Maciej Kot powraca do Pucharu Świata po zwycięstwie w PK w Kranju. "Jest duża radość"

  • 2025-02-09 19:10

Po raz pierwszy tej zimy reprezentant Polski stanął na najwyższym stopniu podium Pucharu Kontynentalnego w skokach narciarskich. W słoweńskim Kranju na obiekcie HS109 równych sobie nie miał w niedzielę Maciej Kot, który zwyciężył zarówno w serii próbnej, jak i w obu ocenianych rundach. Świetny występ został doceniony, dzięki czemu Kot dołączy do składu na najbliższe zawody Pucharu Świata w Sapporo (HS137).

Już w niedzielnej rundzie próbnej w Kranju Maciej Kot potwierdził, że obecnie jest w bardzo dobrej formie. Drużynowy mistrz świata z 2017 roku był w niej najlepszy, osiągając 109,5 metra. Serie oceniane również padły łupem Kota - odległości, które w nich osiągnął, to 106 i 110 metrów.

- Dziś jestem w pełni zadowolony i usatysfakcjonowany. Trzykrotnie byłem najlepszym zawodnikiem serii - łącznie z rundą próbną. To pokazuje, że było to zasłużone zwycięstwo. Jest duża radość - też z tego, jak wyglądał cały proces w trakcie tego weekendu. Po sobotnich zawodach była złość i rozczarowanie. Wyciągnęliśmy trafne wnioski i skoki były lepsze - przyznał Kot w rozmowie ze Skijumping.pl, dodając, iż udało się wyeliminować problemy ze spięciami mięśniowymi, które przeszkodziły mu nieco w sobotniej rywalizacji.

- Myślę, że byłem też przygotowany na podobną sytuację, jak wczoraj. To na szczęście się nie pojawiło, ale nawet gdyby się pojawiła, to myślę, że lepiej bym sobie z tym poradził. Wprowadziliśmy parę zmian w rozgrzewce i diecie, które pomogły - stwierdził zakopiańczyk.

Maciej Kot jest obecnie najwyżej sklasyfikowanym reprezentantem Polski w klasyfikacji generalnej Pucharu Kontynentalnego, plasując sie na 5. miejscu z dorobkiem 505 punktów. Jeszcze lepiej sytuacja przedstawia się w klasyfikacji obecnie trwającego 6. periodu Pucharu Kontynentalnego w sezonie 2024/2025. Wyprzedza w niej Polaka jedynie Manuel Fettner, co oznacza, że Kot jest bliski wywalczenia dodatkowego miejsca startowego w Pucharze Świata.

- Cały czas jestem w grze o powiększenie kwoty startowej w PŚ, sytuacja jest dobra. Walka na pewno będzie zacięta do końca. Jeśli chodzi o plany na najbliższe dwa tygodnie, czeka mnie intensywny okres. W nadchodzącym tygodniu udajemy do Japonii na Puchar Świata, a prosto z Sapporo przelatujemy do USA. W Iron Mountain odbędą się finałowe konkursy periodu Pucharu Kontynentalnego. Pierwszy raz w karierze czeka mnie taka podróż dookoła świata. W najbliższych dniach ważna będzie regeneracja i ustalenie dobrego planu treningowego na najbliższe dwa tygodnie. Zmiany czasu i długie loty mogą spowodować, że zmęczenie się pojawi. Musimy być na to przygotowani, ale myślę, że to wszystko ustalimy już z trenerami. Będziemy walczyć do końca. Trzymajcie kciuki za ten intensywny okres, aby był udany - zaapelował na koniec 33-latek.

W zmaganiach najwyższej rangi w Sapporo ujrzymy Macieja Kota już w najbliższy weekend (14-16.02). Na Okurayamie (HS137) zaprezentują się również Kacper Juroszek, Kamil Stoch i Paweł Wąsek.


Piotr Bąk, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5694) komentarze: (23)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Marmi początkujący

    Ja tam nie mam nic przeciwko żeby znów zajmował piąte miejsca w PŚ :)
    Skoro on mówi, że jadą do USA i jest to ustalone, to raczej wyklucza udział w MŚ. CO prawda jest 5 dni pomiędzy, ale ciężko sobie wyobrazić te podróże dookoła świata (dosłownie) i zaraz potem start w MŚ...

  • waldemarsson weteran
    @dervish

    Jasne, trochę nieprecyzyjnie to ująłem.

  • grindavik stały bywalec
    @Tomek88

    Też od razu z tym pokojarzyłem. To były czasy, gdy się żartowało: Arsenal czwarty, Kot piąty. Może coś jeszcze nawiąże..

  • Janusz11 doświadczony
    @Janusz11

    Właśnie dlatego nie jestem generalnie fanem dziadków z dobrymi wynikami i maskotki Noriakiego. Tacy zawodnicy to wyjątki, ale ze względu na selection / survivorship bias przy[***]ją uwagę kibiców oraz samych zawodników, co generuje oderwane od rzeczywistości oczekiwania dotyczącego tego, kto będzie przyszłością skoków w danym kraju.

    Wszyscy widzą tylko Fettnera i Kasai, ale zapominają o Gregorze, Peterce itd.

  • Janusz11 doświadczony

    Wy na serio z tym porównywaniem Kota do Fettnera i widzeniem w Macieju następcy Manuela?

    Garść faktów: Kot od 2018 roku, gdy miał 27 lat, nie zaliczył ani jednego sezonu z większą liczbą punktów PŚ niż 40.

    "Błąkający się po PK Fettner" po tym PK faktycznie się błąkał, ale do 2010 roku, 25 roku życia. Później, poza jednym sezonem, występował w drugiej lidze okazjonalnie, tylko ze względu na siłę austriackiej kadry.

    Sezon 2010/2011 to pierwszy mocny sezon Manuela w PŚ w wieku 26 lat, zdobył 460 punktów. W kolejnych sezonach było to: 71, 211, 98, 146, 238, 703, 137, 166. Ta ostatnia zdobycz punktowa była w obecnym wieku Kota. To łącznie 9 sezonów pod rząd, w których był lepszy od Kota z ostatnich 7 lat!

    Potem na 2 lata m.in. ze względu na problemy zdrowotne wyleciał z szerokiej czołówki, w sezonie 2019/2020 mało startował, zdobył 0 punktów i szybko zakończył starty, ale już rok później było to 50 punktów: znowu więcej niż Kot w ostatnich 7 latach.

    Już po poprzednim sezonie, gdy czytałem mądrości twitterowców liczących na odbudowanie Kota, robiłem takie zestawienie i wyszło mi, że w całej historii skoków było tylko 2 zawodników w jego wieku lub starszych, którzy wylecieli z szerokiej czołówki i udało im się wrócić: Okabe i Fettner właśnie, ale obaj wylecieli na krócej niż 7 lat, Fettner tylko na 2. Noriakiego trudno zaliczyć do tych, co "wylecieli", bo zanim zdobył medal IO w wieku 42 lat, zaliczył tylko jeden sezon z problemami z punktowaniem PŚ, nadal lepszy od najlepszego z ostatnich sezonów Kota.

    Teraz Kot ma dobrą formę i nie stoi na straconej pozycji, by wywalczyć miejsce w składzie na MŚ i uciułać trochę punktów, ale jego powrót Kota do skakania na poziomie, powiedzmy, 20 miejsca w generalce PŚ to coś, co należałoby rozpatrywać w kategoriach cudu.

    Zamiast patrzeć na wyjątki takie jak Fettner, Kasai i Okabe proponuję policzyć zawodników, którzy w wieku Kota byli słabi i nie wrócili do czołówki, albo zakończyli karierę jeszcze wcześniej. Ile lat już nie skacze rok starszy Schlierenzauer albo rówieśnik Freitag?

  • Stinger profesor
    @King

    To byłaby świetna historia aczkolwiek nie do końca w nią wierzę.
    Ja w przeciwieństwie od innych jestem kibicem każdego reprezentanta Polski więc będę Maćkowi kibicował żeby poszedł taką drogą Fettnera. A co tam, niech sobie za rok zdobędzie nawet olimpijski medal jak Austriak 3 lata temu. Nie mam nic przeciwko, a nawet będę bardzo zadowolony ale jednak w tym momencie ciężko po prostu wyobrazić sobie żeby nagle już blisko 34 letni Kot miał być zbawcą naszych skoków.
    Oczywiście nic mu nie odbieram, chciałbym żeby w Sapporo pokazał dobrą formę ale obawiam się trochę, że będą problemy podobne chociażby do Robina Pedersena z tego weekendu.

  • PabloEscobar bywalec

    Mimo że sympatią do niego nigdy nie pałałem to cieszy fakt że udało się wygrać, niemniej fajnie gdyby po wielu latach wreszcie zdołał to przełożyć na PŚ bo nie oszukujmy się że czekamy już dobre 7 lat na Maćka na solidnym poziomie a co chwila były sygnały że wróci stary dobry Maciej po czym przychodziła niestety smutna weryfikacja.

  • KapitanGrawitacja weteran

    Dla mnie niesamowite jest to, że on od tylu lat wierzy, że jeszcze uda mu się wrócić do dawnego skakania w PŚ. Wielu by się już dawno poddało i odpuściło. Sam przez długo wierzyłem, że wróci na jako taki poziom ale lata mijały, a Maciek stał w miejscu - nadal był solidnym kontynentalowcem i mocnym punktem B kadry ale to tylko tyle, a każdy powrót do PŚ kończył się podobnie... Teraz wydaje się że jest w najlepszej formie od lat ale czy w PŚ pokaże równie dobre skoki? Oby. Może jeszcze wydarzy się jakaś fajna historia i skoki wynagrodzą Kotu za tą cierpliwość.

    Wielka szkoda tego zjazdu po sezonie 17/18, a w sumie raczej już po 16/17. Wydawało się wtedy, że Kot ma większy potencjał od Żyły i Kubackiego. Swoją drogą w jego życiowym sezonie 16/17, kiedy zdobył 985pkt w generalce był dokładnie w tym samym wieku co teraz Wąsek.

  • TheDriger doświadczony
    @Nikt_ważny

    Nikt bardziej od Kota nie zasługuje na taki sukces na starość. To ile pracy i uporu w to wkłada to przykład dla młodych. I to mierzac się z takim ogromnym hejtem u nas w kraju i wysyłaniem go na emeryturę w co 2 komentarzu na Facebooku.
    Szacun Maciek

  • Tomek88 profesor

    Cieszę się, że Maciek dalej próbuje. Nie poddaje się i trzeba przyznać, że skacze najlepiej od kilku lat. Trzymam kciuki za dobre występy w Sapporo. Kto wie, może jeszcze Kot zaliczy jakieś dobre momenty w zawodach najwyższej rangi i pójdzie drogą Fettnera? On jest jednak sporo młodszy od Stocha, Żyły a nawet rok mniej ma na karku od Kubackiego. W skokach widziałem już tyle że niczego nie można przekreślać

    Swoją drogą kolejny dowód na to jak bardzo Kot jest „przywiązany” do liczby „5“

    - W sobotę 5 miejsce
    - W klasyfikacji generalnej PK jest 5 i ma 505 punktów

  • dervish profesor
    @waldemarsson

    Kot i Juroszek nie prezentują podobnego poziomu więc albo do Kota albo do Juroszka. ;)

  • fraki doświadczony

    3mamy kciuki, zawsze to chociaż nowa twarz w tym sezonie, w której tylko wrócił Wolny.

  • Labrador_Retriever profesor
    @Mariusz_Lis

    Już my znamy te Twoje wyśmiente typy :)

    @andbal analizuje wypowiedź Kota, z której wynika, że tak najwidoczniej jest ustalone. Czy ustalenia można zmieniać? Można. Być może w przypadku dobrych rezultatów Kota w PŚ zostaną wprowadzone pewne korekty do tego planu, nawet kosztem walki o limit w PK. Zobaczymy, co się wydarzy, na ten moment plan jest najwyraźniej taki, jak to opisał @andbal.

  • kibicsportu profesor
    @waldemarsson

    W sumie ciekawy temat teraz podsunąłeś. Sam nie myślałem o tym, ale jeśli Kamil nie pojedzie na MŚ, to mógłby pojechać do Iron Mountain.

  • waldemarsson weteran

    Tak swoją drogą to ciekawe co by było z K.Stochem jeśli zaprezentował by podobny poziom do Kota i Juroszka - pojedzie wtedy razem z nimi na Kontynetal czy ogłosi zakończenie sezonu, czy jeszcze coś innego??

  • majkiel doświadczony
    @King

    Fettner, ale też Paschke "na stare lata" złapał formę. Maciej jeszcze coś może pokazać. Zwłaszcza, że na tle Żyły czy Stocha jest młody, a i rok młodszy od Kubackiego ;)

  • Rawianek profesor

    Oby dobrą formę z PK przełożył na PŚ nie mówię tutaj o wygrywaniu ale o punktowaniu.

  • Mariusz_Lis stały bywalec
    @andbal

    a ja powiem że napewno nie jest tak ustalone ;] bo ty to mówisz a ty co mówisz to nie zgadza się zazwyczaj ;]
    ja pamiętam jak mnie wysyłałeś do przedszkola i do oglądania bajek ;] ty idź lepiej sam oglądać bajki

  • Fan_Kramer_Kriznar_i_Takanashi bywalec

    Kot pokonuje aktualnego wicemistrza olimpijskiego na normalnej skoczni i w nagrodę zamiast walczyć o MŚ zostaje z góry wysłany na kolejny PK. Trochę niefajne. Powinien mieć równe szanse w walce o wyjazd na najważniejszą imprezę sezonu. Jeśli przegra w sportowej walce to OK. Jeśli osiągnie dobry wynik i nie pojedzie na MŚ to pozostanie niesmak.

  • King profesor
    @Nikt_ważny

    W sumie czemu miałby jakimś cudem nie pójść drogą Fettnera? Ten też miał etap w swojej karierze, że się błąkał po PK, aż ostatecznie znów przebił się na dobre do PŚ. Skoki już różne historie pisały.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl