobre skoki. Wiem, skąd wracam i co do tej pory udało mi się osiągnąć — przyznaje Imhof i dodaje: — Na początku odbyłem fizyczne treningi. Miałem pewien problem techniczny i udało mi się go wyeliminować, a później wróciłem na skocznię.

Dla Szwajcara rywalizacja w Willingen to powrót do rywalizacji na najwyższym poziomie po prawie rocznej przerwie. Zapytany o cele i plany na najbliższe dni, ale także na drugą połowę zimy, odpowiada: — Nie wiem, jak potoczy się reszta sezonu. Staram się cieszyć tym weekendem, a później zobaczymy, co będzie. 

Korespondencja z Willingen, Jagoda Karpińska