Czterech Polaków wystartuje w Sapporo

  • 2025-02-09 17:56

Tuż po niedzielnych zawodach w Lake Placid poznaliśmy skład reprezentacji Polski na kolejne konkursy Pucharu Świata w Sapporo. Do Japonii uda się czterech naszych reprezentantów. Rywalizacja na Okurayamie (HS137) będzie ostatnim starciem przed główną imprezą sezonu - mistrzostwami świata w Trondheim.

Jak poinformował trener Thomas Thurnbichler za pośrednictwem mediów społecznościowych Polskiego Związku Narciarskiego, szansę występu w Sapporo otrzyma czterech naszych reprezentantów - Kacper Juroszek, Maciej Kot, Kamil Stoch i Paweł Wąsek. Zaplanowane na 15-16 lutego konkursy na Okurayamie (HS137) będą ostatnimi zawodami Pucharu Świata przed główną imprezą sezonu - mistrzostwami świata w narciarstwie klasycznym w Trondheim.

Paweł Wąsek był najlepszym z reprezentantów Polski podczas zawodów Pucharu Świata w Lake Placid, w których zajął 11. oraz 9. miejsce. Kamil Stoch został wycofany po lotach narciarskich w Oberstdorfie z obietnicą powrotu na weekend w Sapporo. Z kolei Maciej Kot (5. i 1. miejsce) oraz Kacper Juroszek (9. i 7. pozycja) mają za sobą udane występy w Pucharze Kontynentalnym w Kranju.

Wraz z zawodnikami w podróż do Japonii uda się sztab szkoleniowy Kadry B z trenerem Wojciechem Toporem na czele. Thomas Thurnbichler i Maciej Maciusiak wrócą do kraju wspólnie z Dawidem Kubackim, Jakubem Wolnym, Aleksandrem Zniszczołem i Piotrem Żyłą, którzy rozpoczną treningi pod kątem rozpoczynających się 26 lutego MŚ w Trondheim.

Kadra Polski na PŚ w Sapporo (HS137):

- Paweł Wąsek (13. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2024/2025);

- Kamil Stoch (39. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2024/2025);

- Kacper Juroszek;

- Maciej Kot.

PROGRAM ZAWODÓW:

Piątek, 14.02.2025
1:30 - Odprawa techniczna
6:00 - Oficjalny trening
8:00 - Kwalifikacje

Sobota, 15.02.2025
6:00 - Seria próbna
7:10 - Pierwsza seria konkursowa

Niedziela, 16.02.2025
1:30 - Kwalifikacje
3:00 - Pierwsza seria konkursowa


Adam Bucholz, źródło: PZN
oglądalność: (46594) komentarze: (213)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • wojpud początkujący
    @Labrador_Retriever

    O to mi chodziło. To denerwujące

  • waldemarsson weteran
    @Roman223

    Ale brednie. Właśnie on wręcz przeciwnie - wbrew logice liczy że Stoch osiągnie jeszcze jakieś wielkie sukcesy, bo PZN bardzo tego potrzebuje.

  • Roman223 bywalec

    Ten dekarz za słowa o Stochu powinien polecieć. Widać, że nigdy nie wybaczył Stochowi bycia lepszym i większych osiągnięć.

  • Boateng stały bywalec

    Mogli tego Wolnego wziąć i tak raczej nic mu to w formie nie zmieni, a w Saporro jakby mu podwiało to by mógl fajny wynik zrobić. Norwegowie lecą tylko bez Granulata, Słoweńcy bez Laniska, czekamy na info o Austrii.

  • Bernat__Sola profesor
    @MarcinBB

    Dobrze, jeżeli "domaganie się" miałoby być za mocne, to może być zamiast tego "oczekiwanie".

    100+ miało tylko dwóch, ale nawet przed weekendem Kubacki i Wolny mieli więcej punktów od Stocha, stąd jeśli by patrzyć na generalkę, były większe podstawy do dania im pewności. Choć w obliczu słabnącej formy Wolnego też pisałem, że nie jest pewniakiem i powinien udać się do Sapporo rywalizować ze Stochem, Kotem i Juroszkiem - w niedzielę jednak spisał się zaskakująco dobrze, dając Thurnbichlerowi pretekst do uznania go za "zakwalifikowanego" (Kubacki to inna bajka, bo on akurat dołował na przełomie lat, a teraz wydaje się, że jako tako się ustabilizował).

    Dodatkowe miejsce na seniorskich MŚ właśnie jest imienne. W 2017 roku w Lahti, ponieważ tytuły w Falun 2 lata wcześniej zdobyli Velta, który zakończył już karierę, i kontuzjowany Freund, Norwegia i Niemcy wystawiły tylko 4 zawodników.
    Gdyby nie to, to oczywiście sytuacja byłaby zupełnie inna.

    "Wskakiwanie do pierwszej "10" PK czy nawet pojedyncze podium to jeszcze nie jest dla mnie argument za zabraniem kogoś na MŚ gdy mamy punktujących w PŚ." Jednak Stoch został z tego PŚ wycofany po weekendzie, w którym tych punktów zabrakło, i z własnej woli nie pojechał potem na PK, w związku z czym nie było porównania z Kotem, a mimo to chciał mieć pewne miejsce.
    Owszem, startował w PK, bo najpierw przegrał grudniowe pojedynki ze Stochem i (na PK w Ruce) Żyłą, a potem:
    a) Żyła, Wolny i Zniszczoł pojechali na loty mimo nieprzekonującej dyspozycji, bo są lotni (co się zresztą sprawdziło), a Kubacki mimo bardziej przekonującej nie pojechał, bo nie jest lotny,
    b) Po tym, jak Stoch wyglądał w Oberstdorfie, planowo przywrócono Kubackiego do składu, a cała reszta wybroniła się, więc "nie wypadało" nie wziąć ich na kolejny weekend,
    c) Zniszczoł mimo zera punktowego w Willingen poleciał do Lake Placid, bo trener tak zadecydował, a Kot zaczął już w PK walkę o miejscówkę.
    Ale głównie chodziło o to, że każdy taki występ na top 10 PK to równie dobrze mogły być punkty PŚ, gdyby tego dnia Maciek tam wystąpił.

    Owszem, w głównej kwestii się zgadzamy - tu chciałbym wtrącić jeszcze jedno. Mam nadzieję, że Thurnbichler nie wpadnie na pomysł, by nie brać nikogo, a z jego wypowiedzi niestety wynika, że nie jest to wykluczone ("potrzebne są naprawdę dobre wyniki"). Oby okazało się, że zamieszanie z Planicy spowodowane urazem Kubackiego czegoś go nauczyło.

  • dervish profesor
    @MarcinBB Mistrzowie mają prawo do obrony tytułu

    "Jeden z nich broni tytułu? Z tego co wiem, na seniorskich mś dodatkowe miejsce nie jest imienne?"
    ----------------------------------------

    Miejscówka dla obrońcy tytułu jest imienna. (jeśli dobrze zrozumiałem zapis w którym jest mowa o "aktualnych mistrzach świata" którzy maja prawo startu w konkurencji w której zdobyli tytuł czyli w skrócie: mistrzowie mają prawo do obrony tytułu)

    wyciąg z Regulaminu MŚ.
    8.2 The reigning FIS World Champions have the right to parti[***]te at the next FIS
    World Championships in the events they won, in addition to the team quota, under
    the condition they are entered by the same National Association (this is valid only
    for the individual competitions and not for the team competitions). If, however, the
    World Champions are also entered for other events, they must be included within
    the overall team quota.
    8.3 The maximum number of athletes at each medal event shall be no more than 4 per
    National Ski Association plus the competitors according to art. 8.2. This rule does
    not apply to Para Snow Sports events

    https://assets.fis-ski.com/f/252177/x/c574d4b3c1/2023_03_19-rules-for-the-organisation-of-fis-world-championships_clean_v2b.pdf

  • MarcinBB redaktor
    @Bernat__Sola

    "Domaganie się" jest określeniem dość mocnym. Jak kogoś raz o coś spytasz to jeszcze nie jest domaganie się.
    Jak już pisałem, mamy 6 miejsc. Do tego weekendu 100+ miało tylko dwóch.
    Mam nadzieję, że nie wyślemy tylko dwóch 😉
    Jeden z nich broni tytułu? Z tego co wiem, na seniorskich mś dodatkowe miejsce nie jest imienne?
    Jeśli jest, to przepraszam.
    Ale jeśli nie, to chyba nie postulowałbyś zabierania Żyły za zasługi?
    Jak wspomniałem, rozmowa Stocha z Małyszem miała miejsce na pewno przed weekendem. Wtedy Stoch miał więcej punktów od Żyły.
    Wskakiwanie do pierwszej "10" PK czy nawet pojedyncze podium to jeszcze nie jest dla mnie argument za zabraniem kogoś na MŚ gdy mamy punktujących w PŚ.
    Kot miał mniej startów? No a z jakiego powodu Stoch startował w pś i punktował podczas gdy Kot jeździł na PK? 😉
    Zgadzamy się co do sprawy najważniejszej - dobrze, że w Sapporo pokażą się obaj i niech pojedzie lepszy. Ale jak wyjdzie coś na kształt remisu, powinien jechać Stoch bo w przekroju sezonu miał wyższy pułap.

  • Adick27 doświadczony
    @sorantor250

    Dokładnie tak, rozwiążą sztab Stocha bo to nie ma sensu. Nie rozumiem, dlaczego większość się tutaj oszukuję, że Kamil jeszcze będzie skakał w czołówce - nie, nie będzie.Dlaczego? Między innymi dlatego, że byłby to precedens. Historycznie w tym wieku skoczek z tak wysokiego poziomu, zaliczający taki regres nigdy nie wrócił do światowej czołówki.
    Po drugie na Kamilu ciąży taka presje i oczekiwania ponieważ sam sobie je stworzył. Nikt tutaj tak często nie pisze np o Żyle.
    Kamil po prostu nie może się pogodzić z tym, że już nie jest skoczkiem z czołówki i sam chce wierzyć oraz przekonać innych, że jeszcze będzie wygrywał. To się już nie wydarzy.
    A przywoływanie wątku Kasaiego to czysta aberracja wszak Kasai od dawna budował swój wizerunek jako skoczka, który będzie skakał do pięćdziesiątki i póki robił to dobrze robił to w PŚ, teraz skacze sobie w zawodach lokalnych czy PK i nie ma z tym problemu co znacząco odróżnia go od Stocha.

  • Bernat__Sola profesor

    Dość niespodziewany skład, ale dający się uzasadnić. Wąsek jako zawodnik będący w zdecydowanie najwyższej formie uznany został za niepotrzebującego treningów (choć jednak wygląda na to, że Paweł osłabł względem stycznia), a reszta pojechała już na treningi. Niech Thurniemu będzie, że Wolny się wybronił w niedzielę, chociaż był to tylko jeden konkurs. Bardzo dobrze, że wolny weekend w PK wykorzystano na przysłanie tu Kota i Juroszka, którzy po ostatnich sukcesach otrzymają szansę porównania się ze Stochem i wyjazdu na MŚ. Zawsze szkoda niewykorzystania limitu, ale z drugiej strony Stękała i tak zapewne odpadłby w kwalifikacjach.

    Heh, o miejsce na MŚ będą ze sobą walczyć triumfatorzy z tej skoczni z 2017 roku :D.

  • Adick27 doświadczony
    @atalanta

    W tym całym moim wywodzie nie ma znaczenia kto do kogo lata, Małysz swoimi wypowiedziami trochę kompromituje stanowisko na którym się znajduję. Na tym zakończmy ten wątek bo o nielogicznych ruchach prezesa można by tutaj rozprawiać godzinami.

  • Bernat__Sola profesor
    @MarcinBB

    Ale jaką widzisz różnicę między tym, co ja napisałem ("domaganie się miejsca w składzie na MŚ"), a tym, co powiedział Małysz ("Kamil chciał mieć zapewnione miejsce, że pojedzie")?
    Co do zasług - to już bezpośrednio oczywiście nie padło, no ale z jakich innych przyczyn miałby chcieć tego zapewnionego miejsca? Z tytułu tych 64 punktów PŚ? To niezbyt mocny argument, skoro reszta "pewniaków" ma ich 100+ lub broni tytułu.

    Jeśli chodzi o "lepszość" - nie wiem, kto z dwójki Stoch-Kot jest aktualnie lepszy. Dlatego bardzo dobrze, że nie wysłuchano tej prośby Kamila i będziemy mieli w Sapporo pojedynek o MŚ. Lepszy niech jedzie do Trondheim (i moim zdaniem - bez żadnego "handicapu" dla mistrza z Zębu).

    Kilka rzeczy jednak pominąłeś - Kot jest regularnie w top 10 na poziomie PK już od Bischofshofen, to nie tak, że dopiero w ten weekend wyskoczył. Od Lillehammer jego dyspozycja, jak się wydaje, jeszcze wzrosła.
    Owszem, w PŚ na przełomie listopada i grudnia Maciek wyglądał gorzej, tego nie da się podważyć. Jednak od tego czasu minęły 2 miesiące, MK poszedł z formą w górę, a KS stoi w miejscu.
    64 vs. 0 - no tak, tylko że Stoch ma 3 razy więcej startów (13 vs. 4).
    Pedersen w PŚ wygląda mniej więcej tak, jak wyglądał Kamil, gdy startował - przeważnie 3. dziesiątka, czasem nawet i do niej zabraknie. Niezależnie od tego, przejście z PK do PŚ wychodzi różnie w konkretnych przypadkach, tu nie ma jakiejś sztywnej reguły. Np. w zeszłym roku Maćka wzięto na PŚ, gdy wypadał gorzej niż teraz w PK. W Lahti jeszcze było słabo (choć przy jeszcze gorszym Wąsku i tak załapał się do drużyny), ale już na Raw Air skakał chyba najlepiej od czasu początku sezonu 2019/20.

  • Bernat__Sola profesor
    @Skiflugschanze

    Nie pisałem nic o motywacji Kasaiego, Stocha czy kogokolwiek do dalszego uprawiania skoków. Odwołałem się do Noriakiego dlatego, że nigdy nigdzie nie przeczytałem o tym, że "rozmienia się na drobne", a w przypadku Kamila takie twierdzenia (sam przyznałeś, że śmieszne) widziałem pewnie dziesiątki razy.

  • FJ doświadczony
    @atalanta

    Tym niemniej powinien się przytkać, bo krańcowa użyteczność oprócz darmowego "Big Brothera" dla użytkowników i audytorium jest żadna z tego peplania. Ale tak to jest. Małysz chce dobrze, ale nie wie jak. Kompetencji miękkich - brak. Z jednej strony nieumiejętność w dyplomację, a z drugiej niechęć do twardych rozmów w "4 oczy", świadomość własnych deficytów, ale i przekonanie, że potrzebujemy know - how z zewnątrz. No, a z trzeciej strony są naciskający kibice oraz sponsorzy.

    Tak więc, jest jak jest. I efekt taki, że cała funkcja Stoeckla jest niejasna, trąci rozmyciem. No, ale nad takimi rzeczami to się trzeba zastanawiać przed współpracą, a nie w trakcie, bo bycie jowialnym naturszczykiem nic nie pomoże.

  • Labrador_Retriever profesor
    @atalanta

    A to nawet nie wiedziałem. Z jednej strony rozumiem, bo to trutka na trolling, z drugiej zaś to zachęca do takiego nabijania komentarzy.

  • Mariusz_Lis stały bywalec
    @atalanta

    Ale też lubi być w centrum uwagi.. i robic szum wypowiedziami w mediach.. Norwegowie sie z niego juz śmieja i sa zdziwieni ze prezes gada tkaie rzeczy w mediach. Są trzy osoby w swiecie skoków narciarkich ktorego uwielbiały zawsze byc w centrum uwagi. Małysz, Tajner i Szaranowicz

  • atalanta weteran
    @Adick27

    Małysz nie lata do mediów. To media latają do niego.

  • Introverder profesor
    @Seba Aka Krzychu

    No PŚ to zawsze weryfikacja i Maciej często sobie w nim po powrocie z PK nie radził, więc należy zaczekać, jak będzie.

  • Adick27 doświadczony
    @Mariusz_Lis

    Małysz ciągle lata do mediów i kłapie jęzorem, zastanawiam się czy gość ma tak dużo wolnego czasu bo dla prasy jest wręcz idealny do przeprowadzania wywiadów. Adam dziś wypowiedział się, że Stoecklowi jest przykro, że z nim nie porozmawiał a o tym iż jest zawiedziony dowiedział się z mediów. Adam wszak informuje "że dawał sygnały". Ja się nie dziwie, że pracownikowi jest przykro, gdy dowiaduje się z mediów, że szef jest nim zawiedziony. Być może szef nieodpowiednio nakreślił mu zadania jakimi ma zajmować się w związku, gdyż do tej pory nikt nie wie jaka jest jego faktyczna rola.

    Mam wrażenie, że sam Adam nie za bardzo rozumie jakie stanowisko piastuje. Pewne rzeczy załatwia się w kuluarach a nie przez media. Jak ludzie mają traktować poważnie prezesa kiedy on nie traktuje poważnie swoich pracowników zamiast z nimi rozmawiać rozmawia z nimi przez media...

  • Mariusz_Lis stały bywalec

    ja moge sie założyć ze tak bedzie, ja znam tych cwaniaków i tylko u nas takie rzeczy mozliwe cwaniaków z PZN-u, zeby Kot czy Juroszek znalezli się na mistrzostwach to musiało by dojsc chyba ze Stoch skacze 90 metrow i nie przechodzi kwalifikacji a Kot cy Juroszek tam musieli by chyba na podium stanac to wtedy łaskawie by kogos z nich wzieli
    Stoch jest raczej dla mnie pewniakiem do wyjazdu a Małysz powiedział tak bo chcicał tradycyjnie w okół siebie zrobić szum

  • Mariusz_Lis stały bywalec
    @CudnyAdas

    no tak może być wiadomo jak to u nas jest, Juroszek pewnie wszystkich jest tylko tym pionkiem w grze. Nawet jak Juroszek zajmie tam 9 miejsce a Stoch 29 to i tak pojedzie Stoch. Bo zaraz Wąs wyskoczy ze swoim bełkotem że Juroszek ma czas i dyskusja sie skonczy.. To samo się Kota tyczy, choc lata swoje ma to zaraz prezesowski Wąs znajdzie jakiś "racjonalny" argument zeby Stocha zabrać..

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl