Trener Thurnbichler wybrał skład na PŚ w Sapporo. "Potrzebne są naprawdę dobre wyniki, by znaleźć się w kadrze na MŚ"

  • 2025-02-09 19:25

Trener kadry A skoczków narciarskich - Thomas Thurnbichler - ogłosił skład na zbliżające się zawody Pucharu Świata w Sapporo. Na skoczni HS137 ujrzymy czterech reprezentantów Polski - będą to Kacper Juroszek, Maciej Kot, Kamil Stoch i Paweł Wąsek. Nasz szkoleniowiec po weekendzie w Lake Placid uargumentował swój wybór w rozmowie z Polskim Związkiem Narciarskim.

- Paweł Wąsek zostaje w Pucharze Świata. Jest w naprawdę dobrej formie, a jeśli zawodnik skacze dobrze, to powinien rywalizować. Również jeśli weźmiemy pod uwagę jego szanse na czołową dziesiątkę w klasyfikacji generalnej PŚ. Reszta grupy z Lake Placid wraca do domu razem ze sztabem szkoleniowym. Przed nami tydzień odpoczynku z lekkim treningiem. Za tydzień zaczniemy ostatnią prostą przygotowań do MŚ. To będzie czas na ostatnie szlify, przygotowanie sprzętu i skupienie się nad tym co najważniejsze, czyli na skokach narciarskich - przyznał Thomas Thurnbichler w wypowiedzi dla Polskiego Związku Narciarskiego.

Do Pucharu Świata powraca trzech zawodników, którzy tej zimy mieli już okazję, by rywalizować na najwyższym poziomie. To Kamil Stoch, który zaliczył przerwę w startach celem spokojnego treningu, a także Maciej Kot i Kacper Juroszek - dwaj zawodnicy rywalizujący ostatnio z powodzeniem w Pucharze Kontynentalnym. W składzie Polaków pozostaje lider naszej reprezentacji - Paweł Wąsek.

- Kamil Stoch i Maciej Kot mają szanse w Sapporo pokazać, jak skaczą na poziomie Pucharu Świata. Kamil po przerwie i treningu, a Maciej Kot po bardzo dobrych konkursach w Pucharze Kontynentalnym. Obaj potrzebują pokazać naprawdę dobre wyniki, by znaleźć się w kadrze na MŚ. Ostateczna decyzja w sprawie składu na MŚ w Trondheim zostanie podjęta po zawodach w Sapporo - zdradził trener kadry skoczków na łamach mediów społecznościowych PZN.

Na Okurayamie w Sapporo odbędą się dwa konkursy indywidualne. Pierwszy z nich zaplanowano na sobotę 15 lutego o 7:10 czasu polskiego, drugi zaś odbędzie się w niedzielę 16 lutego o 3:00.


Piotr Bąk, źródło: PZN
oglądalność: (11750) komentarze: (37)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • bleyz01 stały bywalec
    @dervish

    Sądzisz, że Kamil ma jakiekolwiek szansę na to by o cokolwiek tam walczyć? On od pawła to jest kilka poziomów niżej, z tygodnia na tydzień forma nie urośnie. Tyle już tych bajek przez lata się nasłuchałem o mitycznych treningach tygodniowych i zawodnik jaki fatalny był przed tak fatalny wracał po treningach. Skoki to jest chyba naprawdę specyficzna dziedzina, gdzie albo coś gra i nie potrzebujesz treningów albo nie gra i treningi nic nie zmienią. Czy Kamil myśli, że ma na prawdę jakieś szanse na tych MŚ? Ambicja sportowa, chęć walki jasne, ale czysta kalkulacja gdzie jestem i co mogę? Piotrek może wyskoczyć jak zza krzaka, ale raczej w tej sytuacji niekoniecznie, Piotrek jak ma mental to ma mental top, ale wyskakiwał w sezonach w których skakał dobrze, jak skakał słabo to nie było na co liczyć. Kamil to jest zawodnik który jak skacze tak skacze, nie jest typem który wyskakuje naglę na imprezach i szykuje formę pod konkretny cel.

  • dervish profesor
    @Kolos

    W mojej wypowiedzi nie chodziło mi o to jakie kryteria przyjmie TT czyli jak on rozumie pojęcie "naprawdę dobre wyniki" tylko jak rozumie to pojęcie Kamil.

  • Kolos profesor
    @dervish

    Tylko jakie "dobre" wyniki, skoro wystarczy 100 pkt PŚ by jechać na MŚ (tyle ma nasz aktualny nr. 4 w klasyfikacji PŚ Kubacki, nr. 3 tylko kilka pkt więcej). A de facto nawet mniej bo 60-kilka punktów mają Żyła który na MŚ i tak pojedzie, oraz Stoch który teoretycznie też nie wypadł z gry.

    Thurnbichler się po prostu ośmiesza takimi wypowiedziami.

  • dervish profesor

    "Potrzebne są naprawdę dobre wyniki, by znaleźć się w kadrze na MŚ"

    Powyższe stwierdzenie chyba w nikim nie budzi żadnych kontrowersji, również w Kamilu.
    Właśnie dlatego by osiągać "naprawdę dobre wyniki" Kamil zdecydował się na przerwę w startach.
    Nie interesował go wyjazd na MŚ jako naszego numeru 5-6 a mozna podejrzewać, ze nawet jako numeru 2-3 czyli w formie jaka prezentują obecnie praktycznie wszyscy nasi A-kadrowicze poza Pawłem Wąskiem.

    Taką dobrą ale nie "naprawdę dobrą" dyspozycje jak oni Kamil miał i bez spokojnych treningów. Gdyby nie zrobił przerwy na treningi to najprawdopodobniej bez większych problemów utrzymałby sie w top 5 i pojechał na te MŚ. Taki wyjazd go po prostu nie interesował.

    Kamil nie chce być na MŚ statystą. Moim zdaniem fakt, że zdecydował się na spokojne treningi dowodzi tego, że ma ambicje by jechać tam w roli lidera kadry badź jednego z jej liderów czyli chce być nie tylko w formie na poziomie Pawła ale także realnym wzmocnieniem naszej drużyny a nie tylko jednym z 4-5 (nie licząc Wąska) równorzędnych kandydatów do niej.


  • Fan_ekipy_pod_narty weteran
    @Kornuty

    Jak już tak myślisz to weś swoje tezy podawaj zapisując je poprawnie zarówno gramatycznie jak i ortograficznie
    Chyba że jesteś trollem,wtedy to cię nie dotyczy.

  • Kolos profesor

    Kolejna "genialna" myśl "złotoustego" cudotwórcy z Austrii....

    Nie dość, że mamy conajwyżej 7 kandydatów na 5 miejsc, to jeszcze wyników nie mamy kompletnie i jechać po co na MŚ nie ma.

    Tak naprawdę po za Wąskiem i Żyłą (bo broni tytułu na normalnej skoczni) to nie m a znaczenia kto pojedzie bo i tak będzie klapa.

  • Kornuty początkujący
    Haha !

    Wąsek w dziesiątce ? Zajc i Prewc mogą jego wyprzedzić. Czwórka na Sapporo konkretna. A o medalu na MŚCIWI możecie zapomnieć. Powtarzam ! TT do dymisji !

  • KapitanGrawitacja weteran

    Szkoda że do Sapporo nie leci Wolny. Fajnie, że się przełamał ale nie jestem pewien czy powtórzyłby takie skoki gdyby jutro był rozgrywany kolejny konkurs, dlatego byłbym ciekaw jak wypadłby w bezpośredniej konfrontacji z Kotem i Stochem.

  • zimowy_komentator profesor
    @cms

    Myślę, że jest szykowany pod normalny start, bez nastawiania się. Tylko w ten sposób może koło tego medalu ewentualnie się zakręcić. Być może dlatego właśnie wyruszył w podróż do Sapporo.

  • TheDriger doświadczony
    @Stinger

    Pełna racja, no i PŚ to nie tylko generalka. W każdym konkursie się walczy o podium i zwycięstwo.

  • Tomek88 profesor

    Dobra decyzja z tym, że jedzie Wąsek. Jemu kolejne starty są potrzebne bo forma cały czas jest dobra. Będąc w rytmie startowym będzie mu po prostu łatwiej w Trondheim tym bardziej, że potem, po Japonii jest jeszcze kilka dni odpoczynku

    Co do reszty to rozsądna decyzja. Niech zostaną i popróbują coś poprawiać

  • fraki doświadczony

    Nie przesadzałabym z tymi naprawdę dobrymi wynikami potrzebnymi na występ w MŚ w naszej kadrze w tym sezonie. Raczej oprócz Wąska Żaden jeszcze nie zaprezentował stabilności formy, którą jest dla mnie 5 konkursów pod rząd w top 20. Możliwe, że miejsc jest max 6, a chętnych 7 co nie zmienia faktu, że wybierać za bardzo nie ma z czego. 2 lata temu 3 punktowało regularnie i wybór niby był łatwiejszy.

  • Stinger profesor
    @cms

    "Dla mnie miejsce w 10 czy będzie 9 czy 12 to bez znaczenia"

    Kwestia sporna - na MŚ także 9 czy 12 to bez znaczenia. Tam liczą się medaliści, opcjonalnie TOP 8, a w PŚ jednak zdobywa się punkty i zarabia pieniądze więc nie powiedziałabym, że Paweł Wąsek o nic nie walczy bo jeśli idziemy tym tropem to w tym momencie wszyscy poza Tschofenigiem i Hoerlem o nic nie walczą i powinni opduścić dalsze skakanie.

  • rybolow1 weteran
    @Deschwinchenkocki

    Niemcy Horngachera mieli talent do zbrojenia się na imprezy docelowe

  • cms doświadczony
    @zimowy_komentator

    A do czego jest szykowany Wąsek? Na MŚ jedzie się walczyć o medale, to, że jest duża konkurencja i o medal jest bardzo ciężko to inna sprawa ale jedynie Wąsek wg mnie może wogóle z naszych powalczyć o jakikolwiek medal. Na pewno jest o co walczyć bo w PŚ raczej o nic nie walczy. Dla mnie miejsce w 10 czy będzie 9 czy 12 to bez znaczenia

  • TheDriger doświadczony
    @dervish

    No ciekawe, zależy jak Maciek i Kamil będą wyglądać na tle Pawła. Bo jak nie będą od niego odstawać bardziej niż ta czwórka w polsce, to ciężką decyzję będzie miał Thurn.
    Niespodziewanie dobrze dzisiaj poskakali i to mu namieszało haha. Jakby Wolny i Żyła byli 40 i 45 to miałby mniejszy problem

  • Deschwinchenkocki stały bywalec
    @cms

    Trudno jest wstrzelić się z formą akurat na Mistrzostwa Świata czy inny konkretny, analogiczny moment sezonu, jak na przykład Igrzyska Olimpijskie. Zdarzało się już nawet, że taki Ryoyu dominował sezon, ale za to w Seefeld seria bul i Dawid Kubacki mistrzem.

  • waldemarsson weteran
    @dervish

    Spokojnie, TT już odpowiednio zadba aby żaden z nich nie wykręcił rewelacyjnych wyników w Japonii. Dadzą im jakiś gorszy sprzęt, albo nieco nieprzepisowy kombinezon aby dyskwalifikacja była ;D

  • dervish profesor

    Ciekawe co się stanie, jeżeli "naprawdę dobre" wyniki osiągną zarówno Kamil jak i Maciej? Co wtedy? W takim przypadku obaj powinni dostać nominacje na MŚ bo inaczej zostaną osłabione szanse drużyny. A przecież 7 zawodników na MŚ nie zabierzemy, kogoś z tych co pozostali w kraju trzeba będzie odrzucić. I ten ktoś nie dostanie szansy konfrontacji z Kamilem i Maćkiem.

  • King profesor
    @Roxor

    Przecież on w PK już robił TOP10 w Sapporo 1 raz i w Lillehammer dwukrotnie. Wygląda na to, że już powoli można odrywać od niego łatkę gościa od NH.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl